Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni PiS z Pabianic nie chcą uchodźców

Marcin Darda
Marcin Darda
Archiwum/Visar Kryeziu
Radni PiS w Radzie Miejskiej Pabianic złożyli stanowisko przeciw przyjmowaniu uchodźców. Stanowisko przeszło m.in. po zmianie „uchodźców” na „migrantów ekonomicznych”.

Stanowisko zgłoszone przez klub PiS (znajduje się w opozycji w pabianickej radzie) zawierało jeden paragraf, który brzmiał: „Rada Miejska w Pabianicach wyraża negatywne stanowisko w przedmiocie możliwości przyjęcia uchodźców z krajów Afryki i Bliskiego Wschodu przez Miasto Pabianice.” Taki zapis obudził spore emocje i sprzeciw rządzącego w radzie Koalicyjnego Klubu Radnych Pabianice, (m.in. z PO i SLD). Najpierw klub ten złożył poprawkę dotyczącą nazwy stanowiska i zmiany nazewnictwa - zaproponowano, by słowo „uchodźcy” zastąpić określeniem „migranci ekonomiczni”.

- Uchodźcą jest osoba, która przebywa poza krajem swego pochodzenia i posiada uzasadnioną obawę przed prześladowaniem w tym kraju ze względu na rasę, religię, narodowość, poglądy polityczne czy przynależność do określonej grupy społecznej - cytował Konwencję Genewską radny SLD Piotr Duraj. - Tymczasem migrantem ekonomicznym jest osoba, która zdecydowanie nie jest uchodźcą. Te osoby przechodzą granice ze względu na bezrobocie w kraju pochodzenia, złe warunki życia i chęć lepszego życia. Nie można stawiać znaku równości między słowami „uchodźca” i „migrant”, co oczywiście w domyśle oznacza „terrorysta”, i tym samym może podburzać nastroje społeczne - powiedział radny SLD i powołał się na Ewangelię św. Mateusza, gdzie Chrystus i jego rodzina są opisani jako „uchodźcy przed Herodem”.

Zobacz też:Uchodźcy z Syrii trafią do podłódzkich Grotnik? [ZDJĘCIA+FILM]

Później kolejni radni koalicji rozpoczęli serię kolejnych poprawek i apeli.

Zaapelowali do premier i minister edukacji „o przekazanie środków finansowych na pokrycie wszystkich kosztów wprowadzenia reformy oświaty, tak aby gmina nie ponosiła dodatkowych wydatków w budżecie miasta kosztem innych działań”.

Do tego doszedł apel do premier i ministra infrastruktury „o jak najszybsze rozpoczęcie budowy drogi S-14 (zachodnia obwodnica Łodzi - red.) w pierwotnym kształcie”. Radni PO i SLD zwrócili tu do senatora PiS Macieja Łuczaka i posła PiS Marka Matuszewskiego „o zaangażowanie się w przyśpieszenie tych prac”.

Ponadto radni koalicyjni zaapelowali „o wprowadzenie w życie przepisów o związkach metropolitalnych, które doprowadzą do powstania Metropolii Łódzkiej i umożliwią powstanie Łódzkiego Tramwaju Metropolitalnego”. W tym miejscu pabianiccy radni koalicyjni także zaapelowali do senatora Łuczaka i posła Matuszewskiego „przedstawicieli partii rządzącej, o zaangażowanie w ten proces i lobbowanie na rzecz Pabianic”.

Czytaj też:Uchodźcy w Grotnikach marzą o szczęściu i spokojnym życiu

- Cóż za popis odpowiedzialności z waszej strony. Zmierzacie do tego, by rozmyć istotę naszego stanowiska - ironizował radny PiS Piotr Różycki.

Radna koalicyjna Iwona Marczak wytykała radnym PiS hipokryzję odnosząc się do gestów papieża. Podała przykład pochodzącego z Łodzi abpa Konrada Krajewskiego, który udostępnił swoje rzymskie mieszkanie uchodźcom.

- Skutki otwarcia drzwi na uchodźców i migrantów z Bliskiego Wschodu widzimy każdego dnia słysząc o zamachach w Europie - mówił Antoni Hodak (PiS). - Każecie nam się skupiać na definicjach, a mamy tragiczne fakty. W Polsce zamachów nie ma i chcielibyśmy, by to się utrzymało, a państwo chcecie chyba by się u nas lała krew - mówił radny Hodak.

Koniec końców stanowisko przeszło głosami radnych koalicji. Radni PiS nie wzięli udziału w głosowaniu.

Kto chce uchodźców?
Prezydenci 12 największych polskich miast zadeklarowali gotowość przyjęcia migrantów i uchodźców.
Pod deklaracją podpisała się m.in. prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO). „Migracje to procesy dynamiczne, powszechne i - jak pokazuje historia świata - nieuniknione, a w kontekście sytuacji społeczno-demograficznej naszego kraju - wręcz korzystne. (...) Polskie duże miasta od wielu lat są otwarte na procesy migracyjne i różnorodność mieszkańców. Przyjazna obsługa w urzędach, znalezienie mieszkania, możliwości zatrudnienia, dostęp do edukacji i służby zdrowia, nauka języka i kultury polskiej - to podstawy integracji ludzi o różnym pochodzeniu” - czytamy w deklaracji. Prezydenci podpisani pod tą deklaracją zadeklarowali „otwartość i wolę partnerskiej współpracy z administracją rządową”. Rząd PiS zdecydowanie sprzeciwia się przyjmowaniu uchodźców i migrantów, podkreśla, że „trzeba im pomagać na miejscu”, czyli w ich krajach. Prezydenci, którzy podpisali deklarację, związani są z opozycją - najczęściej z PO. Zdecydowana większość Polaków (ok. 60 - 75 proc.) jest przeciwna przyjmowaniu muzułmańskich imigrantów .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki