- Nie da się zmienić rzeczywistości, wchodząc w zgniłe kompromisy z moralnie wyczerpanymi strukturami. Dlatego nie znalazłam swojego miejsca w "starych", spoczywających na laurach formacjach (niektórym jest bardzo wygodnie latami zasiadać w opozycji). Ale nie da się też zmienić Polski w pojedynkę, z pozycji niezrzeszonej radnej miasta. Trzeba dobrej, ogólnopolskiej drużyny i wspólnego wysiłku ludzi gotowych "gryźć trawę", by wygrać. Nie była to łatwa decyzja, ceniłam swoją niezależność. Podjęłam ją rozważnie, po wielu rozmowach. Jestem przekonana, że działalność w Polska 2050 Szymona Hołowni gwarantuje mi możliwość bycia wierną wartościom, które patronowały moim początkom w polityce. Mam też nadzieję, że nie zmieni to mojej relacji z Państwem, lecz wręcz przeciwnie: poszerzy ją. Jestem do Waszej dyspozycji, nadal niezależna w myśleniu, niezmiennie otwarta na wspólne, konstruktywne działania dla dobra Szczecina i Polski - ogłosiła dzisiaj Edyta Łongiewska-Wijas.
Ma tworzyć struktury Polski 2050 w zachodniopomorskiem. Inne partie nazwała tłustymi kotami.
- Stare partie pełne tłustych kotów nie tolerują takich "wybryków". Zapłaciłam za to ostracyzmem w Radzie Miasta Szczecina. Jednak nie tylko ja to dostrzegam. Widzą to też wyborcy i oczekują zmian, także od opozycji.
Wcześniej była związana z Nowoczesną. Do szczecińskiej rady miasta trafiła z listy Koalicji Obywatelskiej. Szybko doszło do konfliktu wewnątrz klubu, w efekcie czego straciła fotel przewodniczącej komisji kultury. Obecnie jest radną niezrzeszoną.
ZOBACZ TEŻ:
WIDEO:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?