Rabka Zdrój: Nad zakopianką będzie przerzucona kładka dla pieszych?

red.
Wszystko wygląda na to, że za kilkanaście miesięcy przy zakopiance na obrzeżach Rabki-Zdrój wyrośnie małe centrum komunikacyjne. Lokalny samorząd informuje, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zgodziła się na budowę w rejonie osiedla Możdżeniówka w Chabówce nie tylko dwóch przystanków dla autobusów, ale też parkingów oraz kładki dla pieszych przerzuconych nad biegnącą tu dwupasmówką.

WIDEO: Krótki wywiad

Warunek jest jeden. Gmina musi sama i na własny koszt stworzyć dla wszystkich tych inwestycji dokumentację projektową. Gdy ta ostatnia będzie gotowa, a pozwolenie na budowę kładki i przystanków wydane przez odpowiednie organy wówczas GDDKiA deklaruje zbudować wszystko za swoje pieniądze. Niewykluczone, że te znajdą się nawet w budżecie na 2020 rok.

Mieszkańcy Rabki - Zdrój, Chabówki, Raby Wyżnej czy Skawy nie mają obecnie dostępu do dalekobieżnych autobusów. Choć te kursujące na relacji Zakopane - Kraków przejeżdżają przez Chabówkę, nie zatrzymują się tutaj. Dlatego mieszkańcy wymienionych wyżej miejscowości, by wsiąść do dalekobieżnego autobusu, mieliby jechać własnym samochodem lub komunikacją lokalną do Nowego Targu lub Myślenic, a to w obu przypadkach 25 km dalej.

Więcej o problemie mieszkańców z autobusami przeczytasz tutaj

Dla wielu osób to sytuacja nowa, z którą "zderzyli się" dopiero na początku września tego roku. Wcześniej autobusy przez lata zatrzymywały się tuż za wiaduktem kolejowym w Chabówce. Po tym, jak drogowcy oddali do użytku nową ekspresową zakopiankę na odcinku Chabówka - Skomielna Biała przystanek w tym miejscu jednak zlikwidowano, a właściciele linii autobusowych zdecydowali, że nie opłaca im się zjeżdżać z ekspresówki na starą zakopiankę, by zabrać stamtąd pasażerów, bo koszt kilku dodatkowo sprzedanych biletów nie zrekompensuje im straty czasu na taką operację poświęconą.

W tej sytuacji sprawę w swoje ręce wziął burmistrz Rabki - Zdrój Leszek Świder. Po miesiącach spotkań i dyskusji udało mu się ustalić z GDDKiA lokalizację nowych przystanków na osiedlu Możdżeniówka. Burmistrz Świder ogłosił niedawno, że dostał od krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pismo, w którym ta daje na to „zielone światło”. To dobra wiadomość, bo wcześniej lokalizację przystanków w tym miejscu wykluczano.

Przystanki te miałyby się znaleźć bowiem de facto już na terenie sławnej "patelni" czyli ostrych zakrętów, na których ścigają się motocykliści.

I tu pojawiają się kontrowersje.
Dla jednych nowa informacja to faktycznie sukces burmistrza. - Dojeżdżam codziennie do pracy w Krakowie i od kiedy zlikwidowano przystanek, musiałem jeździć tam autem - mówi Marek Tracz, mieszkaniec Rabki. - To były dla mnie koszty. Gdy autobusy będą ponownie się u nas zatrzymywać, dojadę do przystanku i przesiądę się na transport publiczny. Wyjdzie mi taniej - dodaje mężczyzna.

Były też jednak osoby, które na nowe przystanki "kręciły nosem". Te bowiem będą zlokalizowane w szczerym polu z daleka od domów. Nie będzie prowadził do nich żaden chodnik, nie ma tam oświetlenia, a w okolicy nie będzie też miejsc, gdzie osoby dojeżdżające na przystanek mogłyby zostawić swój samochód. To wszystko może sprawić, że niewiele osób będzie korzystać z tego miejsca.

Teraz wiadomo, że te obawy zostaną rozwiane. Przy zakopiance powstaną bowiem dwie zatoki przy prawej i lewej jezdni. Przy jednej z nich zbudowany zostanie duży parking. By ludzie pomiędzy obiema stronami drogi mogli przemieszczać się bez obawy o potrącenie, nad drogą w tym miejscu zostanie przerzucona kładka - bardzo podobna do tych, jakie kilka lat temu GDDKiA stworzyła np. w Głogoczowie czy Jaworniku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Rabka Zdrój: Nad zakopianką będzie przerzucona kładka dla pieszych? - Gazeta Krakowska

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
plan zagospodarowania

mamy XXI wiek… i nikt nie przewidział takiej sytuacji budując nową drogę? czym to pachnie? głupotą? czy może specjalnym zaniechaniem? bez względu na to co było przyczyną, może należy rozliczyć debila-decydenta - i przynajmniej odsunąć go na zawsze od podejmowania decyzji? może czas skończyć z układaniem chodników, które za pół roku rozpieprza się bo trzeba położyć rurę z gazem, a za kolejne pół światłowód… i oczywiście nie ma odpowiedzialnych za ten stan rzeczy… w bardziej bogatych krajach budując dzisiaj nową drogę, chodnik czy ścieżkę rowerową zazwyczaj układa się pod "przyszłościowo" grubą rurę lub buduje betonowy kanał, w których później układa się bezproblemowo i niskokosztowo wszystkie potrzebne instalacje… ale my jak wiadomo zamiast wyremontować kolejną drogę lub zbudować nową lubimy rozwalać dopiero co powstałą…

z
zzz
3 stycznia, 10:43, mafia kładkowa:

Tam , gdzie to tylko możliwe powinny być tunele pod zakopianką, a nie kładki.

z ust mi to wyjąłeś! Robią te kładki z których nikt nie korzysta. Powinny być przepusty dla pieszych i lokalnego ruchu drogowego. A tak to mamy kładki którymi prawie nikt nie chodzi oraz skrzyżowania kolizyjne gdzie strach przebić się na drugą stronę.

m
mafia kładkowa

Tam , gdzie to tylko możliwe powinny być tunele pod zakopianką, a nie kładki.

Wróć na i.pl Portal i.pl