Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taniej niż w sklepie. Używany sprzęt jest równie dobry jak nowy

ATA
Bogumił Bujak, prezes Stowarzyszenia Sportu i Rehabilitacji "Start” pokazuje narty firmy Salomon, z lewej strony za 190 zł a z prawej za 850 zł.
Bogumił Bujak, prezes Stowarzyszenia Sportu i Rehabilitacji "Start” pokazuje narty firmy Salomon, z lewej strony za 190 zł a z prawej za 850 zł. Fot. Aleksander Piekarski
Narty, kijki, wiązania czy nawet buty nie muszą nowe, zwłaszcza dla dziecka czy osoby uczącej się jeździć. W sprzęt można się zaopatrzyć w komisie i tam można się pozbyć niepotrzebnego już wyposażenia.

Używany sprzęt ma podstawową zaletę, jest tańszy niż nowy. Jest to cenna cecha, gdy kupujemy go dla dziecka, które wymaga wymiany butów czy desek co roku, ponieważ "wyrasta" z nich.
W Kielcach jedyna giełda sprzętu używanego działa przy ulicy Kołłątaja, prowadzi ją Stowarzyszenie Sportu i Rehabilitacji "Start". Narty i deski można kupić każdej znanej firmy.

Buty w każdym rozmiarze

- Na początku sezonu buty mamy w każdym rozmiarze, dla dzieci i dorosłych. Są w dobrym albo bardzo dobrym stanie. Zwykle kosztują od 100 do 200 złotych, droższe trafiają się rzadko - przyznaje Bogumił Bujak, prezes "Startu". - Cenę ustala właściciel sprzętu, my raczej w nią nie ingerujemy, chyba że jest bardzo wysoka, to sugerujemy, że towar może się nie sprzedać. Ale jeśli klient nie chce jej obniżyć, to wystawiamy sprzęt zgodnie z jego oczekiwaniami.

Ceny nart są bardziej zróżnicowane. Deski o długości 160 centymetrów wraz z wiązaniami firmy Fischer są w cenie 850 złotych, a Rossignol podobnej długości za 320 złotych. Narty Atomie o długości 170 centymetrów kosztują 500 złotych.

Narty drogie i tanie

- Te droższe model są dla narciarzy o dużych umiejętnościach jeżdżenia, osoby początkujące nie docenia jego zalet, a nawet będą dla nich uciążliwe. Takie deski znakomicie przylegają do śniegu, narciarz nie odczuwa dragon przy dużej prędkości. Nowy sprzęt tej klasy kosztuje w sklepie 2-3 tysiące złotych - informuje prezes.

Dla małych dzieci 4-5 letnich narty prawie nowe z wiązaniami kosztują 190-300 złotych, dla nieco starszych można je kupić taniej za 70-200 złotych.
Deski snowboardowe są w cenie 300-600 złotych. W "Starcie" kijki można kupić za 10 - 40 złotych.

Dziecku warto kupić kask, bo lada dzień wejdzie obowiązek jego używania podczas jazdy na nartach przez osoby do 15 roku życia. Używany kas kosztuje 60-100 złotych.
W "Starcie" jest także używana odzież dla narciarzy, kurki, spodnie, kombinezony. Można je kupić już 100 złotych ale są modele po 500, czy 800 złotych.

Serwis narciarski
Serwis narciarski
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie