PTTK zamknęło szlak na Gubałówkę. Bo górale zaczęli pobierać pieniądze od turystów

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Po tym, jak na szlaku na Gubałówkę stanęła prywatna kasa, PTTK zdecydował się całkowicie zamknąć szlak
Po tym, jak na szlaku na Gubałówkę stanęła prywatna kasa, PTTK zdecydował się całkowicie zamknąć szlak Łukasz Bobek, Marcin Szkodziński
Wędrowcy zmierzający na szczyt Gubałówki w Zakopanem nie wejdą już czarnym szlakiem wzdłuż torowiska kolejki. PTTK zamknęło ten szlak. Stosowne informacje pojawiły się przy wejściu na szlak - przy dolnej stacji kolejki szynowej. Powodem był fakt, że kilka dni wcześniej górale zaczęli pobierać opłaty za wejście na szlak.

Chodzi o szlak, jaki w 2021 roku został wytyczony przez Polskie Koleje Linowe przy współpracy z urzędem miasta Zakopane. Szlak prowadził ścieżką wzdłuż ogrodzenia torowiska, po którym jeździ kolejka na szczyt. Został on wygrodzony przez PKL fladrami, a następnie oznakowany przez PTTK.

Teraz jednak PTTK szlak zamknęła. Wszystko po tym, jak na początku tygodnia górną część szlaku przegrodzili górale z Gładkiego, a cały ruch przekierowali przez kasę. Zaczęli pobierać od turystów po 5 zł za przejście.

- PTTK znakuje szlaki, oznacza je, każdy ma prawo po nich chodzić. Dotychczas szlak ten był darmowy. My nie możemy sobie pozwolić na to, by teraz jacyś ludzie zaczęli zarabiać na tym - mówi Jerzy Kapłon, prezes PTTK. - Gdy znakowaliśmy ten szlak w 2021 roku, PKL zaprezentował nam dokumenty, które świadczyły o tym, że spółka jest właścicielami tego terenu. Widzieliśmy dokumenty. Dlatego z pełną świadomością oznaczyliśmy ten szlak. Teraz jednak, gdy ktoś stawia sobie budkę i pobiera pieniądze, to jest dla nas nieakceptowalne - mówi prezes.

Kasę na szlaku postawiła Jadwiga Gąsienica-Byrcyn. Kobieta twierdzi, że teren, na którym PKL wytyczył szlak, należy do jej rodziny. Dodaje, że jej przodek nigdy nie został z tej ziemi wywłaszczony. PKL z kolei stoją na stanowisku, że teren należy do Skarbu Państwa, a PKL ma wieczyste użytkowanie. Spółka uznaje więc działania góralki za nielegalne. Złożyła zawiadomienie na policji i zapowiada oddanie sprawy do sądu.

Jerzy Kapłon dodaje, że szlaki na Gubałówkę zostały wytyczone w 1932 roku. Wówczas znakowali je ludzie z PTTK po wcześniejszym porozumieniu się z góralami. Powstały wówczas trzy szlaki - przez os. Gładkie, od starego szpitala przez Kotelnicę i przez Walową Górę.

W 2021 roku szlak przez Gładkie został zlikwidowany. Wystąpiła o to właścicielka części lasu przez który przebiegała ścieżka. Tłumaczyła wówczas, że i tak szlakiem nie da się przejść, bo tarasują go powalone przez halny drzewa, a PTTK nic nie robił w tym kierunku, by przejście udrożnić. Teraz ta sama kobieta postawiła kasę na kolejny szlaku.

PTTK zapowiada, że szlak przy torowisku będzie zamknięty do czasu unormowania sytuacji na Gubałówce.

W związku z zamknięciem szlaku przy torowisku turystom pozostaje szlak wiodący przez Walową Górę. Jest on bezpłatny. Urząd miasta rozwiesił banery przy dolnej stacji kolejki szynowej, które wskazują drogę dla wędrowców, którzy chcą na nogach zdobyć szczyt. W weekend można było zaobserwować, że wiele osób korzysta z tej drogi.

W środę 5 lipca górale zagrodzili fragment szlaku prowadzącego na Gubałówkę. Postawili tam kasę i pobierają od turystów opłatę - po 5 zł od osoby

Afera na Gubałówce w Zakopanem. Górale zagrodzili szlak, pos...

Tak wygląda ścieżka, którą niedawno prowadził szlak PTTK przez Gładkie na Gubałówkę

Zakopane. Walka o darmowy szlak na Gubałówkę. Przez Gładkie ...

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: PTTK zamknęło szlak na Gubałówkę. Bo górale zaczęli pobierać pieniądze od turystów - Gazeta Krakowska

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jol
7 lipca, 14:18, To jacyś zbójnicy:

To można tam tak po prostu „przegrodzić i ustawić kasę” i pobierać sobie „opłaty” — bez dania racji — i ta zakopiańska policja NIC na to?

Tusk: Gdzie są te zakopane miliardy? Jeśli ktoś wie, niech powie

https://www.wprost.pl/kraj/436417/tusk-gdzie-sa-te-zakopane-miliardy-jesli-ktos-wie-niech-powie.html

J
Jol
7 lipca, 21:42, Ewa:

Górale to złodzieje 🙂wiemy to wszyscy

https://youtu.be/rWbzQlTwasM?t=4

J
Jol
7 lipca, 14:38, Polak:

To jest matecznik PIS - u nic im nie zrobią bo liczą się wyborcy. Głupi turysta z miasta nie rozumie ,że na Podhalu jest jak w "rajach podatkowych" , nikt nie płaci podatku ( paragonu nie uświadczysz) , prawo budowlane tu nie obowiązuje ( budy na Gubałówce w 80% stoją bez pozwoleń) i nawet nie pomogła tragedia przy wyciągu jak przygniotło kobietę, ZUS nikt nie płaci bo ubezpieczeni w KRUS i hodują dwa baranki na które dostają dotację, a w niedzielę do kościoła wszystkie górale lecą jak aniołki szkoda tylko ,że później resztę niedzieli siedzą pod sklepem z piwem. Ale na wybory po mszy pójdą zagłosować na PIS - bo przecież żyje im się luksusowo :-)

https://zakopane.wyborcza.pl/zakopane/0,179292.html?tag=Donald Tusk

K
Ksawery
Jeb** gorali i ***! Dzieki Bogu juz tam nie jezdze.
E
Ewa
Górale to złodzieje 🙂wiemy to wszyscy
T
To jacyś zbójnicy
To można tam tak po prostu „przegrodzić i ustawić kasę” i pobierać sobie „opłaty” — bez dania racji — i ta zakopiańska policja NIC na to?
:]
„Kasę na szlaku postawiła Jadwiga Gąsienica-Byrcyn. Kobieta twierdzi, że teren, na którym PKL wytyczył szlak, należy do jej rodziny. Dodaje, że jej przodek nigdy nie został z tej ziemi wywłaszczony.”

No, tak: „górolka” tak ci oświadczyła — i teraz płać. Bo nawet, jakbyś jej udowodnił, że nie ma racji, to bez sądu się nie obejdzie. A póki-co płać, ceprze, albo cię jej syn przeżegna ciupazkom.
Wróć na i.pl Portal i.pl