Przywódca sekty przed sądem. Kazał wyznawcom zagłodzić się na śmierć

Prokuratorzy twierdzą, że Paul Mackenzie, były taksówkarz, nakazał swoim wyznawcom zagłodzić siebie i swoje dzieci na śmierć, aby mogły pójść do nieba przed zbliżającym się końcem świata.

Lidera sekty i 29 jego najbliższych współpracowników oskarża się o zamordowanie 191 dzieci. Ich ciała znaleziono w lesie.
Wszyscy oskarżeni zaprzeczyli zarzutom postawionym przed sądem w mieście Malindi.

Wyznawcy Międzynarodowego Kościoła Dobrej Nowiny mieszkali w odosobnionych osadach na obszarze o powierzchni kilkuset hektarów w kenijskim rejonie Shakahola.

Mackenzie został aresztowany w kwietniu 2023 roku. Postawiono mu zarzuty o przestępstwa związane z terroryzmem, zabójstwa i tortury.

Były kierowca taksówki zakazał członkom swojej sekty wysyłania dzieci do szkoły, a chorych do szpitali, nazywając te instytucje prawdziwym dziełem szatana.

Prawnik Mackenziego powiedział, że jego klient współpracuje ze śledczymi przy dochodzeniu w sprawie zgonów.

Guru został po raz pierwszy aresztowany w 2017 r., a potem w 2018 r., po tym jak twierdził, że edukacja „nie jest uznawana w Biblii”.