Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszłość wiatraków maluje się w czarnych barwach

Mariola Fidura
Przyszłość wiatraków maluje się w czarnych barwach
Przyszłość wiatraków maluje się w czarnych barwach Pixabay
Do tej pory nie istniały jasne i konkretne przepisy, które regulowałyby kwestie odległości, w jakiej można stawiać farmy wiatrowe. Obecny rząd postanowił zrobić coś w tej sprawie.

Najprawdopodobniej 1 kwietnia posłowie przegłosują ustawę, która wprowadzi nowy podatek od właścicieli wiatraków, zobowiąże ich do specjalnych, płatnych przeglądów oraz przyniesie nakaz stawiania farm wiatrowych w odległości wynoszącej dziesięciokrotność wysokości wiatraka. W praktyce oznacza to, że urządzenie o wysokości 150 metrów będzie można wybudować w odległości nie mniejszej niż 1, 5 kilometra od zabudowań mieszkalnych.

Jest to zmartwienie inwestorów, którzy planują tego typu przedsięwzięcie. Kłopoty będą mieli także ci, którzy już wybudowali farmy wiatrowe. Zgodnie z nową ustawą będą musieli występować o specjalne pozwolenie na użytkowanie, które będzie ważne przez dwa lata. Oznacza to, że jeżeli nie dostaną takiego pozwolenia, będą musieli zlikwidować biznes wart grube miliony.

Pewne jest, że dla właścicieli farm wiatrowych i osób, które otrzymują zapłatę za udostępnienie terenu pod wiatrak, nadchodzą ciężkie i niepewne czasy. Przyszłość wiatraków maluje się w czarnych barwach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna