Przyszłość Kubicy wciąż nieznana. Zostanie w F1?

Mateusz Skrzyński
Mateusz Skrzyński
Przyszłość Roberta Kubicy stanęła pod znakiem zapytania.
Przyszłość Roberta Kubicy stanęła pod znakiem zapytania. Eastnews
Kubica pożegna się z Williamsem, ale ma szanse na pozostanie w F1. W ten weekend kierowcy będą rywalizować w Singapurze. Polak był 17. na pierwszym treningu.

Tuż przed rozpoczęciem weekendu w Singapurze Robert Kubica poinformował, że po tym sezonie nie będzie już kierowcą Williamsa. Polak nie zdradził jednak dlaczego zdecydował się na taką decyzję. Patrząc na formę samochodu, którym Williams dysponuje w tym sezonie, nie można wykluczyć opcji, że 34-latek miał po prostu dość walki z wiatrakami.

- Dlaczego to zrobiłem? Nie ma co komentować za dużo. I tak większość rzeczy nie mogę powiedzieć. Podjąłem taką decyzję, bo była słuszna. Nie była trudna. Ważne było, aby wcześniej czy później to zrobić. To był właściwy czas - powiedział Kubica w rozmowie z Eleven Sports.

O odejściu Kubicy z brytyjskiego zespołu mówiło się już od dawna. Jego miejsce w Williamsie najprawdopodobniej zajmie Nicholas Latifi. Kanadyjczyk, którego sponsorem jest jego ojciec, może zaoferować Williamsowi zdecydowanie większe pieniądze, niż wspierający Kubicą koncern PKN Orlen. Jego propozycja to 30 milionów euro za sezon startów, zaś polski koncern za miejsce Kubicy zapłacił trzy razy mniej.

Jakiś czas temu media spekulowały, że potencjalnym pracodawcą Kubicy w przyszłym sezonie może być Haas. Podobno nawet obie strony ze sobą rozmawiały, jednak negocjacje utknęły w martwym punkcie. Dziś już wiemy, że amerykański zespół zdecydował się przedłużyć umowy z Romainem Grosjeanem i Kevinem Magnussemem.

Szansą na pozostanie w F1 jest jeszcze ewentualna rola kierowcy testowego w Racing Point. W środę do Warszawy przyleciał nawet jeden z przedstawicieli kanadyjskiego zespołu Stephen Curnow, który miał rozmawiać z władzami Orlenu.

W piątek odbyły się pierwsze treningi przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Singapuru. Pierwszy trening Kubica zakończył na 17. miejscu. Za jego plecami znalazł się m.in. mający problemy z samochodem Charles Leclerc z Ferrari. Drugi z kierowców Williamsa zajął ostatnie miejsce. Wygrał Max Verstappen (Red Bull), drugu był Sebastian Vettel (Ferrari), a trzeci Lewis Hamilton (Mercedes).

Wyścig o Grand Prix Singapuru na torze Marina Bay odbędzie się w niedzielę o godz. 14:10 (transmisje w Elevent Sport i TVP Sport). Dzień wcześniej - o godz. 15 - kierowcy będą rywalizować w kwalifikacjach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24