Przyszła minister edukacji z PiS: Już we wrześniu 2016 sześciolatki nie pójdą do szkół

Malwina Gadawa
Elżbieta Witek jest wymieniana jako najpoważniejszy kandydat na ministra edukacji w rządzie Beaty Szydło
Elżbieta Witek jest wymieniana jako najpoważniejszy kandydat na ministra edukacji w rządzie Beaty Szydło Piotr Smolinski
- Już od najbliższego roku szkolnego sześciolatki nie pójdą obowiązkowo do szkół. Obowiązek szkolny będzie znów dotyczył dzieci siedmioletnich - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl posłanka Prawa i Sprawiedliwości Elżbieta Witek, wymieniana jako najpoważniejszy kandydat na ministra edukacji w rządzie Beaty Szydło.

Elżbieta Witek podkreśla, że likwidacja obowiązku szkolnego dla sześciolatków jest dla jej partii priorytetem. - Mamy już gotowy projekt ustawy w tej sprawie, chcemy się nim zająć jak najszybciej, może jeszcze w tym roku. Zmiany na pewno będą obowiązywać od nowego roku szkolnego, czyli od września 2016 - mówi Elżbieta Witek.

ZOBACZ TEŻ: 500 złotych na dziecko. Kto dostanie pieniądze?

Nowe przepisy będą nakładać obowiązek szkolny dla dzieci w wieku siedmiu lat. - Rodzice sześciolatków będą mieli prawo samodzielnie podjąć decyzję o wcześniejszym wysłaniu swojego dziecka do szkoły. Ta zmiana to odpowiedź na miliony głosów naszych obywateli. Spełniamy obietnice, to rodzice powinni mieć prawo decydować o swoich dzieciach - przekonuje przyszła minister edukacji.
W myśl nowej ustawy, rodzice chcący wysłać swoje dziecko do szkoły w wieku 6 lat, będą musieli wcześniej zgłosić się po opinię do poradni psychologiczno-pedagogicznej. - Specjalista musi określić na jakim etapie rozwoju emocjonalnego jest dziecko - mówi Witek. Zasada ma być więc odwrotna do tej obowiązującej dziś, kiedy to opinia poradni jest niezbędna do odroczenia obowiązku szkolnego.

Uczniowie, którzy w przyszłym roku skończą siedem lat uczą się już w szkołach, bo rozpoczęły naukę jako sześciolatki. Czy więc skutkiem tego w 2016 nie powstaną pierwsze klasy? - Powstaną. Pójdą do nich dzieci, które w tym roku zostały odroczone, a było ich sporo. Na pewno edukację rozpocznie także część sześciolatków, tych których rodzice wyrażą takie życzenie - mówi posłanka.

Elżbieta Witek dodaje, że zmiana w sprawie na nauki sześciolatków będzie priorytetem dla PiS w zakresie edukacji. Potem partia ma się zająć kwestią likwidacji gimnazjów, ale tu potrzebne będą konsultacje. Witek uspokaja także nauczycieli. - Nie zamierzamy likwidować szkół i zwalniać nauczycieli. Takie głosy, to tylko straszenie obywateli. Wystarczy spojrzeć teraz na liczby i sprawdzić ilu pedagogów zwolniono przez 8 lat, choć nie było żadnej reformy edukacji. W tej kwestii ważna jest spokojna i merytoryczna rozmowa - mówi posłanka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Przyszła minister edukacji z PiS: Już we wrześniu 2016 sześciolatki nie pójdą do szkół - Gazeta Wrocławska

Komentarze 214

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

e
edzia
Lekcje na świetlicy?
Widze co te biedne dzieci tak malutkie przezywaja siedząc tam po lekcjach....dzieciństwa nikt nie zwróci niestety
A
ANA
chyba nie wiesz o czym mówisz; szkoła to nie tylko pierwsza klasa. Tak, w pierwszej klasie jeszcze jakoś sobie poradzi ale co z kolejnymi? ; program który teraz obowiązuje jest bardzo przeładowany między pierwszą a drugą klasą jest ogromny przeskok programowy , to samo jest porównując trzecią klasę do drugiej; mam syna w trzeciej klasie, poszedł jako 6-latek jest zdolny, bierze udział w konkursach matematycznych dobrze się uczy ale żeby opanować minimum programowe spędza na nauce cały dzień, po powrocie ze szkoły codziennie przynajmniej do 21 odrabia lekcje o wolnych weekendach można zapomnieć, to samo z lekturami co miesiąc książka co najmniej 200 stron...ja chodząc do szkoły przerabiałam ten program będąc w 5-6 klasie, niestety tak jest we wszystkich klasach, Ten program jest przeładowany, niedostosowany do możliwości "przerobowych" tych dzieci. To nie sztuka posłać dziecko do szkoły ale trzeba z nim jeszcze opanować materiał z którym często są problemy a dzieci próbując sprostać wymaganiom są zwyczajnie przemęczone
r
redfc
niech idzie do I klasy i nie bedzie problemu, po co stwarzać histerię.
r
redfc
w szkołach podstawowych w I klasach jest tak żenujący niski poziom, że naukę mogłaby podjąć średnio inteligentna małpa i dała by sobie doskonale radę..6 latek, który odbył roczne przygotowanie w przedszkolu przejdzie przez I klasę z palcem w nosie...nie ma prawie żadnego zmiany otoczenia, dzieci w klasie to dzieci znajome z przedszkola...zresztą dzieci trzeba uczyć, że życie to ciągła zmiana..chcecie aby wasze dziecko nigdy nie dorosło i było kaleką społecznym?
M
Mama 3 latka
U nas w mieście już jest wiadomo, że jak 3latek się dostanie do przedszkola to cudem...
J
Julka
Jest jeden wielki balagan szkoda tylko naszych dzieci rzad robi co chce a dzieci i rodzice na tym cierpia.
g
gość
Niektórzy posłowie z PO mają tendencje pieniacze i cokolwiek PIS zrobi to jest źle i to jest histeria ,obsesja która dotyczy wielu posłów z opozycji ,że w niczym nie widzą dobra .Poseł Kropiwnicki nie widzi ,że zrobił celowe zamieszanie w sejmie podstawiając konia trojańskiego PIS- owi .KOD to są oszołomy którzy chcą zrobić z demokracji nie demokrację poprzez sianie zamętu i robienie krzyku na ulicy . Logicznie ,obiektywnie myśląc obrona demokracji jest wymysłem w celu obalenia PIS-u i destabilizacji rządu ponieważ są to głównie sympatycy i entuzjaści rozgoryczonych przegranych oraz chcą dorwać się do władzy i lukratywnych stołków .Przywrócenie podstawówki jest dobre ponieważ wprowadzenie gimnazjów było niedobre i błędne i nic nie dało a przybyło więcej zła .Proponuję - jeżeli opozycja jest obrażona z powodu likwidacji gimnazjów aby do nazwy gimnazjum dodać np.Gimnazjum klas 6 ,7,8 Szkoły Podstawowej na czas określony ,aż przyzwyczają się do starej ,dawnej nazwy Szkoła Podstawowa Ośmioletnia .A tak na marginesie dzieciom ,młodzieży z gimnazjum uderza woda sodowa do głowy i brną zbyt mocno do tego czego nie powinni jeszcze robić . W podstawówce bardziej zdawali sobie sprawę ,że są zbyt młodzi i siedzieli cicho nie podwyższając niechlubnej statystyki . W gimnazjum czują się zbyt dorośli a nimi nie są ,więc rozrabiają i zachowują się częściej źle krzywdząc siebie i innych przez swe czyny z mniemania ,że w gimnazjum to nie są dziećmi . Gdy zrozumieją ,ze źle robili bo czuli się już dorośli to nie zawsze można odwrócić i naprawić to co zepsuli i zostanie to w dorosłości tzw. moralny kac i frustracja ze zbyt wczesnej demoralizacji .Reasumując - w gimnazjum czują się zbyt dojrzali .
M
Mama 6latka
Pomimo zmiany prawa nie skończyły się problemy rodziców chcących pozostawić swoje 6 letnie dziecko w przedszkolu. Jeśli chcesz się dowiedzieć jak sobie poradzić w tej sytuacji zadaj pytanie na www.forum.rzecznikrodziców.pl
A
Agata
Zastanawiam się, czy nadal w zerówkach, w szkole będą dzieci sześcio -i pięcioletnie-letnie razem? Tak jak było przez minione 7 lat. Teraz gdy dzieci sześcioletnie zostają w zerówkach, a pięcioletnie mają obowiązek do oddziału przedszkolnego więc też, będą w zerówkach. Program dla sześciolatków się zmieni /będzie nauka czytania i pisania/ więc jak pracować z dwoma rocznikami, różnymi programami? Galimatias .......
m
maria33
To dlaczego moje dziecko zostało zmuszone do pójścia do szkoły jako 6 latek?????Dlaczego ktoś krzywdzi dzieci a pozniej umywa od tego ręce!!??Co z tego ,że mam wybór zostawić dziecko drugi raz w pierwszej klasie a nikt z tym osób nie pomyslał ,że nie jest to dobre dla dziecka,znów zmiana otoczenia,znajomych ,kolegów,pani????Pytam się kto mądry tym wszystkim kieruje???Takie dziecko będzie zawsze poszkodowane,zawsze.Jeszcze teraz zmiana ,że znów 7 latki no masakra,nie chce się przebywać w tym kraju!Rocznik poszkodowany ,brak słów!!!!!!!!!!!
G
Gość
Co z tymi dziećmi, które rozpoczęły naukę w szkole jako sześciolatki? W latach późniejszych będą zawsze porównywane do siedmiolatków? To jest bardzo niesprawiedliwe, ponieważ zawsze szesciolatek będzie tym gorszym. Dlaczego nie edukujecie nauczycieli? Cały problem polega na niskiej edukacji nauczycieli w tym zakresie.
M
Maciej
Priorytetem rządu jest żeby 6-latki nie poszły do szkół a władza w Łomży w osobie pani prezydent Muzyk robią na odwrót.
a
ab
3 latki pójdą do szkoły..., a 6 latki zostaną w przedszkolu.
m
mama
Tylko pytanie co będzie z trzylatkami???? bo dla nich braknie miejsca w przedszkolu. niestety
J
Jk
Jest w tym momencie totalny haos który wprowadza się z dnia na dzień. Nikt nic nie wie. Zrobił się bałagan.
Wróć na i.pl Portal i.pl