Przy komplecie na San Siro mają strzelać polskie miliony

Mateusz Skrzyński
Mateusz Skrzyński
Krzysztof Piątek ma szanse na debiut w AC Milan.
Krzysztof Piątek ma szanse na debiut w AC Milan. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
W sobotę Krzysztof Piątek może zadebiutować w Milanie meczem przeciwko Napoli. Na trybunach nie zabraknie selekcjonera reprezentacji Polski Jerzego Brzęczka. - Jest trochę jak Robocop - mówi o byłym napastniku Cracovii jego nowy trener, Gennaro Gattuso.

Piątek nie mówi zbyt wiele. Jest trochę jak Robocop. Powtarza tylko „chcę strzelać, chcę strzelać”. Ma w sobie wiele entuzjazmu i był zaskoczony powitaniem ze strony zespołu i sztabu szkoleniowego. Czy zagra w meczu z Napoli? Dowiecie się tego w sobotę - oznajmił trener Milanu, Gennaro Gattuso.

Reprezentant Polski w czwartek został zaprezentowany jako piłkarz Rosso-nerich, a już w sobotę może zadebiutować w nowych barwach. Milan zagra u siebie z Napoli (godz. 20.30, transmisja na kanale Eleven Sports 1), w którym występują Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński. To znakomita okazja, aby potwierdzić swoją jakość i wkupić się w łaski kibiców z Mediolanu. Ci wykupili już prawie wszystkie bilety. San Siro ma być wypełnione do ostatniego miejsca. Wśród 80 tysięcy zasiądzie również selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek, którego cytuje włoska „La Gazzetta dello Sport”.

- Naprawdę uważam, że Krzysztof Piątek może zastąpić Gonzalo Higuaina. Jesienią udowodnił, że pasuje idealnie do ligi włoskiej. Od strony technicznej i nie tylko pokazał, że nie czuje presji. Jest bardzo silny mentalnie, zdeterminowany, także do strzelania goli. Ale przed golami liczy się głowa - chwalił Piątka selekcjoner. Transfer do Milanu może otworzyć Piątkowi drzwi do pierwszego składu reprezentacji. Dotychczas Brzęczek mu nie ufał. Nie pomógł nawet gol przeciwko Portugalii w Lidze Narodów.

Mecz z Milanem zapowiadany jest we Włoszech jako konfrontacja dwóch najdroższych polskich piłkarzy - Arkadiusza Milika (32 miliony euro) i Krzysztofa Piątka (35 milionów). Pieniądze to jednak nie wszystko. Obaj napastnicy plasują się w czołówce klasyfikacji strzelców bieżącej kampanii Serie A. Piątek zdobył już 13 bramek, Milik zaś ma na koncie o dwa trafienia mniej. Polacy są najskuteczniejszymi piłkarzami w swoich zespołach.

Gospodarze nie mogą także zapominać o drugim z Polaków. Piotr Zieliński już raz pokazał, że potrafi skarcić Milan. 25 sierpnia ubiegłego roku jego nazwisko aż dwa razy wyświetliło się na tablicy strzelców. Wówczas po dramatycznym meczu Napoli ograło Milan 3:2, a pomocnik reprezentacji Polski rozegrał jeden z najlepszych meczów w tym sezonie.

Włosi zwracają również uwagę na trenerów. Pojedynek Carlo Ancelottiego z Gennaro Gattuso zapowiada się pasjonująco. Ancelotti to ostatni trener w XXI wieku, który doprowadził Milan do wielkich sukcesów. Za jego kadencji Rossoneri byli uważani za jedną z najlepszych drużyn w Europie. Owocem tej współpracy był dwukrotny triumf w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Po raz ostatni ta sztuka udała się klubowi z Mediolanu w 2007 roku.

Bardzo ważną układanką w drużynie „Carletto” był Gennaro Gattuso - obecnie trener AC Milan. Zawodnik z niesamowitą charyzmą, uważany był za boiskowego wojownika. Teraz usiłuje przywrócić Milanowi dawny blask i z powrotem wprowadzić klub na europejskie salony. Sukcesem byłoby na pewno zakwalifikowanie się do fazy grupowej Ligi Mistrzów, w której Milan po raz ostatni zagrał w sezonie 2013/14. Do tego potrzebne jest jednak wywalczenie minimum czwartej lokaty w rozgrywkach Serie A.

Ciekawie zapowiada się również mecz Lazio - Juventus (niedziela godz, 20.30. Transmisja w Eleven Sprots 2). Lazio traci tylko dwa punkty do miejsca gwarantującego grę w Lidze Mistrzów. Klub z Turynu jest za to zdecydowanym liderem i pewnie kroczy po 35. mistrzostwo Włoch. W bramce Starej Damy powinniśmy obejrzeć Wojciecha Szczęsnego.

O europejskie puchary walczą również AS Roma i Atalanta Bergamo (niedziela, godz 15. Transmisja w Eleven Sports 2). Pomiędzy piątą a siódmą drużyną włoskiej ekstraklasy są zaledwie dwa punkty różnicy. W tym meczu również możemy mieć polski akcent, choć to dość życzeniowe myślenie. Na ławce Atalanty na pewno usiądzie Arkadiusz Reca, który cały czas nie może przebić się do wyjściowej jedenastki. W ostatniej kolejce Polak dostał jednak szansę na debiut (osiem minut w wygranym 5:0 meczu z Frosinone).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl