W połowie lutego funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali pięć osób, w tym obywateli Polski, Wietnamu i Rosji (narodowości czeczeńskiej). Do zatrzymań doszło w Warszawie, Wólce Kosowskiej, Łodzi i Kaliszu. Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się przerzutem nielegalnych imigrantów z Azji do Polski i krajów Europy Zachodniej. Przeszukano też mieszkania zatrzymanych, w trakcie których ujawniono i zabezpieczono m.in. dokumenty obywateli Wietnamu, pieniądze i narkotyki oraz mienie ruchome.
Przed zatrzymaniem, funkcjonariusze straży granicznej wspólnie z zagranicznymi partnerami, przez ponad rok rozpracowywali sprawę. W międzyczasie ustalili, że grupa przestępcza do przerzutu imigrantów wykorzystywała dwa szlaki wiodące z Azji przez Rosję, Łotwę i Litwę do Polski oraz z Azji przez Rosję, Białoruś i Litwę - do Polski.
- Zorganizowany w ten sposób szlak przemytu ludzi był skrupulatnie zaplanowany i wiódł przez kraje strefy Schengen: Łotwę, Litwę i Polskę w znaczeniu swobodnego przemieszczania przez gracie państw osób i towarów - informuje Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. I dodaje: - Proceder ten organizowany był w oparciu o sieć wzajemnie powiązanych ze sobą osób, stanowiących zhierarchizowana grupę przestępczą na terytorium każdego z państw z wyraźnym podziałem ról i zadań, począwszy od werbowania Wietnamczyków w kraju pochodzenia, kurierów, transportu i kierowców, organizacji lokali mieszkalnych tzw. „dziupli” oraz przepływu środków finansowych.
Główną rolę w nielegalnym przerzucie ludzi odgrywali obywatele Rosji narodowości czeczeńskiej wspólnie z Wietnamczykami, mieszkającymi najczęściej w Polsce, a także Polacy, którzy byli skupieni wokół nich.
Wcześniej, bo jeszcze we wrześniu 2016 roku pracownikom straży granicznej udało się zatrzymać trzy inne osoby: Polaka i dwóch obywatele Rosji. Kolejne sześć osób ujęli funkcjonariusze z Litwy i Łotwy. Kolejnego członka grupy przestępczej zatrzymano w grudniu ubiegłego roku.
Wszystkim zatrzymanym za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi do 12 lat więzienia. Jak na razie cztery zatrzymane osoby decyzją sądu trafiły do aresztu. - Wobec jednej podejrzanej prokurator zastosował poręczenie majątkowe, dozór policji i zakaz opuszczania kraju - mówi Sienicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?