Przekop Mierzei Wiślanej. Jarosław Kaczyński ze szpadlem w Nowym Świecie. Przekop prawie ruszył

Tomasz Chudzyński
„Udało się, przekop powstanie” - mówił na Mierzei Wiślanej Jarosław Kaczyński. We wtorek na plaży w Nowym Świecie wbił szpadel, mający symbolizować rozpoczęcie budowy kanału łączącego Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Podobne wydarzenie odbyło się... trzy lata temu. Tymczasem pomorski samorząd wyraził zaniepokojenie sytuacją, w której „rząd firmuje budowę, mimo że ta nie ma jeszcze wszystkich niezbędnych pozwoleń”.

Dowodem suwerenności Polski i polityki obecnego rządu nazwał przekop Mierzei Wiślanej Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.

- Wiadomo, kto nie chciał się zgodzić na budowę tego kanału, a plany istniały przecież dawniej, kto blokuje cieśninę - mówił mając na myśli Rosję, a wcześniej ZSRR, Jarosław Kaczyński. - Robimy to, co jest potrzebne Polsce, mamy pełne prawo to zrobić na naszej ziemi i nikt nam nie przeszkodzi. To ważne dla ostatecznego odrzucenia pozostałości tego, co trwało przez kilka ostatnich dziesięcioleci.

Od końca września w tzw. Nowym Świecie na Mierzei Wiślanej, miejscu gdzie zaplanowano budowę kanału żeglugowego łączącego Zatokę Gdańską i polską część Zalewu Wiślanego, trwało intensywne wytyczanie przez geodetów granic przyszłej inwestycji.

W minionym tygodniu przedstawiciele PiS z Elbląga zapowiadali na 16 października niespodziankę. Poseł Jerzy Wilk i kandydat PiS na prezydenta Elbląga mówi w wywiadzie dla Onetu, że tego dnia rozpoczną się prace budowlane przy przekopie, że tego dnia na terenie przyszłej inwestycji pojawią się maszyny. Awizowano m.in. przyjazd premiera Mateusza Morawieckiego.

Przekop Mierzei Wiślanej. Jarosław Kaczyński ze szpadlem w Nowym Świecie. Przekop prawie ruszył
Kamila Ziętek

Ostatni słupek

We wtorek premiera i maszyn nie było, ale Jarosław Kaczyński, Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, i Jerzy Wilk wkopali ostatni słupek geodezyjny, w miejscu, w którym w przyszłości pływać mają statki.

Na plaży stanęły drewniane podesty dla polityków, plansze z wizualizacjami przekopu. Jarosław Kaczyński oraz inni politycy PiS (zjawili się kandydaci na radnych z ramienia PiS z powiatu nowodworskiego, a także poseł Kazimierz Smoliński) dotarli na plażę pojazdami terenowymi. Do tzw. Nowego Świata dogodnego dojazdu nie ma.

Gróbarczyk w Nowym Świecie podkreślił, że to Jarosław Kaczyński, w 2007 roku, będąc premierem, podpisał decyzję o rozpoczęciu budowy kanału, a rządowi PO-PSL zarzucił opieszałość w planowaniu przekopu. Kaczyński i Gróbarczyk o budowie kanału mówili także jesienią 2016 r. w czasie specjalnej konferencji w Elblągu. - Wiemy już, jak kanał będzie wyglądał, wiemy, w którym będzie miejscu - mówił Marek Gróbarczyk. - Inwestycję możemy w zasadzie rozpocząć, czekając oczywiście na ostateczną decyzję o pozwoleniu na budowę.

Dodajmy, że podobny happening odbył się już trzy lata temu przed wyborami parlamentarnymi - wówczas Mierzeję kopali Andrzej Jaworski (niedawno władze partii zawiesiły jego legitymację PiS) oraz Leonard Krasulski, a w roku 2011 Anna Fotyga. Polityczne zaangażowanie inwestycji krytykował niedawno senator PO Jerzy Wcisła (dziś wraz z Grzegorzem Schetyną organizują kontrspotkanie na temat przekopu w Elblągu). - Będzie uroczyste otwarcie, postawią parę baraków. To element kampanii przedwyborczej - mówił Wcisła.

Przekop ma otworzyć port w Elblągu dla jednostek towarowych, to główne zamierzenie pomysłodawców tej inwestycji (dla mieszkańców miasta na Warmii przekop jest jednym z największych marzeń).

- Elbląg powinien być portem, uzupełniającym wobec portów w Gdańsku i Gdyni, ale portem znaczącym, przyczyniającym się do rozwoju gospodarczego miasta i całego regionu - mówił Jarosław Kaczyński. - Kanał przez Mierzeję ten problem rozwiąże.

Kaczyński zaznaczył, że zakończona została część planistyczna inwestycji, że można rozpoczynać budowę. Obecnie gotowy jest już projekt techniczny kanału, trwają jeszcze konsultacje społeczne nad raportem środowiskowym. W roku 2019 odbyć się ma przetarg, który wyłoni wykonawcę przekopu.

- Udało się, bo kiedy budowa się rozpocznie, to wtedy już będzie można powiedzieć, że klamka zapadła, że ten kanał powstanie - powiedział szef PiS. - Trwało to długo, ale pozwolenia to kwestia najbliższych tygodni.

Znikną plaże?

Projekt kanału ma wielu przeciwników. Konsekwencji ekologicznych obawiają się np. mieszkańcy żyjącej z turystyki Krynicy Morskiej. Kryniczanie podkreślają, że falochrony kanału mogą spowodować zanikanie szerokich plaż Mierzei, jednej z największych atrakcji przyciągającej turystów. Plany przekopu krytykują również władze samorządu woj. pomorskiego.

W tej chwili pomorski Urząd Marszałkowski przygotowuje kolejne uwagi do raportu środowiskowego inwestycji (do tej pory wysłał ich ok. 60).

- Trudno wtorkową uroczystość traktować inaczej, niż jako element kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości - zaznacza pomorski marszałek Mieczysław Struk.

Kanał zlokalizowany w tzw. Nowym Świecie, między Kątami Rybackimi a Krynicą Morską, ma być polską drogą łączącą Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską (dla polskich bander pokonywanie znajdującej się po rosyjskiej stronie Zalewu Wiślanego Cieśniny Pilawskiej, jedynego naturalnego przejścia z Zalewu na morze, jest problematyczne).

Kanał ma mieć 1,3 km długości, głębokość 5 metrów. Transport samochodowy nad kanałem mają zapewnić dwa zwodzone mosty. Wstępnie koszt oszacowano na 880 mln zł. Koniec prac przewidziano w roku 2022.

Marek Gróbarczyk, Jarosław Kaczyński i Jerzy Wilk na plaży w tzw. Nowym Świecie, na Mierzei Wiślanej. We wtorek wbili symboliczne szpadle w piaski półwyspu

Przeciw
Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego

- To kuriozalna sytuacja (chodzi o wtorkowe „rozpoczęcie” budowy przekopu Mierzei Wiślanej - red). Żadna z kluczowych decyzji dotyczących przekopu nie została jeszcze wydana. Czy mamy więc uznać, że rząd PiS ignoruje przepisy prawa obowiązujące w Polsce? Jak traktować taką nagłą nonszalancję? Zwłaszcza mając w pamięci, jak jeszcze niedawno CBA kontrolowało przez długie miesiące urzędy marszałkowskie w całym kraju, sprawdzając m.in. to, czy wszystkie inwestycje finansowane ze środków unijnych są realizowane zgodne z prawem i z istniejącymi dokumentami. Trudno więc wtorkową uroczystość traktować inaczej, niż jako element kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości.

Za
Jerzy Wilk, poseł PiS, kandydat na prezydenta Elbląga

- Przekop jest ważny dla portu w Elblągu, ale też wszystkich innych portów położonych nad Zalewem Wiślanym. Czeka na to Tolkmicko, czeka na to Frombork, Braniewo, Nadbrzeże, a z drugiej strony Stegna, Sztutowo i Krynica Morska. Wszystkie te gminy, dzięki temu, że ten kanał powstanie, będą miały szanse na rozwój gospodarczy, turystyczny. Zwiększy się też poczucie bezpieczeństwa, które jest równie ważne jak ten nasz przemysł. Nawet nasi przeciwnicy polityczni przyznają, że dzięki temu kanałowi powstanie 2,5 tys. miejsc pracy. Najpierw przy budowie, potem przy obsłudze kanału, przy wszystkich działaniach związanych z rozwojem portu w Elblągu i innych portów nad Zalewem Wiślanym, jachtowych i rybackich. Wszyscy się cieszymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl