Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkole jest dla dzieci, jednak nie dla wszystkich

Mariusz Junik
Małgorzata Biernat/FotoPlus Świeradów-Zdrój
Od sześciu lat rodzi się u nas coraz więcej dzieci. Dzięki UE w przedszkolach nie będzie ciasno.

Tylko 14 dolnośląskich samorządów dostanie pieniądze na budowę lub rozbudowę przedszkoli. Aż 71 będzie musiało sobie radzić bez pomocy Unii Europejskiej. Na ich projekty nie wystarczyło pieniędzy. Tymczasem dzieci jest tak dużo, że nie mieszczą się w istniejących obiektach.
- Mamy jedno przedszkole w mieście, w którym jest 100 dzieci. Nie wciśnie się tam ani jedno więcej - ubolewa Roland Marciniak, burmistrz Świeradowa-Zdroju.

Tymczasem już za 4 lata w mieście może być 150 dzieci w wieku przedszkolnym. Wniosek Świeradowa o budowę nowego przedszkola za 4 mln zł nie zyskał akceptacji, bo zabrakło pieniędzy.
- Do podziału było 2,1 mln euro, a wnioski opiewały na kwotę wielokrotnie większą. Musieliśmy dokonać selekcji - przekonuje Anna Szejda z dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego we Wrocławiu.

Wsparcie w pierwszej kolejności mogły otrzymać projekty z terenów wiejskich i z takich miejscowości, gdzie jest tylko jedno przedszkole albo nie ma go wcale. Wśród szczęśliwców jest gmina Legnickie Pole.
- Zbudujemy przedszkole dla setki dzieci - cieszy się Sławomir Pienias z Urzędu Gminy w Legnickim Polu. Teraz jest tam tylko oddział przedszkolny, który ma jedynie 40 miejsc. Potrzeby są dwukrotnie większe. Nowy obiekt będzie kosztował 2 mln zł. Unia dołożyła 1,2 mln zł.

- Będzie kłopot z utworzeniem kolejnej grupy przedszkolnej bez pomocy finansowej z zewnątrz - przyznaje Katarzyna Kolega, dyrektor przedszkola Na Orlej Polanie w Ziębicach, które wsparcia nie otrzyma. Choć nie ma kłopotów lokalowych, to brakuje pieniędzy na utworzenie nowych grup. Od tego roku szkolnego placówka musiała powiększyć się o 25 miejsc.
Podobnie jest w przedszkolu w pobliskim Henrykowie.
- Młodzi rodzice coraz częściej chcą zostawiać dzieci pod naszą opieką, aby móc w tym czasie pracować - przyznaje Katarzyna Kolega.
Samorządy, których wnioski przepadły, będą musiały szukać pieniędzy na rozbudowę swoich przedszkoli gdzie indziej.

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, liczba narodzin systematycznie zwiększa się od 2004 roku. Szacuje się, że wyż demograficzny potrwa do 2014 roku. Później liczba urodzeń będzie powoli spadać. W 2032 r. na dolnośląskich porodówkach przyjdzie na świat już tylko niespełna 19 tysięcy Polaków. Z tych danych wynika, że przez najbliższe 12 lat będzie się utrzymywał duży popyt na miejsca w przedszkolach. Zauważyły to samorządy, które muszą zapewnić dzieciom opiekę.

Z unijną pomocą nowe placówki powstaną w gminach wiejskich: Oleśnica, Ruja, Kunice, Dzierżoniów, Prochowice, Jerzmanowa, Legnickie Pole i Przemków. Istniejące przedszkola zostaną rozbudowane lub doposażone w Raszówce, Twardocicach, Przewornie, Marciszowie, Ujeździe Górnym, Pisarzowicach, Wądrożu Wielkim, Grębocicach i Danielowicach. Najwięcej na budowę obiektów otrzymały Prochowice - 2,2 mln zł - i Przemków - 1,7 mln zł, a najmniej Pisarzowice - 41 tys. zł na wyposażenie salek dydaktycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska