Przedłuża się proces dotyczący Amber Gold. Adwokat Marcina P. znów pisze do Strasburga

Szymon Zięba
Proces dotyczący afery Amber Gold toczy się przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Śledczy oskarżyli Marcina i Katarzynę P.
Proces dotyczący afery Amber Gold toczy się przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Śledczy oskarżyli Marcina i Katarzynę P. Przemysław Świderski
Wszystko wskazuje na to, że głośny proces dotyczący afery Amber Gold, którego koniec wieszczono na początek tego roku, jeszcze potrwa. Gdański sąd wyznaczył kolejne terminy rozpraw, aż do początku maja. Katarzyna i Marcin P., oskarżeni w sprawie, od lat przebywają w areszcie tymczasowym.

Jak usłyszeliśmy w gdańskiej „okręgówce”, postanowieniem z 12 lutego Sąd Apelacyjny w Gdańsku uwzględnił wniosek Sądu Okręgowego (z 1 lutego) i przedłużył stosowanie tymczasowego aresztowania wobec obojga oskarżonych do 15 kwietnia. Jednocześnie Sąd Apelacyjny wskazał, że Sąd Okręgowy powinien postarać się, aby do tego czasu proces zakończyć. Wiele jednak świadczy o tym, że procesowy korowód jeszcze potrwa - i to przynajmniej do maja.

- Uprzejmie informuję, że z uwagi na zwolnienie lekarskie sędziego odwołano trzy terminy rozprawy: 14, 15 i 21 marca 2019 roku - powiedział „Dziennikowi Bałtyckiemu” sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Termin zaplanowany na 4 kwietnia - jak wskazała mec. Anna Żurawska, adwokat Katarzyny P. - został odwołany „z uwagi na zarządzenie wiceprezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku”. Wiadomo, że ostatni z wyznaczonych do tej pory terminów przypada na 6 maja.

Tymczasem Katarzyna i Marcin P. w tymczasowym areszcie będą przebywać przynajmniej do 15 kwietnia. Przedłużając ten najsurowszy środek zapobiegawczy, sąd ostatnim razem wskazywał na grożącą oskarżonym surową karę pozbawienia wolności (grozi im do 15 lat więzienia), obawę matactwa, zawiłość sprawy (według stanu na 26 lutego, przesłuchano 732 świadków i 10 biegłych). Kolejnej decyzji dotyczącej tymczasowego aresztowania P. możemy spodziewać się najprawdopodobniej na najbliższej rozprawie, którą zaplanowano na 22 marca.

Małżeństwo P. za kratami przebywa od lat - Marcin P. został zatrzymany 29 sierpnia 2012 r., a Katarzyna P. 15 kwietnia 2013 r.

Za sprawą obrońców oskarżonych, sprawa długiego tymczasowego aresztu przy procesie dotyczącym Amber Gold, trafiła nawet przed oblicze Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

- Pamiętajmy, że areszt ze swojej istoty ma być środkiem „tymczasowym”, stosowanym wyjątkowo, tylko w niezbędnym czasie wobec osoby objętej domniemaniem niewinności. Katarzyna P. jest pozbawiona wolności już od 6 lat, to zdecydowanie zbyt długo - mówi mec. Żurawska.

Zdaniem obrońcy Katarzyny P. „można odnieść wrażenie, że sądy posługują się szablonami wniosków i rozstrzygnięć procesowych, w których przy przedłużaniu aresztu ciągle powtarzane są te same argumenty”.

- Bez uwzględnienia upływu czasu i konkretnych ustaleń procesu, co zdecydowanie narusza standardy Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Nie można bezrefleksyjnie i automatycznie powtarzać tych identycznych, sztampowych zwrotów zarówno na uzasadnienie jednego miesiąca, trzeciego roku, czy - jak w tym przypadku - szóstego roku tymczasowego aresztowania - wskazuje adwokat.

Podkreśla, że „utrzymywanie izolacyjnego środka na tym etapie postępowania w stosunku do Katarzyny P. jest nie tylko oczywiście bezpodstawne, ale też niehumanitarne”.

Utrzymywanie izolacyjnego środka na tym etapie postępowania w stosunku do Katarzyny P. jest nie tylko oczywiście bezpodstawne, ale też niehumanitarne.

- Katarzyna P. w trakcie wykonywania tymczasowego aresztowania w tej sprawie padła ofiarą przestępstwa, w wyniku którego zaszła w ciążę, co niedawno zostało stwierdzone w wyroku skazującym funkcjonariusza Służby Więziennej - mówi.

I podsumowuje: - Oskarżona przebywa w zakładzie karnym wraz z małym dzieckiem, które powinno wychowywać się w normalnych, wolnościowych warunkach.

W podobnym tonie wypowiada się mec. Michał Komorowski, adwokat Marcina P.

Areszt tymczasowy wobec Marcina P. jest stosowany z przekroczeniem zasady rozsądnego stosowania tego najsurowszego środka zapobiegawczego. On przerodził się już dawno w odbywanie kary pozbawienia wolności.

- Areszt tymczasowy wobec Marcina P. jest stosowany z przekroczeniem zasady rozsądnego stosowania tego najsurowszego środka zapobiegawczego. On przerodził się już dawno w odbywanie kary pozbawienia wolności - mówi mecenas. Dodaje, że „oskarżony nie ma żadnego wpływu na przebieg tego procesu, zwłaszcza że na większości rozpraw jest nieobecny”. - Skierowaliśmy do ETPC w Strasburgu drugą już skargę na przekroczenie rozsądnego czasu stosowania tymczasowego aresztowania - kończy mecenas Michał Komorowski.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Przedłuża się proces dotyczący Amber Gold. Adwokat Marcina P. znów pisze do Strasburga - Plus Dziennik Bałtycki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl