Przed reprezentantami Polski przebywającymi w Arłamowie wewnętrzna gra, po której mogą zapaść ostateczne decyzje w sprawie kadry na mundial

Miłosz Bieniaszewski
Z soboty na niedzielę (z powodu ulewy) przeniesiono grę wewnętrzną reprezentacji Polski w Arłamowie. Odwołano też zaplanowany na niedzielę otwarty trening!

"Nadszedł dzień dzisiejszy" - m.in. z tego stwierdzenia znany jest Kamil Grosicki. Pasuje ono jak ulał do soboty 2. czerwca, bo właśnie dzisiaj odbędzie się gra wewnętrzna, czyli najważniejszy moment tego etapu przygotowań. Z wagi tego spotkania zdają sobie sprawę Thiago Cionek i Bartosz Bereszyński, którzy brali udział w konferencji prasowej.

- Każdy trening traktujemy bardzo poważnie, ale ten będzie faktycznie wyjątkowy - przyznawał Thiago Cionek.

- Jestem pewien, że wszyscy w tej grze dadzą z siebie wszystko, żeby spełnić swoje marzenia i pojechać na mundial. Darzymy siebie szacunkiem, a więc będzie uczciwa, ale twarda walka. Każdy z nas podchodzi do tej gry, jak do normalnego meczu i będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony - dodawał Bartosz Bereszyński, który w kadrze może zagrać na kilku pozycjach.

- Moją naturalną pozycją jest prawa obrona, ale w reprezentacji grałem już też z lewej strony defensywy oraz na wahadle. Ta uniwersalność to mój atut - stwierdził "Bereś". Jego marzeniem jest gra w Anglii, ale teraz kompletnie nie myśli o tym, że udany mundial mógłby sprawić, że tam trafi.

- Ligę angielską oglądałem od dziecka i faktycznie jest to moje marzenie, ale teraz odcinam się od piłki klubowej - krótko powiedział obrońca Sampdorii Genua.

Thiago Cionek w Arłamowie był również przed dwoma laty, a więc może porównać obecne przygotowania z tamtymi. Większych różnic jednak nie zauważa.

- Pierwszy mecz turnieju gramy dopiero 19 czerwca, a więc okres przygotowawczy wydłużył się. Po za tym jest bardzo podobnie. Jestem więc pewien, że będziemy optymalnie przygotowani.

Od Huberta Małowiejskiego, członka sztabu Adama Nawałki za wiele szczegółów się nie dowiedzieliśmy, ale kilku informacji udzielił. Gra zaplanowana została na 2 połowy po 40 minut, a selekcjoner będzie się jej przyglądał z trybuny, a mieć mieć dobry ogląd na wszystkie wydarzenia boiskowe.

- Szansę dostaną wszyscy, aczkolwiek w różnym wymiarze czasowym - usłyszeliśmy. Można się więc spodziewać, że najwięcej minut na boisku spędzą ci gracze, którzy wciąż nie mogą być pewni wyjazdu do Rosji. Zagra w niej także Łukasz Skorupski, który narzekał na uraz biodra, a w sobotę rano trenował na boisku, aczkolwiek indywidualnie.

Hubert Małowiejski nie przebywał cały czas w Arłamowie, tylko oglądał na żywo mecz towarzyski Senegalu z Luksemburgiem, który zakończył się bezbramkowym remisem.

- Nie możemy wyciągać daleko idących wniosków z tego spotkania. To jest specyficzny okres, i te mecze służą przygotowaniu formy na mundial. Nasza wiedza na temat grupowych rywali sięga jednak dużo głębiej, bo oglądaliśmy wszystkie pojedynki Senegalu, odkąd wiemy, że z nimi zagramy - stwierdził Małowiejski.

Swojego przedstawiciela mieliśmy również na meczu Egipt - Kolumbia, w którym również nie padły bramki.

- Na każdym meczu naszych rywali mamy człowieka, który na żywo go ogląda, ale szczegółów nie zdradzamy - usłyszeliśmy.

AKTUALIZACJA Z GODZINY 17:15Po godzinie 15.30 nad Arłamowem przechodziła burza. Najpierw rozpoczęcie gry przesunięto o 40 minut, później go odwołano. Murawa zbyt nasiąkła. Selekcjoner Adam Nawałka zdecydował się więc przesunąć spotkanie na niedzielę na godzinę 11.

Wewnętrzny sparing ma być ostatnią szansą dla niektórych zawodników na przekonanie go, że warto powołać ich na mundial. W zgrupowaniu uczestniczy 32 zawodników, a do Rosji poleci 23 graczy. Dlatego 9 piłkarzy zostanie w domach.

Sobotni sparing miała poprowadzić nasza eksportowa trójka sędziowska: Szymon Marciniak - Tomasz Listkiewicz - Paweł Sokolnicki oraz arbiter VAR Paweł Gil. Polscy sędziowie w niedzielę rano wylatują do Moskwy na zgrupowanie przed mundialem.

AKTUALIZACJA Z GODZINY 18:35

AKTUALIZACJA Z GODZINY 18:47
W niedzielę też będzie z VAR!

AKTUALIZACJA Z GODZINY 21:13

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

f
fan Petru

Czego żeście oczekiwali od takich buraków jak prezes i kapitan. O sztabie nie wspominając... .

K
Kibic
Już nie róbcie jaj panowie, bawicie się za nasze pieniądze(podatki) i nie znajdziecie 1 godziny dla kibicòw, co my mamy tym dzieciom powiedzieć "nie jedziemy bo padam deszcz"
J
Jony
Ja tez zapytam co z tymi wszystkimi którzy kupili wejściówki i ci którzy zabierają ze sobą dzieci dla których zawodnicy reprezentacji są idolami? a nie tak dawno było dzień dziecka.najlepiej odwołać.dziękujemny wam reprezentacjo.
P
Pepka
Czekaliśmy z synem który ma 10 lat na ten moment żeby zobaczyć kadrę z bliska bardzo dlugo z trudem załatwilismy wejściówki na trening otwarty w niedziele choć było ciezko mamy daleko bo prawie 200km syn ucieszony bo lubi piłkę ogląda ze mną mecze można powiedzieć że życiową szansa dla niego bo juz może się taka nie powtórzyć a tu na jeden dzień i przez jeden deszcz rozczarowanie.nic tylko podziękować wam idolem sportowca ze po sparingu o 11 nawet nie potraficie docenić własnych kibiców którzy nie raz poprzez różne trudności potrafią wam dopingowaći nawet dla nich choćby na te 30 min nie potraficie się pojawić na boisku.
P
Paweł

A co z kibicami, którzy z ogromnym trudem zdobyli bilety na otwarty trening? 

M
Mniodek
Nie napisaliście, z kim gra ta "wewnętrzna przełożona" ?
Wróć na i.pl Portal i.pl