Przed nami rok podwyżek. Zobacz, co zdrożeje w 2012 roku

Nadchodzący rok już na dzień dobry przywita nas podwyżkami, i to nie małymi. Zdrożeje energia elektryczna, i tak już bardzo drogi olej napędowy, ubranka dla dzieci. Palacze, jeśli dalej chcą trwać w nałogu, będą musieli pogodzić się, że zapłacą więcej. Te podwyżki wynikają ze zmian m.in. w podatkach i akcyzie.

- Najbardziej uciążliwy wydaje się być wzrost akcyzy na olej napędowy - mówi prof. Henryk Ćwikliński, ekonomista z Uniwersytetu Gdańskiego. - Diesel będzie drogi, a to spowoduje tzw. efekt ciągniony wzrostu cen innych produktów i usług.

Będziemy płacić więcej, dokładając się do ratowania finansów państwa. Nie tylko jednak rząd sięga po nasze pieniądze. Coraz więcej płacimy za wodę, ścieki, coraz wyższe daniny płacimy z tytułu podatków nałożonych przez samorządy.

Wzrost zarobków niestety tego nie rekompensuje. Tym bardziej, że z kolejnymi miesiącami ceny nadal będą rosły. Żywność ma zdrożeć w tym roku o 5 proc., czekają nas także podwyżki cen gazu. Od 2 stycznia zacznie obowiązywać podatek akcyzowy w wysokości 30 zł od tony węgla. Można zatem spodziewać się wzrostu cen ciepła.

Ceny paliw: Diesel będzie droższy od benzyny

Miesięczne koszty utrzymania przeciętnej rodziny mogą wzrosnąć w tym roku o kilkadziesiąt złotych. Rocznie to wydatki wyższe o kilkaset złotych. Dla wielu rodzin o najniższych dochodach będzie to obciążenie trudne do udźwignięcia. Tym bardziej, że jak wynika z raportu Komisji Europejskiej, 2 mln Polaków nie jest w stanie utrzymać się z pensji.

A na otarcie łez - w przyszłym roku będą tanieć mieszkania. Tylko pewnie mniej z nas będzie stać na ich kupno.

1. PAPIEROSY. Więcej z kieszeni będą musieli wysupłać zwolennicy dymka.
Od 1 stycznia wzrasta akcyza na papierosy z 158,36 do 170,97 zł za 1000 szt. Średnio paczka papierosów według różnych szacunków może zdrożeć od 40 do 80 gr.

Paczka papierosów: Teraz 10 zł, w 2012 r. 10,80 zł

2. UBRANKA DLA DZIECI
1 stycznia przestaje obowiązywać preferencyjna stawka VAT na ubranka niemowlęce o rozmiarze do 86 cm. Zamiast 8 proc. VAT wzrośnie do poziomu 23 proc. Taka sama podwyżka dotyczy obuwia dziecięcego o rozmiarze do 24 cm.

Ubranka, buciki dziecięce: Teraz 150 zł, w 2012 r. 170 zł

3. ENERGIA
Od 1 stycznia wzrasta taryfa za energię elektryczną. Średnio dla klientów Energi rachunki wzrosną o 7,4 proc. (dla gospodarstw domowych z grupy G11 rocznie zużywających ok. 2000 kWh). Rachunek w przybliżeniu wzrośnie o 5,4 zł miesięcznie, czyli ponad 60 zł w skali roku.

Energia elektryczna (za miesiąc): Teraz 75 zł, w 2012 r. 80 zł

Pomorze: Ceny paliw wciąż rosną. Na obniżki długo trzeba będzie czekać

4. OLEJ NAPĘDOWY
Akcyza na olej napędowy z początkiem roku wrośnie z 1048 do 1196 zł za tysiąc litrów z powodu dostosowania do minimalnych stawek ustalanych przez Brukselę. W najgorszym wypadku litr oleju napędowego może skokowo zdrożeć o 20 gr. Jest to jednak mało prawdopodobne, ponieważ w końcówce roku miały miejsce podwyżki cen uwzględniające po części wzrost akcyzy. Droższy olej napędowy to nie tylko zmora kierowców. Podwyżkę odczujemy wszyscy poprzez wzrost cen wielu produktów i usług. Ceny diesla mają bowiem zasadnicze znaczenie dla kosztów transportu, a ten opiera się głównie na samochodach ciężarowych, spalających olej napędowy.

Litr oleju napędowego: Teraz 5,5 zł, w 2012 r. 5,6 zł

5. ZATRUDNIENIE PRACOWNIKÓW
Składka na ubezpieczenie rentowe płacona po stronie pracodawcy wzrośnie z 4,5 proc. do 6,5 proc. - mówi ustawa o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Oznacza to podwyżkę aż o 44 proc. w przypadku pracownika osiągającego dochód na poziomie średniej krajowej. Przykładowo miesięczny koszt zatrudnienia jednego pracownika zarabiającego średnią krajową czyli ok. 3,6 zł brutto wzrośnie o ponad 70 zł. Dla 100 pracowników jest to już 7 tys. zł.

Wzrost kosztów pracy może przełożyć się na mniejszą chęć do tworzenia nowych miejsc pracy albo na przerzucenie kosztów na klientów poprzez wzrost cen.

Koszt zatrudnienia: Teraz 4249 zł, w 2012 r. 4322 zł

Nadchodzący rok już od samego początku stoi pod znakiem podwyżek. Czeka nas ostre zaciskanie pasa?
Ujmę to tak: "Nie przesadzajmy, jak powiedział ogrodnik, wyjeżdżając na wakacje". Powinniśmy się już przyzwyczaić, że z każdym nowym rokiem idą podwyżki. Oczywiście nie można do końca przewidzieć, co się wydarzy i jak wpłynie na ceny produktów i usług, np. żywności, ale drastycznego wzrostu inflacji bym się w nadchodzącym roku nie spodziewał. Dzisiaj możemy rozmawiać o tym czego możemy być pewni, czyli np. zmian w podatkach, akcyzie wynikających m.in. z dostosowania do wymogów Unii Europejskiej.

Boże Narodzenie 2011: Pomorzanin na święta wydał 960 zł
Wiadomo już, że z początkiem roku zdrożeje energia elektryczna, wzrośnie akcyza na papierosy i olej napędowy.
Nie ma co ukrywać, oznaczać to będzie wzrost kosztów utrzymania. Najbardziej uciążliwy wydaje się wzrost akcyzy, zwłaszcza na olej napędowy. Ostatnie podwyżki cen już go uwzględniały, więc litr pewnie nie zdrożeje skokowo o 20 gr. Diesel będzie jednak drogi i spowoduje tzw. efekt ciągniony wzrostu cen. Wyższe koszty transportu mogą przełożyć się w pewnym stopniu na ceny innych produktów i usług.

Miesiąc później, z początkiem lutego o 2 pkt. proc. wzrośnie składka rentowa. To bezpośrednia podwyżka dla pracodawców.
Czy przełoży się to na wzrost cen usług i produktów przez chęć zrekompensowania sobie wyższych obciążeń? Trudno powiedzieć, ponieważ zależy to od indywidualnej sytuacji przedsiębiorstwa na rynku. Może skutkować tym, że będzie powstawało mniej nowych miejsc pracy.