Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeciw związkom czy ich liderom?

Włodzimierz Knap
Walka przeciwko liderom nie powinna osłabiać samych struktur związkowych - ostrzegają eksperci
Walka przeciwko liderom nie powinna osłabiać samych struktur związkowych - ostrzegają eksperci Fot. Grzegorz Mehring
Polityka. Nowoczesna chce mocno ograniczyć przywileje związkowe. Sojusznika może znaleźć w PO, która z podobnymi pomysłami już występowała. PiS twardo jednak mówi „nie” projektowi opozycji. Także eksperci przestrzegają przed nadmiernym osłabieniem związków.

Sejm w przyszłym tygodniu zajmie się projektem Nowoczesnej zakładającym poważne ograniczenie przywilejów związków zawodowych. - Obiecaliśmy to naszym wyborcom - mówi poseł Jerzy Meysztowicz, który przedstawi w Sejmie projekt. - Będziemy też chcieli wprowadzić dwie autopoprawki.

Meysztowicz przyznaje, że proponowane przez jego partię rozwiązania nie mają szans na przyjęcie, bo obóz władzy musi spłacić dług wdzięczności popierającym go związkom, zwłaszcza „Solidarności”. Janusz Śniadek, poseł PiS, były szef „S”, potwierdza ocenę posła Nowoczesnej: - Projekt jest fundamentalnie sprzeczny z programem PiS. Nowoczesna może liczyć na PO, bo podobną ofertę ta partia przedstawiła 3 lata temu.

Nowoczesna chce, by etaty związkowe były opłacane ze składek jego członków, a nie - jak teraz - przez pracodawcę (jeżeli w zakładzie pracuje od 150 do 500 członków związków, otrzymują one jeden etat. Powyżej 500 członków - dwa, ponad 1000 - trzy etaty). Nowoczesna przypomina, że w niektórych zakładach wypłacane są pensje dla kilkudziesięciu, a nawet większej liczby działaczy związkowych. Ale Leszek Walczak z „Solidarności” ripostuje: - Związkowców na etatach jest tak naprawdę niewielu, bo ponad 90 proc. przedsiębiorstw to małe i średnie firmy.

Prawo nakłada dziś na pracodawcę obowiązek zapewnienia lokalu na działalność związkową. Nowoczesna chce, by w ustawie pojawił się zapis, że pracodawca udostępnia lokal, ale tylko wtedy, gdy nim dysponuje. Sejmowa opozycja pragnie też nałożyć na związki obowiązek publikowania na stronie internetowej resortu pracy pełnych sprawozdań finansowych. Według projektu Nowoczesnej, w jednym zakładzie powinno działać maksymalnie pięć związków zawodowych.

Sami związkowcy nie upierają się przy obecnych ustawowych regulacjach. Prawo o związkach ma już ćwierć wieku. Leszek Walczak z „S” podkreśla: - Od dawna gotowy leży nasz projekt zmierzający do ograniczenia liczby związków funkcjonujących w jednym zakładzie.

- Rzetelna wiedza o związkach zawodowych w Polsce jest mizerna. One są albo demonizowane, albo bagatelizowane - mówi prof. Juliusz Gardawski, socjolog ze Szkoły Głównej Handlowej. W jego ocenie, związki ani nie mają dość siły, by zmobilizować masy społeczne, ani istotnego wpływu na politykę.

Prof. Gardawski przestrzega przed niszczeniem związków. Powołuje się na przeprowadzone m.in. przez siebie badania z ubiegłego roku. Wynika z nich m.in., że tam, gdzie związki działają, jest mniej naruszeń prawa.

Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych przekonuje, że aby prowadzić merytoryczny dialog, potrzeba dwóch silnych partnerów: - Gdy związki będą słabe, utkniemy w modelu gospodarki opartej na niskich kosztach pracy; bardzo szkodliwym - twierdzi Owczarek. Poseł Meysztowicz zapewnia, że propozycje jego partii nie są skierowane przeciw związkom, lecz ich liderom, dobrze żyjącym za pieniądze pracodawców.

W Polsce maleje liczba członków związków zawodowych. U progu III RP należało do nich prawie 30 proc. pracowników. Dziś to tylko 12 proc. Dla porównania: w krajach skandynawskich do związków należy od 50 do 70 proc. We Włoszech - 37 proc., w Wielkiej Brytanii - 25 proc. W Niemczech - mniej więcej tyle samo co w Polsce.

Związki są mocne niemal wyłącznie w sektorze publicznym. Najpotężniejszą siłę stanowią w górnictwie. Aż 70 proc. górników należy do nich, dzięki czemu każda władza czuła i czuje przed górnikami lęk.

W sektorze prywatnym związki są słabe. I tak np. w handlu należy do nich tylko 2 proc. zatrudnionych, a w budownictwie 4 proc.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski