"Zwracamy się do władz Miasta Cieszyna z apelem o wydanie - śladem kolejnych polskich miast - zarządzenia zakazującego organizowania na terenie Cieszyna cyrkowych pokazów tresury dzikich zwierząt oraz nieudostępnianie miejskich gruntów cyrkom wykorzystującym zwierzęta, zwłaszcza te, uznawane za egzotyczne, nieudomowione.
Sprzeciwiamy się przedmiotowemu traktowaniu zwierząt w cyrkach i innych miejscach, gdzie są wykorzystywane dla potrzeb ludzkiej rozrywki. Zmuszanie zwierząt do tego typu pracy, często niezgodnej z ich naturą, uważamy za etycznie naganne i pozbawione walorów edukacyjnych.
Apelujemy ponadto o wprowadzenie całkowitego zakazu dystrybucji plakatów, ulotek, darmowych biletów oraz wszelkich innych form promocji i reklamy cyrków w szkołach, przedszkolach, placówkach kulturalnych i innych instytucjach publicznych. Cyrk z udziałem zwierząt pozbawiony jest walorów edukacyjnych; wręcz przeciwnie, uczy on dzieci i młodzież przedmiotowego stosunku do zwierząt, uczy niewłaściwych postaw, ma destrukcyjny wpływ na rozwój wrażliwości, empatii i tzw. “uczuć wyższych”. Pod pozorem edukacji pokazuje się widzom zwierzęta zniewolone, zachowujące się wbrew własnej naturze, skrzywdzone psychicznie i fizycznie" - napisali autorzy petycji.
Sobotni protest miał miejsce przed cyrkowym namiotem, który stanął w okolicach ulicy Frysztackiej. Uczestnicy protestu mieli ze sobą zdjęcia tresowanych zwierząt z hasłami sprzeciwiającym się takim praktykom.
- Zobaczyłem kampanię, którą Robert Biedroń zapoczątkował, a w związku z tym, że uważam, że ma to sens, postanowiłem do niej się dołączyć - mówi Marcin Zawadzki, organizator protestu. - Cyrk ze zwierzętami, to forma zabawy z poprzedniego wieku - dodaje.
Tłumaczy, że mimo tego, że Rada Miasta Cieszyna w 2008 roku zajęła w sprawie zakazu promocji przez instytucje publiczne oraz wjazdu cyrków na tereny miejskie stanowisko, to nie jest ono wiążące z punktu widzenia formalno-prawnego. Dlatego uczestnicy protestu rozpoczęli zbiórkę podpisów pod petycją do rady miejskiej, aby zajęła się tym tematem. A to, że przedstawienia cyrkowa z udziałem zwierząt są promowane m.in. w szkołach, potwierdzili nam sami widzowie.
- W szkole dostałam ulotkę, przeczytałam w trakcie przerwy i to mnie zachęciło - przyznaje 7,5-letnia Maja Nowak, która przyszła na przedstawienie z mamą. - Gdyby nie to, że moje dziecko bardzo chciało, to byśmy tutaj nie przyszły, bo mam mieszane uczucia w tej kwestii. Reklama była jedna wszechogarniająca. Córka chodziła za mną jak cień. Próbowałam ją przekonać, ale się nie udało - tłumaczy Gabriela Nowak, mama dziewczynki.
Wśród widzów były jednak osoby, które miały zdecydowanie mniej zrozumienia dla protestujących.
- Czemu nie idziecie robić tego samego do sklepów zoologicznych - rzucił jeden z mężczyzn.
Protest trwał godzinę. Przebiegał w ciszy. Uczestnicy trzymali tylko tabliczki z hasłami. Rozpoczął się jednak od incydentu, kiedy to dwóch członków ekipy cyrkowej obrzuciło protestujących inwektywami. A na miejsce przyjechała policja. Potem było już spokojnie...
ZOBACZ KONIECZNIE NAGRANIE Z INCYDENTU W TRAKCIE PROTESTU
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Co za tragedia! Wybuch gazu zniszczył blok w Jaworznie. Czy to samobójstwo?
*Pomysły na Majówkę 2016: Ciekawe miejsca i wydarzenia ZOBACZ I SKORZYSTAJ
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będzie zachwycone
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?