Protest na sesji w Starogardzie Gd. "Nie dla koszar w Gimnazjum nr 3"

Według planów MON, budynek Gimnazjum nr 3 miał zostać przekazany na rzecz wojska. Miałoby tu stacjonować około 100 żołnierzy zawodowych, a okresowo w trakcie szkoleń miałoby być 700 osób zaciągniętych do Wojsk Obrony Terytorialnej.

Miejscy radni z klubu PO złożyli w poniedziałek wniosek o zdjęcie tej uchwały z porządku obrad i niedopuszczenie do przekazania tego budynku na rzecz wojska.

- To bardzo dobra szkoła, mam nadzieję, że radni pójdą po rozum do głowy i nie oddadzą tego budynku za darmo - podkreślała absolwentka gimnazjum.

Czytaj więcej na ten temat: Starogard Gdański. Nie chcą oddać szkoły na koszary dla MON

Protestujący dopięli swego. Z obrad zdjęto uchwałę mającą na celu przekazanie szkoły dla WOT. Przeciw był tylko jeden radny.

Radość protestujących była wielka.

- Pracujemy dla dzieci i chodzi nam o ich dobro - zaznacza wzruszona Jarosława Kamińska, nauczycielka biologii z PG 3, która jest związana ze szkołą od 27 lat. - To najlepsze gimnazjum, rodzice nam ufają. My nie obawiamy się o swoje miejsca pracy. Chodziło nam o szkołę i dzieci, oni potrzebują dobrych nauczycieli i pedagogów.

To najlepsze gimnazjum, rodzice nam ufają. My nie obawiamy się o swoje miejsca pracy. Chodziło nam o szkołę i dzieci, oni potrzebują dobrych nauczycieli i pedagogów.

Czy temat WOT jest już zamknięty? Dla prezydenta - tak.

- Nie chcemy dzielić społeczności lokalnej - mówi Janusz Stankowiak, prezydent miasta. - Skoro nie ma woli społeczności, a mamy zbyt mało czasu, aby przeprowadzić referendum, to powinniśmy wycofać tę uchwałę. Nie będę do niej wracał kolejnych sesjach. Jeżeli radni uznają, że należy do tego wrócić, to będzie ich wola.

Czytaj też: Setki chętnych do Wojsk Obrony Terytorialnej na Pomorzu

Zobacz: Pierwsi żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej złożyli przysięgę