„Proszę kolejną osobę”. NIK zbadał, jak szpitale radzą sobie z RODO

ochrona danych to kpina. w każdej dziedzinie.wszystko w kapitalizmie to kpina z prawa, sprawiedliwości. komu w socjalizmie przychodziło do głowy by handlować danymi, ciastkować i tak dalej jak bandytów nie było albo siedzieli w pudle a państwowa praca była podstawą i ochroną przed bandyckimi patologiami kapitalizmu.

Kolejki przeogromne, jest coraz trudniej leczyc sie u specjalistów kasy na tzw. słuzbe zdrowia brak ??? ale 500zł dostaja bardzo bogaci !!!!!!!!!!!! onegdaj PIS OBIECAŁ ZLIKWIDOWAĆ NFZ CAŁKOWICIE NIEPOTRZEBNĄ A BAAARDZO KOSZTOWNĄ INSTYTUCJĘ i co ???

15 listopada, 08:34, Konrad:

Serio? Zamiast zająć się tym, że kolejki do specjalistów są przeogromne jwst zajmowanie się tym czy lekarz wołając pacjenta mówi nazwisko czy nie... Nie ma to jak właściwe priorytety!

15 listopada, 13:42, Gość:

ciekawe czy jak będziesz czekał pod gabinetem wenerologa , cała wieś obok ciebie to czy bedziesz zadowolony jak Pani doktor aalotnie głośno krzyknie. Panie Konrad masz Pan plus u Wassermana

To najlepiej przyjdź ma wizytę w worku ma głowie, bo inaczej i bez nazwiska cała wieś Cię rozpozna

Co to za rodo to fikcja w szpitalach i przychodniach jest żółta linia przy rejestracji na około 50 cm i ludzie jak się rejestrują wszyscy słyszą dane danego rejestranta. Rodo to tylko na papierze i tego komisje nie widzą żółta linia banał. Tak samo w niektórych bankach człowiek coś załatwia a za plecami cała kolejka te banki to czasami wielkości toalety /bank Santander gdynia ul. Świętojańska wielkości średniego pokoju domowego wszystko słychać co się załatwia Rodo że a hoj.

Niech wreszcie ktoś zajmie się tym, żeby szpital dziecięcy w Lublinie właśnie wyczytywał pacjentów z kolejki. Może być numerek i imię, cokolwiek, aby wyczytywali. Bo to co się dzieje w kolejkach do poradni to przechodzi ludzkie pojęcie. Ludzie się awanturują, kłócą, wpychają, personel ma to w powazaniu. W innych przychodniach potrafią wyczytywać pacjentów, tylko tutaj jakby na złość ludziom z chorymi dziećmi kompletna obojętność. Nawet na sugestie i zwracanie bezpośrednio uwagi. A problem jest, na pewno w kilku poradniach, gdzie musiałam udać się z dziećmi. Wiem że niektórzy niewytrzymywali i szli do osób zarządzających, ale efektów zero. A wystarczy tylko wywołać kolejną osobę, dosłownie dwa słowa powiedzieć zza drzwi i wizyta tam nie będzie takim horrorem. Czy ktoś może się tym wreszcie zainteresować? Czy trzeba pisać gdzieś wyżej?

15 listopada, 08:34, Konrad:

Serio? Zamiast zająć się tym, że kolejki do specjalistów są przeogromne jwst zajmowanie się tym czy lekarz wołając pacjenta mówi nazwisko czy nie... Nie ma to jak właściwe priorytety!

ciekawe czy jak będziesz czekał pod gabinetem wenerologa , cała wieś obok ciebie to czy bedziesz zadowolony jak Pani doktor aalotnie głośno krzyknie. Panie Konrad masz Pan plus u Wassermana

RODO srodo. Dajcie ludziom dostęp do lekarzy, zlikwidujcie kolejki, a nie zajmują się pierdołami. Niech NIK lepiej pociśnie ministerstwo i NFZ i podniesie jakość leczenia, jedzenia itd.To jest prawdziwy problem a nie pisanie o pierdołach.

w przychodni dermatologicznej:

wychodzi lekarz z

pokoju i woła,

ze wzgledu na RODO, pacjent z syfilisem proszę do gabinetu

Serio? Zamiast zająć się tym, że kolejki do specjalistów są przeogromne jwst zajmowanie się tym czy lekarz wołając pacjenta mówi nazwisko czy nie... Nie ma to jak właściwe priorytety!

A to banaś nie jest zajęty czym innym ?