Adwokat "Miśka": Mój klient został juz medialnie skazany

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Lider pseudokibiców Wisły Kraków Paweł M. opuścił areszt 12 października. "Misiek" musi codziennie stawiać się na komisariacie policji - do 22 października, gdy "Misiek" ma wyznaczony transport do Polski. Według informacji, do których dotarła TVN24 Paweł M. zatrudnił renomowanych włoskich i polskich prawników. Wśród argumentów, którymi się posługiwali walcząc skutecznie o zmianę decyzji o areszcie, były problemy z praworządnością w Polsce.

"Misiek", czyli Paweł Michalski. Kim jest lider kiboli Wisły Kraków [KALENDARIUM]

Paweł M. został zatrzymany 27 września 2018 r na terenie Włoch i tam trafił do aresztu. Włoski sąd, rozpoznając wydany przez polskie sądy Europejski Nakaz Aresztowania, zdecydował o ekstradycji Pawła M. do Polski. Podkreślił, że wniosek złożony przez stronę polską jest w pełni uzasadniony i że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że Paweł M. popełnił czyny, za które był ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania.
- Tym bardziej niezrozumiałe jest, że włoski sąd jednocześnie uchylił areszt wobec Pawła M. i zastosował wobec niego dozór policyjny. Wiedział przy tym, że mężczyzna był poszukiwany przez stronę Polskę od miesięcy , ale swoją decyzją umożliwił mu ewentualne dalsze ukrywanie się - mówi prok. Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Adwokat "Miśka" dr Andrzej Mucha nie chcę zdradzać dokładnie argumentów, jakie przedstawić włoskiemu sądowi - Potwierdzam, że dotyczą między innymi wątpliwości co do praworządności w Polsce i tego, czy w obecnej sytuacji polskiego wymiaru sprawiedliwości mój klient mógłby liczyć na sprawiedliwy proces - mówi Andrzej Mucha.
Prawnik dodaje, że kolejnym argumentem przedstawionym włoskiemu sądowu jest szum medialny wokół sparwy "Miśka". - Naszym zdaniem wyrok medialny został już wydany na naszego klienta, dlatego obawaimy się, że nie może on liczyć na obiektywne osądzenie go w Polsce - dodaje mec. Andrzej Mucha.

Sprawa dotyczy głośnego zatrzymania lidera wiślackich „Sharksów” 28 września. Cztery miesiące wcześniej podczas wielkiej akcji policji na terenie małopolski i śląska ponad tysiąc policjantów brało udział w zatrzymaniu 41 pseudokibiców powiązanych z gangami narkotykowymi. Zaskakujące było, że dwa dni przed tą akcja z kraju wyjechał Paweł M., którego udało się zatrzymać dopiero w pod koniec września.

Dwadzieścia lat temu Misiek „zasłynął” tym, że podczas meczu Wisły Kraków z włoską Par­mą rzucił nożem w Dino Baggio, raniąc piłkarza. Sąd skazał go za to na 6,5 roku więzienia. Drużyna z Krakowa została wykluczona na rok z rozgrywek europejskich. Był to wielki cios dla Wisły, która zdobyła mistrzostwo Polski, a przez tę karę nie mogła wziąć udziału w eliminacjach do Ligi Mistrzów.

Paweł M. ps. Misiek zatrzymany we Włoszech w miejscowości Cassino. Misiek w rękach policji 28.09.18

Paweł M. ps. Misiek zatrzymany we Włoszech w miejscowości Ca...

Ostatni raz M.został skazany w 2015 r. na 5 miesięcy więzienia za szczeniacki wybryk, czyli kradzież z marketu trzech maczet o wartości 441 zł. Samo auto, którym tam przyjechał, miało wartość wielu tysięcy złotych, a jest też właścicielem motorówki, skutera wodnego i drogiego motocykla.

„Misiek” jest też jednym ze współtwórców siłowni na Wiśle i sekcji Trenuj Sporty Walki, w ramach której kibole przygotowywali się do walk ulicznych. „Dziennik Polski” wielokrotnie opisywał tę sprawę.


Paweł M. znów złapany. Czy tym razem Wisła Kraków wreszcie zareaguje? [KRONIKA ZDARZEŃ]

CZY W WIŚLE KRAKÓW RZĄDZĄ KIBOLE? PRZECZYTAJ TAKŻE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Adwokat "Miśka": Mój klient został juz medialnie skazany - Dziennik Polski

Wróć na i.pl Portal i.pl