Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wypadku, w którym zginął proboszcz Arkadiusz Pietuszewski z sanktuarium w Studzienicznej

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Po zderzeniu z tirem, nissan został kompletnie zmiażdżony. Ciało duchownego ratownicy wydobyli z wraku przy pomocy narzędzi hydraulicznych. Niestety lekarz potwierdził zgon na miejscu
Po zderzeniu z tirem, nissan został kompletnie zmiażdżony. Ciało duchownego ratownicy wydobyli z wraku przy pomocy narzędzi hydraulicznych. Niestety lekarz potwierdził zgon na miejscu PSP Białystok
Auto kierowane przez ks. Arkadiusza Pietuszewskiego zjechało na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzyło się z ciągnikiem siodłowym. Prokurator uznał, że sprawca zdarzenia nie żyje, a obrażenia kierowcy tira okazały się niegroźne. Postępowanie umorzono.

Duchowny pochodził z podsejneńskich Berżnik. Miał tytuł doktora, był dyrektorem wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Diecezji Ełckiej, koordynatorem fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, które wspierało zdolnych i pochodzących z ubogich rodzin dzieci. Pracował w Augustowie, Ełku, Piszu, Kolnicy, a od sześciu lat ks. Arkadiusza Pietuszewskiego był proboszczem i kustoszem Sanktuarium w Studzienicznej oraz kapelanem tutejszych leśników.

Czytaj też: Śmiertelny wypadek w miejscowości Poniaty. BMW dachowało na drodze Ciechanowiec - Perlejewo. Zginął 19-latek [ZDJĘCIA]

50-latek zginął tragicznie 29 lipca tego roku, w samodzielnej drodze do Białegostoku. Nissan, którym podróżował, na prostym odcinku drogi krajowej nr 8 (na wysokości miejscowości Rybniki) zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z ciągnikiem siodłowym z naczepą. Według ustaleń biegłego z zakresu badania wypadków drogowych, osobówka poruszała się z prędkością około 90 km/h, zaś tir 79 km/h. Do zderzenia doszło tuż przed wyminięciem się pojazdów. Tir miał uszkodzony lewe przednie naroże. Jego kierowca doznał urazu stopy i powierzchownych obrażeń głowy.

Gdy strażacy dojechali na miejsce, kierowca samochodu osobowego był zakleszczony w swoim pojeździe. Niestety nie wykazywał już funkcji życiowych. Ratownicy wydobyli go przy pomocy narzędzi hydraulicznych. Lekarz stwierdził zgon na miejscu, który nastąpił w wyniku odniesionych obrażeń.

Przyczyny i okoliczności zdarzenia badał policja i prokuratura. W sprawie zabezpieczono nagranie z wideorejestratora samochodu, który jechał za nissanem. Zebrano też kilka opinii biegłych. Wspomniany ekspert ds. badania wypadków drogowych wykluczył, aby doszło do awarii, bowiem oba pojazdy były sprawne.

Zobacz także: Nie żyje ksiądz mitrat Józef Sitkiewicz. Przez wiele lat był proboszczem parafii św. Mikołaja w Nowym Dworze [ZDJĘCIA]

Parafianie, z którymi rozmawialiśmy tuż po tragedii, mówili, że ksiądz był schorowany i mógł zasłabnąć. Pojawiały się też hipotezy o próbie samobójczej.

- Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie wyjaśnił, co było powodem zjechania przez kierowcę pojazdu marki Nissan na przeciwległy pas ruchu, ale z całą pewnością to jego niewłaściwe zachowanie było przyczyną zdarzenia -mówi Karol Radziwonowicz, Prokurator Rejonowy w Białymstoku. - Zdarzenie było tak nagłe, że - jak stwierdził biegły - kierujący tirem z naczepą nie miał możliwości uniknięcia zderzenia, nawet jeśli podjąłby manewry obronne.

Kierowca ciężarówki miał w postępowaniu status pokrzywdzonego. Lekarze zakwalifikowali jego obrażenia jako lekkie, poniżej 7 dni. Zgodnie z przepisami zdarzenie potraktowano ostatecznie jako kolizję (wykroczenie), a nie wypadek (przestępstwo) i umorzono śledztwo z powodu "braku znamion czynu zabronionego".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl