Profesor: Wiele osób nie wie o swoim zakażeniu. Zarażają innych

Ewa Łabno
prof. Brygida Knysz
prof. Brygida Knysz Janusz Wojtowicz
- Sytuacja jest wyjątkowa. Nie pamiętam podobnej w swoim życiu(...) Ta epidemia wymknęła się spod kontroli. Liczba zakażonych rośnie i będzie rosła, w Polsce również - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl profesor Brygida Knysz, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych, Chorób Wątroby i Nabytych Niedoborów Odpornościowych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. - Wiele osób przemieszcza się, a jest nieświadoma zakażenia. Te osoby są źródłem zakażenia dla innych. Myślą, że są zdrowe - tłumaczy profesor. Zobacz całą rozmowę

Zobacz także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Profesor: Wiele osób nie wie o swoim zakażeniu. Zarażają innych - Gazeta Wrocławska

Komentarze 71

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

j
jukka
13 marca, 9:12, Gość:

Ja bym chętnie w domu posiedział nawet miesiąc, ale jak mam żyć?? Kto mi da pieniądze na kredyt? Na jedzenie? Pracodawca nie chce dać wolnego tak po prostu skoro nic mi nie dolega. Mam kontakt z ludźmi obcymi bardzo duży i codziennie. Zaraz święta i będzie coś więcej niż pandemia. Selekcja naturalna. Gospodarka pada. Polska zbankrutuje.

14 marca, 19:04, Gość:

Ja pracuję w hurtowni farmaceutycznej. U nas w toaletach nie ma mydła ani w co wytrzeć rąk. To my pakujemy leki, które idą do aptek i które potem przynosicie do domu. I nikt nam wolnego nie da, robimy na 3 zmiany. Pozdrawiam nasz drogi Farmacol!

U nas w firmie pełen skład i ludzie przyprowadzają dzieci bo nie ma ich z kim zostawić. Niby moglibyśmy pracować z domu ale kiedy pytaliśmy szefa odpowiedział, że on nie może podjąć takiej decyzji. Jeździmy komunikacją miejską, w piątek na moim przystanku ledwo wsiadłem do autobusu, bo ludzi full a przód zagrodzony żeby nie zarażać kierowców.

G
Gość
13 marca, 9:12, Gość:

Ja bym chętnie w domu posiedział nawet miesiąc, ale jak mam żyć?? Kto mi da pieniądze na kredyt? Na jedzenie? Pracodawca nie chce dać wolnego tak po prostu skoro nic mi nie dolega. Mam kontakt z ludźmi obcymi bardzo duży i codziennie. Zaraz święta i będzie coś więcej niż pandemia. Selekcja naturalna. Gospodarka pada. Polska zbankrutuje.

Ja pracuję w hurtowni farmaceutycznej. U nas w toaletach nie ma mydła ani w co wytrzeć rąk. To my pakujemy leki, które idą do aptek i które potem przynosicie do domu. I nikt nam wolnego nie da, robimy na 3 zmiany. Pozdrawiam nasz drogi Farmacol!

d
dr_Jake
13 marca, 10:49, masto:

"Wiele osób przemieszcza się, a jest nieświadoma zakażenia. Te osoby są źródłem zakażenia dla innych. Myślą, że są zdrowe..."

I co to ma być za wypowiedź? Czego dotyczy? Osoba są nieświadome...no są. Są źródłem zakażenia...no są. myślą że są zdrowe...no myślą. Pytam... i co z tego? Czy osoba która jest nieświadoma ewentualnego posiadania wirusa (czyli de facto nie wie) nie ma podstaw do tego aby myśleć że jest zdrowa? No??? Więc o co chodzi w tej wypowiedzi? Jeśli ja (bądź każda inna dowolna osoba), która nie ma (przynajmniej póki co) żadnych objawów choroby, nie ma prawa zakładać, że jest zdrowa nie ma w sobie wirusa? Jeśli tak, to wracam do pytania, o co chodzi w wypowiedzi pani profesor? Czy o to, że wszyscy wokół już mają wirusa (tylko może nie są tego świadome) i są nosicielami. Czyli co...obejmujemy 38 mln ludzi kwarantanną?

Tak.

g
gość

sprawiedliwie w końcu

m
masto

"Wiele osób przemieszcza się, a jest nieświadoma zakażenia. Te osoby są źródłem zakażenia dla innych. Myślą, że są zdrowe..."

I co to ma być za wypowiedź? Czego dotyczy? Osoba są nieświadome...no są. Są źródłem zakażenia...no są. myślą że są zdrowe...no myślą. Pytam... i co z tego? Czy osoba która jest nieświadoma ewentualnego posiadania wirusa (czyli de facto nie wie) nie ma podstaw do tego aby myśleć że jest zdrowa? No??? Więc o co chodzi w tej wypowiedzi? Jeśli ja (bądź każda inna dowolna osoba), która nie ma (przynajmniej póki co) żadnych objawów choroby, nie ma prawa zakładać, że jest zdrowa nie ma w sobie wirusa? Jeśli tak, to wracam do pytania, o co chodzi w wypowiedzi pani profesor? Czy o to, że wszyscy wokół już mają wirusa (tylko może nie są tego świadome) i są nosicielami. Czyli co...obejmujemy 38 mln ludzi kwarantanną?

G
Gość

Ja bym chętnie w domu posiedział nawet miesiąc, ale jak mam żyć?? Kto mi da pieniądze na kredyt? Na jedzenie? Pracodawca nie chce dać wolnego tak po prostu skoro nic mi nie dolega. Mam kontakt z ludźmi obcymi bardzo duży i codziennie. Zaraz święta i będzie coś więcej niż pandemia. Selekcja naturalna. Gospodarka pada. Polska zbankrutuje.

b
bliźniacy ruscy?
13 marca, 8:11, Gość:

życie i zdrowie jest dla nas (rządu) najważniejsze, dlatego dementujemy - NIE BĘDZIE OGÓLNEJ KWARANTANNY BO JEST ZA DROGA !!!

Pier*** leming! Dlatego Powiatowy od 500$ pojechał do Włoch i nie POddał się kwarantannie! Zawsze i wszędzie PZPO je będzie!

G
Gość

życie i zdrowie jest dla nas (rządu) najważniejsze, dlatego dementujemy - NIE BĘDZIE OGÓLNEJ KWARANTANNY BO JEST ZA DROGA !!!

E
Edyta
12 marca, 16:32, Gość:

No dobrze mówi Pani Profesor. Tyle, że ludzie nie mogą rzucić pracy z dnia na dzień, a pracodawcy z tego co mówią znajomi wcale nie są skłonni przechodzić na system pracy z domu (home office).

12 marca, 16:54, Gość:

Jak wprowadzić home office na kopalni albo w mpk?

12 marca, 16:57, Gość:

Na kopalni bardzo prosto: wgrać im Minecraft na laptopy i niech fedrujo. Pensje popłacić, a węgiel kupić na końcu świata. I tak wyjdzie taniej.

Można też kopać bitcoiny.

G
Gość
13 marca, 6:02, Obywatel RP:

Prof.Grodzki na ministra zdrowia:Wyleczy wszystkich.

S[wulgaryzm]synu

O
Obywatel RP

Prof.Grodzki na ministra zdrowia:Wyleczy wszystkich.

G
Gość
12 marca, 21:10, Gość:

To efekt oszczędzania na testach, bagatelizowania sytuacji, braku wcześniejszych działań zanim wirus pojawił się w Polsce, nieprzygotowania służby zdrowia. A było już w grudniu wiadomo, że to tylko kwestia czasu kiedy wirus u nas zagości. Nikt, mam na myśli rząd nic nie zrobił a przeciwdziałać. Dosłownie NIC.

A czy jakikolwiek rząd czy minister służby zdrowia któregoś z europejskich krajów odniósł na tym polu sukces? Nawet USA nie dało rady.

Chyba tylko Tajwan, Singapur jako tako się obroniły... A i tak mają po ok. 50-70 zainfekowanych.

Tu chodzi tylko i aż o maksymalne spowolnienie fali zachorowań, żeby służba zdrowia podołała - aby uniknąć sytuacji z Włoch, gdzie muszą zastanawiać się komu dać respirator.

L
Lekarz
12 marca, 23:11, Obiektywny:

Dlaczego nikt nie zamknie granic na 2 lub 3 tygodnie? Czas najwyższy to zrobić. Czy ważniejszy jest interes portów lotniczych przez, które koronawirus przedostał się do Polski. Żenada!!!

Ponieważ celem nie jest uniknięcie zarażenia wirusem, a rozłożenie w czasie zarażania populacji. Szacuje się, że wirusem zarazi się co najmniej 80% ludzkości. Przeważająca większość ~80% przejdzie koronowirusa bezobjawowo lub z niewielkimi objawami. Ograniczenie przemieszczania ma zadanie, rozłożenia w czasie pojawienia się osób w szpitalach. Nie licz na to, że z powodu zamknięcia na 2-3 tyg wszystkiego wirus magicznie zniknie.

O
Obiektywny

Dlaczego nikt nie zamknie granic na 2 lub 3 tygodnie? Czas najwyższy to zrobić. Czy ważniejszy jest interes portów lotniczych przez, które koronawirus przedostał się do Polski. Żenada!!!

G
Gość

To efekt oszczędzania na testach, bagatelizowania sytuacji, braku wcześniejszych działań zanim wirus pojawił się w Polsce, nieprzygotowania służby zdrowia. A było już w grudniu wiadomo, że to tylko kwestia czasu kiedy wirus u nas zagości. Nikt, mam na myśli rząd nic nie zrobił a przeciwdziałać. Dosłownie NIC.

Wróć na i.pl Portal i.pl