Prof. Piotr Gutowski: Uniwersytet po reformie może już nie być tym samym uniwersytetem

Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Jest mało prawdopodobne, aby największe lubelskie uczelnie nie uzyskały kategorii B+ w co najmniej jednej dyscyplinie naukowej Prof. Piotr Gutowski
Jest mało prawdopodobne, aby największe lubelskie uczelnie nie uzyskały kategorii B+ w co najmniej jednej dyscyplinie naukowej Prof. Piotr Gutowski Małgorzata Genca
Z prof. Piotrem Gutowskim, kierownikiem Katedry Historii Filozofii Nowożytnej i Współczesnej KUL, członkiem 12-osobowego Komitetu Polityki Naukowej przy Ministrze Nauki i Szkolnictwa Wyższego, rozmawia Aleksandra Dunajska

Ekspertyza Biura Analiz Sejmowych autorstwa dra hab. Jarosława Szymanka wskazuje, że gdyby nowa ustawa o szkolnictwie wyższym weszła w życie, UMCS mógłby nie znaleźć się w gronie uczelni akademickich. Co więcej - zarówno UMCS jak i UP mogłyby stracić nazwy „uniwersytet” na rzecz „akademii”.

Zgodnie z projektem ustawy, uczelnia będzie akademicką, jeżeli posiada kategorię naukową A+, A albo B+ w co najmniej jednej dyscyplinie naukowej albo artystycznej. Trzeba jednak pamiętać, że kolejna kategoryzacja będzie przeprowadzana inaczej niż dotychczasowe. Ma dotyczyć nie jednostek naukowych (głównie wydziałów), ale kierunków czy dyscyplin naukowych. Ważne jest także, że obecna kategoria B zostanie rozbita na B i B+.

Oznacza to, że na podstawie kategoryzacji wydziałów ogłoszonej w zeszłym roku nie sposób przewidzieć, jakie będą przyszłe oceny kierunków. Jest jednak mało prawdopodobne, aby największe lubelskie uczelnie nie uzyskały kategorii B+ w co najmniej jednej dyscyplinie naukowej. Nie sądzę więc, aby utraciły status uczelni akademickich. Nieco inaczej wygląda sprawa z zachowaniem nazwy „uniwersytet”.

Ustawa proponuje, aby określenie „uniwersytet” było zastrzeżone dla uczelni akademickich posiadających kategorię naukową A+, A albo B+ w co najmniej sześciu dyscyplinach.

Trzeba dodać, że chodzi o 6 dyscyplin z co najmniej 3 różnych dziedzin nauki, a w najnowszym znanym mi projekcie listy dyscyplin, która ma być ogłoszona w osobnym rozporządzeniu, grupuje się je w 7 dziedzin: nauk ścisłych i przyrodniczych, inżynieryjnych i technicznych, medycznych i o zdrowiu, rolniczych, społecznych, humanistycznych, teologicznych i dziedzinę sztuki.

To ważne, bo niektóre uczelnie, np. politechniczne czy medyczne z założenia prowadzą badania w mniejszej liczbie dziedzin. Jeśli ten podział się utrzyma, to UMCS i KUL spełnią warunki, o których pani wspomniała. Problemy z ich spełnieniem będzie miał Uniwersytet Medyczny i Uniwersytet Przyrodniczy. Nie oznacza to jednak, że te uczelnie utracą dotychczasowe nazwy. W projekcie ustawy jest tajemniczo brzmiący zapis, że uczelnia może posługiwać się nazwą dotychczasową, jeśli tych warunków nie spełnia.

Czyli będzie mogła być uniwersytetem tylko z nazwy?

Tak rozumiem te zapisy - niektóre uczelnie nazywające się uniwersytetami mogą nie spełnić warunków bycia uniwersytetem, ilościowych: wspomnianej liczby dziedzin i dyscyplin lub jakościowych: kategorii dyscyplin. Oznaczać to będzie, że ich nazwa jest na wyrost.

Utrwalenie się społecznej praktyki odróżniania uniwersytetów od „uniwersytetów” w cudzysłowie byłoby groźne dla tych drugich. Każdy chciałby studiować na uniwersytecie prawdziwym, a nie na uczelni, która jest jedynie uniwersytetem z nazwy. Jedna z intencji ustawodawcy jest zapewne taka, aby stymulować zbyt rozdrobnione uczelnie do konsolidacji.

Jak wprowadzenie nowej ustawy wpłynie na sytuację finansową uczelni takich jak lubelskie?

W projekcie mówi się w tym kontekście o uczelniach badawczych wyłonionych w specjalnych konkursach. Będą mogły do nich przystąpić jedynie uczelnie, posiadające w co najmniej połowie prowadzonych kierunków kategorię A+ lub A i nieposiadające żadnej oceny C lub B.

Zaledwie kilkanaście uczelni będzie miało szansę na przystąpienie do takiego konkursu, a zwycięzców ma być nie więcej niż 10 spośród uniwersytetów, politechnik i innych typów uczelni. Laureaci konkursu dostaliby znaczące dodatkowe fundusze na badania naukowe na okres sześciu lat.

Uczelnie spoza największych metropolii, w tym uczelnie lubelskie, mają raczej znikome szanse na zostanie uczelniami badawczymi. Na otarcie łez przewidziano dla nich osobny konkurs na tzw. regionalne inicjatywy doskonałości, dzięki któremu dofinansowane mogą zostać najlepsze lub strategiczne dla danego regionu kierunki - nie całe uczelnie, jak w pierwszym konkursie, ale pojedyncze kierunki.

Trzeba jednak zauważyć, że nazwy obu konkursów sugerują błędny logicznie podział na uczelnie badawcze i regionalne, co z góry zakłada, że uczelnia regionalna nie może być badawczą. Mam nadzieję, że punkty dotyczące wspomnianych konkursów zostaną poprawione w toku prac legislacyjnych nad ustawą.

MNiSW od początku prac nad nową ustawą nie kryje, że będzie premiować ośrodki z najlepszymi wynikami.

Sądzę, że nie jest w interesie lubelskich uczelni kontestowanie promocji najlepszych jakościowo uczelni i wypominanie im i ministerstwu, że zapaść uczelni pozametropolitalnych spowodowały czynniki od nas niezależne - co w dużej mierze jest faktem.

Mądrzej byłoby zwrócić uwagę na to, że wymogi konkursu na uczelnie badawcze winny być bardzo restryktywne, bo inaczej zwycięskie uczelnie nie będą miały wystarczających bodźców do wprowadzania bolesnych zmian, wśród których powinno być pozbycie się podwójnych czy potrójnych kierunków studiów, wyeliminowanie słabej kadry naukowej, zatrudnienie najlepszych uczonych z innych ośrodków w Polsce i za granicą oraz zmniejszenie liczby studentów przynajmniej o połowę.

Dopiero takie zmiany poprawiłyby ich miejsca w międzynarodowych rankingach, a jednocześnie byłyby one korzystne dla uczelni ulokowanych w mniejszych miastach, skąd absolwenci szkół średnich emigrują do wielkich metropolii, powodując rozrastanie się tamtejszych uczelni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prof. Piotr Gutowski: Uniwersytet po reformie może już nie być tym samym uniwersytetem - Plus Kurier Lubelski

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl