Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Jan Berner: Po decyzji Angeliny Jolie kobiety będą się częściej badać

Joanna Leszczyńska
Prof. Jan Berner
Prof. Jan Berner Grzegorz Gałasiński
Bardzo ważne jest pamiętanie o samobadaniu i regularnych badaniach usg i mammografii. 90 procent wczesnych przypadków raka piersi da się wyleczyć. Z prof. Janem Bernerem, onkologiem, rozmawia Joanna Leszczyńska.

Aktorka Angelina Jolie poddała się podwójnej mastektomii, gdyż wykryto u niej mutacje genu BRCA1, co znacznie zwiększa ryzyko raka piersi i jajnika. Jak na jej decyzję patrzy onkolog?
To była jej indywidualna decyzja, a czy właściwa? U kobiet, posiadających gen BRCA1 i 2,występuje wysokie prawdopodobieństwo zachorowania na raka. Nie znaczy to jednak, że zachorują w stu procentach. Prawdopodobieństwo zachorowania waha się między 60 a 90 procent. Jest problem, czy poddać się wielce okaleczającej operacji, czy też profilaktycznie dokładnie się badać, by wykryć raka we wczesnej postaci. Wykryty wcześnie rak piersi w większości rodzajów tej choroby ma szansę na wyleczenie.

Aktorka mówi, że patrzyła na ośmioletnią walkę z chorobą nowotworową jej matki, która zakończyła się śmiercią. To miało duży wpływ na jej decyzję. Nie chciała żyć w ciągłym zagrożeniu.
Rozumiem, że z takim obciążeniem jest trudno żyć. I rozumiem aktorkę, że podjęła taką decyzję. Myślę, że kwestia psychiczna odgrywała u niej bardzo ważną rolę. Ale nie sądzę, że to musi być decyzja, która zawsze musi być podejmowana. Badanie profilaktyczne poprzez samobadanie, mammografię, ultrasonografię sprawia, że można wykryć bardzo wczesną postać raka. Niekoniecznie musi się to skończyć mastektomią. Może to być leczenie oszczędzające (czyli wycięcie chorej części gruczołu zamiast całej piersi - przyp. red.). Ale posiadając ten gen można także częściej zachorować na raka jajnika. Sama mastektomia może więc być niewystarczająca.

Jak często należy wykonywać takie badanie w przypadku kobiet, u których wystąpi taki gen?
Samo badanie piersi co miesiąc, ultrasonografię, która jest prostym i nieinwazyjnym badaniem, raz na kwartał, a mammografię co 6-12 miesięcy.

Czy spotkał się Pan z takim rodzajem profilaktyki, jaki zastosowała Angelina Jolie?
Z taką zdecydowaną postawą, nie, choć są pojedyncze przypadki operacji profilaktycznych. Pewna pacjentka zażądała wykonania podskórnej mammektomii, czyli usunięcia gruczołu. Po badaniach kontrolnych i stwierdzeniu genu BRCA powiedziała, że obawia się o drugą pierś i choć nie było żadnych zmian, zdecydowała się na operację, która została wykonana.

Czy rozgłos, jaki towarzyszy tej sprawie, sprawi, że kobiety będą się częściej badać?
Myślę, że będą częściej przeprowadzały badania genetyczne. Polskie ośrodki wykonują te badania. Pamiętajmy jednak, że pojawi się problem związany z psychiką kobiety, która dowie się, że ma gen, przyczyniający się do częstszego zachorowania na raka. Chciałbym podkreślić, że bardzo ważne jest pamiętanie o samobadaniu i regularnych badaniach usg i mammografii. 90 procent wczesnych przypadków raka piersi da się wyleczyć. Dzięki profilaktyce udaje się też zwiększać liczbę operacji oszczędzających, możliwych przy wczesnym rozpoznaniu. W latach 80. było 5-6 procent takich operacji, a teraz w niektórych ośrodkach zbliżamy się do 50 procent.

Rozmawiała Joanna Leszczyńska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki