Procedury opolskiej kurii zawiodły. Ksiądz pedofil robił, co chciał, mimo zakazu biskupa Andrzeja Czai

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Mariusz K., wikary z Jemielnicy mimo nałożonego zakazu odprawiał publicznie msze w Kędzierzynie-Koźlu, udzielał komunii, a nawet brał udział w wycieczkach dla dzieci.

Ta sprawa ma swój początek w 2012 r. Wtedy do kurii opolskiej zgłosiła się matka molestowanego ministranta z Jemielnicy w asyście swojej przyjaciółki.

Kobiety opowiedziały jak Mariusz K., wikary tamtejszej parafii zgwałcił 13-latka podczas wycieczki ministrantów - ksiądz zjechał samochodem w ustronne miejsce i zaczął obmacywać chłopaka po miejscach intymnych, a także się masturbować. Całą sytuację zaaranżował tak, by chłopak nie mógł uciec.

Wczoraj sąd w Strzelcach Opolskich potwierdził winę Mariusza K. i skazał go na 2,5 roku więzienia. Nałożył na niego także dożywotni zakaz pracy z dziećmi. Wcześniej - w połowie 2016 r. - stolica apostolska wydaliła go natomiast ze stanu kapłańskiego.

Biskup Andrzej Czaja wiedząc, jak ciężkie zarzuty ciążą na wikarym, jeszcze we wrześniu 2012 r. wydał dekret, w którym zapisał, że ks. Mariusz K. nie ma prawa „podejmować żadnych posług duszpasterskich poza miejscem swojego stałego pobytu.” Umieścił go w klasztorze w Prudniku. Miała to być swego rodzaju forma izolacji, by ksiądz nie siał zgorszenia. W klasztorze miał też odpokutować swoje winy.

Problem w tym, że procedury kurii kompletnie zawiodły. Mariusz K. nie tylko regularnie opuszczał wskazane miejsce, ale także odprawiał msze w parafii Ducha Św. w Kędzierzynie-Koźlu. Mimo zakazu rozdzielał eucharystię dla dzieci pierwszo komunijnych, koncelebrował pasterkę, a nawet brał udział w wycieczce dla dzieci i młodzieży do Brennej organizowanej przez wikarego z parafii.

Procedury opolskiej kurii zawiodły. Ksiądz pedofil robił, co chciał, mimo zakazu biskupa Andrzeja Czai

- To jest dla mnie niezrozumiałe, że osoba, która wyrządziła tyle złego, żyła tak jakby się nic nie stało: odprawiała msze, nauczała innych - mówi Dariusz, molestowany ministrant. - Nie rozumiem jak biskup mógł do tego dopuścić.

Ks. Joachim Kobienia, rzecznik Kurii w Opolu wydał wczoraj oświadczenie w tej sprawie.

„Z ubolewaniem należy przyjąć ujawniony niedawno fakt, że kilkukrotnie złamał on [ks. Mariusz K. - przyp. red.] wydane mu przez Biskupa Opolskiego dekretem z dnia 1.09.2012 r. dyspozycje (...). Złamanie tego zakazu, o którym biskup nie wiedział, było jego osobistą decyzją, której biskup nie mógł zapobiec ze względu na brak odpowiednich instrumentów prawnych.” - czytamy w oświadczeniu.

Dariusz ma dziś pretensje także do innych duchownych, którzy tolerowali obecność Mariusza K. na mszach i wycieczkach dla dzieci i młodzieży.

Procedury opolskiej kurii zawiodły. Ksiądz pedofil robił, co chciał, mimo zakazu biskupa Andrzeja Czai

- Koncelebrował msze tylko w czasie, gdy odwiedzał swoją rodzinę w Kędzierzynie-Koźlu. Natomiast ja, do czasu wydalenia Mariusza K. ze stanu duchownego, nie widziałem jakie ciążą na nim zarzuty - zarzeka się ks. Edward Bogaczewicz, proboszcz parafii Ducha Św. w Kędzierzynie-Koźlu. - Nie prawdą jest natomiast, że Mariusz K. był uczestnikiem wycieczki do Brennej. On odwiedził wycieczkowiczów na własną rękę. Pojechał tam swoim samochodem. To była jego decyzja, na którą ja nie miałem wpływu.

To nie jest pierwszy przypadek, gdy procedury kurii w tak poważnej sprawie zawiodły. W październiku 2018 r. ujawniliśmy na łamach nto, że ks. Krzysztof K., skazany za seks z niepełnosprawną nastolatką nadal odprawia msze w Kamieniu Śląskim, mimo że powinien pokutować w klasztorze.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Procedury opolskiej kurii zawiodły. Ksiądz pedofil robił, co chciał, mimo zakazu biskupa Andrzeja Czai - Nowa Trybuna Opolska

Komentarze 37

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

i
iza
lista pedofilów powinna być ogólnie dostepna.Co to za prawo kiedy chroni się oprawców
a
aga
chore to tak jakby każdy skazany miał miał odbywać areszt domowy ,ale pilnuje go rodzina.....wiadomo ,ze przymknie oko i pozwoli mu wyjść .
J
Jebać kler
A jakie procedury? Przenoszenia z parafi na parafię?
k
kiertunda
on ubolewa. to mnie uspokoił.
G
Gość
2019-05-18T13:39:34 02:00, Gość:

W Kamieniu Śląskim ksiądz chętnie zapraszał tego pedofila bo samemu nie chciało mu się po imprezach odprawiać mszy. Sam pije, baluje i pali.

Mnie zastanawia jedno, czy Opolska Kuria wysłała do wszystkich proboszczów naszego województwa pismo zawiadamiające o księdzu PEDOFILU?Jeżeli NIE to DLACZEGO?Nie może być tak, że ktoś kto wiedział spadnie na "cztery łapy" a dostanie się niewinnemu proboszczowi, który takowej wiedzy o księdzu pedofilu nie posiadał! Jak duże jest lobby, które ukrywa i chowa pod dywan PEDOFILÓW?

n
niexsiondz
co tam w kędzierzyńskim Malborku słychać. Pedofile odprawiajo i dzieci na wycieczki zabierajo. To chyba dobrze skoro tak się robiło.
G
Gość
A co robi prokuratura? Przecież to są sprawy kryminalne, ktoś zgłasza na policję i prokurator oskarża. Sędzia wydaje wyrok. Dlaczego do tego nie doszło?!
J
Jj
Za jaja i na latarnie z klechą
G
Gość
2019-05-18T18:17:05 02:00, Leokadia:

Ministrant uwiodl księdza i teraz ten biedny człowiek musi chodzić po sadach. Ksiądz jest osobą święta i nie wolno świadczyć przeciw niemu! A ze czasem troszkę zgrzeszy...

Chore..

G
Gość
2019-05-18T15:57:14 02:00, Gość:

polityka i rozwiązania tego Rządu ukrócą ten proceder nie tylko wśród księży

Tak towarzysz PIOTROWICZ osobiście zajmie tym natychmiast.

PISoBOLSZEWIA nie będzie tego dłużej tolerować.

G
Gość
2019-05-18T18:17:05 02:00, Leokadia:

Ministrant uwiodl księdza i teraz ten biedny człowiek musi chodzić po sadach. Ksiądz jest osobą święta i nie wolno świadczyć przeciw niemu! A ze czasem troszkę zgrzeszy...

no to na co czekasz lodzia???? spróbuj z ksiezulem a potem bedziesz medrkować

G
Gość
2019-05-18T10:34:12 02:00, Bob 66:

Dymisja biskupa Czaji i księdza proboszcza z Kędzierzyna kozla

2019-05-18T17:27:15 02:00, Gość:

Czaja to jedyny przeciwnik PIS. Ma na swoim koncie jedno wątpliwe zaniechanie. Najmniej w całej Polsce.

Charyzmę ma głęboko ukrytą ... mówiąc w prost zerową

L
Leokadia
Ministrant uwiodl księdza i teraz ten biedny człowiek musi chodzić po sadach. Ksiądz jest osobą święta i nie wolno świadczyć przeciw niemu! A ze czasem troszkę zgrzeszy...
G
Gość
2019-05-18T10:34:12 02:00, Bob 66:

Dymisja biskupa Czaji i księdza proboszcza z Kędzierzyna kozla

Czaja to jedyny przeciwnik PIS. Ma na swoim koncie jedno wątpliwe zaniechanie. Najmniej w całej Polsce.

G
Gość
2019-05-18T15:57:14 02:00, Gość:

polityka i rozwiązania tego Rządu ukrócą ten proceder nie tylko wśród księży

Cha?????

Wróć na i.pl Portal i.pl