Proboszcz z parafii w Borkach Nizińskich nie przyszedł na policyjne przesłuchanie

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
pixabay.com
Ksiądz Ryszard W., proboszcz parafii w Borkach Nizińskich nie stawił się na przesłuchanie. Policja nie wyklucza, że jeśli sytuacja powtórzy się, wystąpi do prokuratury z wnioskiem o doprowadzenie duchownego.

Ks. Ryszard W. zasłynął w połowie stycznia, kiedy policjanci z posterunku w Tuszowie Narodowym sprawdzali, czy mieszkańcy objęci kwarantanną rzeczywiście przebywają w miejscu zamieszkania. Jednym z poddanych odosobnieniu był proboszcz parafii w Borkach Nizińskich. Na plebanii duchownego nie zastali, nie odbierał także telefonu, więc mundurowi zajrzeli do kościoła. Ks. Ryszarda ujrzeli przy ołtarzu, odprawiającego mszę św. Odczekali do końca nabożeństwa, by móc spokojnie uzyskać od duchownego wyjaśnienia. Nie zdążyli, bo ten wymknął się z kościoła tylnymi drzwiami, a zapytany przez nich kościelny oświadczył, iż nie zna księdza, który przed chwilą skończył celebrację.

Dla policjantów było to ewidentne złamanie zasad kwarantanny, za które grozi 500 zł mandatu, sanepid może ukarać grzywną 30 tys. zł, nadto duchowny, który udzielał podczas mszy komunii, mógł zostać objęty zarzutem narażenie innych osób na zagrożenie, a to mogło proboszcza kosztować rok pozbawienia wolności. Policja wszczęła więc postępowania, ks. Ryszard i kościelny zostali wezwani na przesłuchani 10 lutego. Żaden z nich się nie stawił.

- Rzeczywiście nie stawił się na pierwsze przesłuchanie, nie podając tego przyczyny – potwierdza podkomisarz Urszula Chmura rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mielcu. – To było pierwsze wezwanie, wówczas policjant, który prowadzi postępowanie, pojechał do księdza, rozmawiał z nim i prosił o stawiennictwo. Ksiądz obiecał, że stawi się, czego nie zrobił, więc drugie wezwanie wysłaliśmy pocztą za potwierdzeniem odbioru.

Dodaje, że w sytuacji, kiedy duchowny i tym razem nie pojawi się w wyznaczonym terminie, policja zapewne skorzysta z kodeksu postępowania karnego i wystąpi do prokuratury o wystawienie nakazu doprowadzenie.

Na przesłuchaniu nie pojawił się również kościelny, także nie podając przyczyny i w ogóle nie kontaktując się z policją. Notatki policyjne zostały przesłane do Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Mielcu.

- By dać sanepidowi możliwość ukarania takiej osoby, która nie stosuje się do obostrzeń, związanych z Covid-19 – wyjaśnia pani podkomisarz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Proboszcz z parafii w Borkach Nizińskich nie przyszedł na policyjne przesłuchanie - Nowiny

Wróć na i.pl Portal i.pl