Prezydent RP Andrzej Duda przyjechał do Zabrza na zaproszenie Zarządu NSZZ Regionu Śląsko-Dąbrowskiego "Solidarność". W sobotę bowiem, 26 stycznia, odbyła się tradycyjna karczma piwna w hali MOSiR.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z KARCZMY PIWNEJ
Związkowcy przywitali prezydenta RP dużymi brawami. Mówili, że idzie pierwszy wśród Gwarków. Prezydent Andrzej Duda przywitał się z zebranymi i siadł przy długich ławach wspólnie z członkami Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność”.
- Ten rok jest szczególny, bo to Rok Powstań Śląskich. Ktoś mi powiedział, czy wiem to, że przecież większość ludzi, co pracuje na kopalni jest spoza Śląska, więc żadnej wielkiej tradycji tu nie ma. Tylko niektórzy mają górniczą tradycję z dziada i ojca. Odpowiedziałem, że nie szkodzi, bo ten wasz stan, to wasze środowisko jest takie, że jak chłop przyjdzie pracować do kopalni, to jak zjedzie na dół raz czy drugi, to od razu staje się bratem. Staje się częścią waszego środowisko, a zarazem częścią waszej tradycji, więc i to staje się jego tradycją - mówi Andrzej Duda, prezydent RP.
- Tradycja górnicza jest tradycją was wszystkich, niezależnie od tego ile lat przepracowaliście w kopalni i jak długo mieszkacie na Śląsku. To jest niezwykłe i piękne. Od razu staje się częścią tego górniczego stanu i to jest właśnie solidarność, że nikt nie może zostać na dole i że zawsze po niego idą, choćby pracował w kopalni jedną godzinę. I to jest w was wielkie. Szczęść Boże całej braci górniczej – przemawiał Andrzej Duda, prezydent Polski.
Prezydent przypomniał także wydarzenia z 16 grudnia 1981 roku, czyli pacyfikacji kopalni „Wujek”, gdy to zginęło 9 górników, a 23 zostało rannych. Prezydent mówi, że ma nadzieję, że pokolenia Polaków, jako ludziom solidarności i tamtego wielkiego zwycięstwa, będą ogromnie wdzięczni.
- Mówię to przede wszystko patrząc na weteranów walki z kopalni „Wujek”, których bracia oddali życie tamtego grudniowego dnia 1981 roku – zaznaczył Andrzej Duda.
Prezydent mówił też o ważnej roli śląskich kobiet w tradycji górniczej; żon, córek, matek. Podkreślał, że w przypadku tej najtrudniejszej wieści, jaka może przyjść z kopalni, kobiety przychodzą i stoją razem pod kopalnią i czekają.
- I nie odchodzą nawet, jak się dowiedzą, że ich mąż, syn czy ojciec żyje. Pozostają z tymi innymi, po to by być razem – solidarnie. To także niezwykle wielka radość i my dziś, jako mężczyźni, składamy im hołd - mówił prezydent Polski.
W karczmie piwnej w Zabrzu, oprócz Andrzej Dudy, prezydenta RP, udział wzięli także m.in. Paweł Kukiz, Grzegorz Długi, Grzegorz Tobiszowski, Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego czy wojewoda śląski - Jarosław Wieczorek.
Przypomnijmy, że prezydent Andrzej Duda był w Zabrze także w 2017 roku. Dokładnie 7 czerwca Andrzej Duda wziął udział w uroczystości z okazji Jubileuszu XXX-lecia Inwazyjnego Leczenia Zawału Serca, obchodzonego w ramach XXIV Międzynarodowej Konferencji Kardiologicznej „Postępy w rozpoznawaniu i leczeniu chorób serca, płuc i naczyń”. Następnie pojechał do Gliwic na spotkanie z mieszkańcami.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Choroby zakaźne - oni pamiętają! Film Śląskiej Izby Lekarskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
