Prezes NBP Adam Glapiński: W lutym minęliśmy szczyt inflacji. Co dalej ze stopami procentowymi i PKB?

W środę Rada Polityki Pieniężnej zadecydowała o utrzymaniu stóp procentowych na poziomie 6,75 proc. Do ostatniej, jedenastej podwyżki doszło we wrześniu 2022 roku.

– Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na pułapie 6,75 proc. Ostatnia, jedenasta od zapoczątkowania cyklu jesienią 2021 r. podwyżka została dokonana we wrześniu. W najbliższych miesiącach koszt pieniądza pozostanie bez zmian na najwyższym od 2002 r. poziomie. Kolejnym ruchem RPP będzie obniżka stóp procentowych, ale jej termin zdaje się oddalać. Szanse na szybki spadek inflacji do wartości jednocyfrowych, umożliwiający cięcie stóp jeszcze w 2023 r., maleją z każdym tygodniem – komentował Bartosz Sawicki, analityk portalu Cinkciarz.pl.

Po decyzji ws. stóp zauważalne było osłabienie złotego, który w czwartek rano tracił do euro 0,17 proc., które kosztowało 4,69 złotych. Kurs złotego w stosunku do dolara spadł natomiast o 0,13 zł, osiągając tym samym poziom 4,3 zł.

Prezes NBP Adam Glapiński jeszcze podczas konferencji w ubiegłym miesiącu informował, że do szczytu inflacji powinno dojść w lutym br., po czym wzrost cen zacznie hamować. Jak potwierdził w czwartek, prognozy pokrywają się z poprzednimi prognozami.

– Spotykamy się w dobrej atmosferze. Jesteśmy usatysfakcjonowani, że realizuje się projekcja, którą bank przedstawił. Rozpoczął się gwałtowny ruch w dół z płaskowyżu inflacyjnego. Na razie wszystko dzieje się zgodnie z naszymi przewidywaniami – przekazał w czwartek prezes NBP.

Adam Glapiński podkreślił, że spadek inflacji jest procesem powolnym. Jak dodał, „w niektórych krajach naszego regionu przekracza 20 proc. Mamy wyższą inflację, bo mamy też wyższe wzrosty wynagrodzeń i wzrosty cen żywności, niezależnie od tego, czy dany kraj wprowadził euro, czy nie”.

Prezes NBP zaznaczył, że inflacja bazowa za marzec może nieznacznie wzrosnąć, gdyż jest to wskaźnik, który rośnie i spada wolniej w porównaniu do inflacji konsumenckiej. Zwrócił też uwagę, że na najnowsze wskaźniki wpłynie zmiana przez GUS koszyka, wykorzystywanego do liczenia inflacji.

Według marcowych prognoz roczna dynamika cen utrzyma się z 50-proc. prawdopodobieństwem w przedziale od 10,2 do 13,5 proc. w 2023 r. Podczas listopadowej projekcji przewidywano przedział od 11,1 do 15,3 proc.

– Dane z polskiej gospodarki wskazują, że spowolnienie PKB nastąpi i już następuje. Z punktu widzenia dobrobytu każde spowolnienie jest niedobre, ale z punktu widzenia walki z inflacją spowolnienie wzrostu może być pozytywne – przekazał Adam Glapiński.

– Dzisiejszy PKB Polski jest o 28 proc. realnie wyższy niż od 2015 r. Obecnie można oczekiwać, że w ciągu najbliższej dekady osiągniemy poziom PKB Francji i Wielkiej Brytanii – dodał.

Prezes NBP podkreślił też, że w ostatnim czasie odnotowano spadek sprzedaży detalicznej. Zmalały też płace realne w gospodarce narodowej, osiągając poziom z połowy 2021 roku. Prezes NBP dodał, że bezrobocie w Polsce utrzymuje się na wyjątkowo niskim poziomie.

– Sytuacja na rynku pracy pozostaje bardzo dobra. Nie ma praktycznie bezrobocia. Historycznie niskie bezrobocie to zasługa dobrej polityki. To olbrzymi sukces polskiej gospodarki – stwierdził.

Obecnie stopy procentowe NBP utrzymują się na niezmienionym poziomie:

• stopa referencyjna – 6,75 proc. w skali rocznej,
• stopa depozytowa – 6,25 proc. w skali rocznej,
• stopa lombardowa – 7,25 proc. w skali rocznej,
• stopa redyskontowa weksli – 6,80 proc. w skali rocznej,
• stopa dyskontowa weksli – 6,85 proc. w skali rocznej.

Kolejne posiedzenia RPP zaplanowane są na:

• od 9 do 10 maja 2023 r. (wtorek – środa),
• od 5 do 6 czerwca 2023 r. (poniedziałek – wtorek),
• od 5 do 6 lipca 2023 r. (środa – czwartek),
• 21 sierpnia 2023 r. (poniedziałek),
• od 5 do 6 września 2023 r. (wtorek – środa),
• od 3 do 4 października 2023 r. (wtorek – środa),
• od 7 do 8 listopada 2023 r. (wtorek – środa),
• od 5 do 6 grudnia 2023 r. (wtorek – środa).