Premiera płyty "Lubię gadać z Leonardem". Cohen po polsku w nowych tłumaczeniach Marcina Stycznia

Anna Nowak
Wideo
od 16 lat
Po latach doczekaliśmy się nowych znakomitych tłumaczeń twórczości Leonarda Cohena. Godnym następca Macieja Zembatego okazał się młody bard Marcin Styczeń. Właśnie w pierwszą rocznicę śmierci wybitnego Kanadyjczyka, 7 listopada, ukaże się nowa płyta Marcina stycznia „Lubię gadać z Leonardem”.

"Lubię gadać z Leonardem" to jedenaście piosenek Leonarda Cohena z jego trzech ostatnich albumów. To również pierwsze tłumaczenia tych utworów na język polski po śmierci Macieja Zembatego. Jest to zatem dzieło pionierskie. Wszystkie tłumaczenia zostały zaakceptowane przez spadkobierców Leonarda Cohena. Płytę promuje utwór “Amen”.

„Tłumaczenie piosenek Leonarda Cohena było jak rozmowa z nim. Czasami się zgadzaliśmy, czasami różniliśmy się, ale generalnie patrzyliśmy w tym samym kierunku. Dla niektórych to może zaskakujące, ale dla mnie Cohen to artysta, który pomimo głębokiego wewnętrznego mroku, depresji i pesymizmu, szedł w stronę światła. Nie pocieszał, nie dawał taniej nadziei, ale też nie siał zwątpienia. Lata spędzone na medytacji nauczyły go zdrowego dystansu i akceptowania także ciemnych stron ludzkiej natury. Tak też skonstruowana jest ta płyta. Ciemność i światło przeplatają się ze sobą, jak w życiu każdego z nas” - mówi Marcin Styczeń.

Za aranżacje piosenek odpowiada znakomity kompozytor i aranżer Marcin Kuczewski. „Największym wyzwaniem w pracy nad albumem "Lubię gadać z Leonardem" było wykreowanie takiej przestrzeni muzycznej, która nie konkurowałaby z warstwą tekstową, nadrzędną przecież w twórczości Cohena. Marcinowi udało się stworzyć osobliwe i jednocześnie wierne "rytmicznie" tłumaczenia, dzięki czemu naszym drogowskazem w poszukiwaniach aranżacyjnych mógł być puls, tak istotny w muzyce Cohena”. – mówi Kuczewski.

Nagrania zostały zrealizowane przez kanadyjskiego reżysera dźwięku Chrisa Aikena.

„Partie wokalne są bardzo emocjonalne i intymne, a aranżacje ciemne i nastrojowe. Płyta to cudowna muzyczna podróż w towarzystwie wspaniałych kompozycji Cohena”. – ocenia nagranie Chris Aiken.

Gitary nagrał wybitny i wszechstronny gitarzysta Tomasz Pfeiffer. Gościnnie na skrzypcach zagrała Marta Zalewska. Mastering został wykonany w Nashville przez Brada Blackwooda, laureata nagrody Grammy.

Marcin Styczeń to pieśniarz, kompozytor, autor tekstów. Artysta niezależny od wielkich wytwórni, mód i dyktatury mainstreamowych mediów. Zależny za to od swoich słuchaczy. To dla nich tworzy. Wspólnie z nimi odbywa podróż, która wiedzie w głąb. Obdarzony przejmującym, ciepłym głosem, który koi i niepokoi, pobudza do refleksji i daje nadzieję. Jego artystyczny dorobek to dziewięć płyt, pięć z nich stworzył wspólnie z poetą, Ernestem Bryllem, z którym współpracuje od 2009 roku.

Środki na wydanie albumu zostały zebrane w akcji crowdfundingowej na portalu Polakpotrafi.pl. Patronat medialny objęła radiowa Trójka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl