Premier Morawiecki dla "Chicago Tribune": Polska od lat ostrzegała przed neoimperialnymi ambicjami Rosji

OPRAC.:
Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Premier Mateusz Morawiecki napisał artykuł na łamach weekendowego wydania dziennika "Chicago Tribune"
Premier Mateusz Morawiecki napisał artykuł na łamach weekendowego wydania dziennika "Chicago Tribune" fot. Adam Jankowski
- Polska od lat ostrzegała przed neoimperialnymi ambicjami Rosji. Wiele zachodnich państw próbowało oswajać Rosję przez kontrakty gazowe, a na dowody odradzania się rosyjskiego imperializmu przymykano oczy. Ta polityka skompromitowała Europę moralnie. Dziś już wiemy, że do ceny rosyjskiego gazu i rosyjskiej ropy trzeba doliczyć cenę krwi, jaką płaci Ukraina - pisze na łamach weekendowego wydania dziennika "Chicago Tribune" premier Polski Mateusz Morawiecki w artykule pt. "Koniec epoki geopolitycznej naiwności".

W milionowym nakładzie weekendowej edycji "Chicago Tribune" ukazują się teksty o Polsce przygotowane przez redakcję miesięcznika "Wszystko co Najważniejsze", w tym artykuł premiera Morawieckiego. Stanowi on część globalnego projektu "Opowiadamy Polskę światu".

"Ten rok zdemaskował Rosję jako potęgę, która jest silna tylko na papierze. Bohaterscy obrońcy Ukrainy udowodnili, że rosyjska armia jest do pokonania. Skorumpowany system postradzieckiej Rosji jest nieefektywnym molochem i nie ma szans, żeby rzucić wyzwanie zjednoczonemu Zachodowi. A jednak przez lata Rosja wywoływała strach mimo swojej realnej słabości" - ocenia premier RP.

Jak zauważa Mateusz Morawiecki, mimo wszystko Rosja nie chyli się ku upadkowi i pozostaje "jednym z największych krajów na świecie, dysponującym nieprzebranymi zasobami".

Zachód musi być gotowy na długotrwałą walkę

"Choć wojna nie ma już dziś dla Rosji żadnego uzasadnienia o charakterze strategicznym czy gospodarczym, to Władimir Putin niełatwo z niej zrezygnuje. Logika imperialnego myślenia może wydawać się nam niezrozumiała, ale to ona jest siłą napędową moskiewskiego reżimu. Dlatego Zachód musi być gotowy na długotrwałą walkę" - podkreśla polski polityk.

Jego zdaniem, Putin próbuje "siłą nadać światu kształt, który udało się ponad 30 lat temu odrzucić", jednak dzisiejsza Rosja to jedynie "zombie, które żywi się przebrzmiałą ideologią".

"Rosyjska armia nie prowadzi wojny. Rosyjska armia prowadzi dzieło zniszczenia – morduje niewinnych ludzi, zabija kobiety i dzieci, pali szkoły i szpitale. Dlatego nie wolno nam zachować dystansu wobec tego konfliktu. To kwestia wyboru między dobrem i złem. Wsparcie Ukrainy to decyzja jednocześnie polityczna i moralna" - apeluje premier.

W artykule dla "Chicago Tribune" podkreśla także, że Polska jako pierwsza ruszyła Ukrainie na pomoc, po tym jak przez lata ostrzegała Europę przed Rosją. "Wiedzieliśmy, że bitwa o Kijów to również bitwa o wolność Polski i całej Europy" - pisze premier Morawiecki. W jego ocenie Polska zdała egzamin "w momencie dziejowej próby", zarówno przyjmując uchodźców wojennych, jak i dostarczając Ukrainie sprzęt wojskowy. Szef polskiego rządu przypomina, że Polska przyjęła ponadto rolę lidera w budowie koalicji wsparcia dla Ukrainy.

To Polska naciskała na sankcje

"To Polska naciskała, aby sankcje nakładane na Rosję były mocniejsze. To Polska apelowała wcześniej o rezygnację z gazociągu Nord Stream 2. To Polska motywowała partnerów do przekazania Ukrainie czołgów Leopard. To Polska walczyła o poszerzenie i jedność NATO wokół sprawy Ukrainy. A teraz to Polska pracuje nad budową koalicji, która przekaże Ukrainie myśliwce MiG" - wylicza premier Morawiecki.

"Jesteśmy liderem wschodniej flanki NATO. Jako największy kraj w regionie stanowimy kluczowy element nowej architektury bezpieczeństwa. Polska potrzebuje silnego NATO tak jak kiedyś, ale NATO jak nigdy wcześniej – potrzebuje silnej Polski. Dlatego polskie wydatki na obronność wyniosą aż 4 proc. PKB. Nie czekamy biernie na rozwój wypadków, ale aktywnie zabiegamy o bezpieczeństwo w regionie, inspirując też inne państwa NATO" - zaznacza szef polskiego rządu.

Jak podkreśla, wojna wywołana przez Rosję mogła być początkiem końca Zachodu, jednak dzięki postawie Polski, USA i całego NATO stało się inaczej.

"Sojusz polsko-amerykański rozkwitł na nowo i jest silniejszy niż kiedykolwiek. Świat zachodni przypomniał sobie, że nasza cywilizacja zbudowana jest na wolności. Broniąc wolności Ukrainy, dbamy nie tylko o swoje bezpieczeństwo – bronimy naszej tożsamości" - podsumowuje premier Morawiecki.

Najnowsza odsłona projektu "Opowiadamy Polskę światu" powstała przy wsparciu Instytutu Pamięci Narodowej i Polskiej Fundacji Narodowej, a także Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Polskiej Agencji Prasowej. Wszystkie teksty projektu opublikowane są na portalu www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jedz, pij, popuszczaj pasa
Byle nie narazić się wyborcom - rolnikom. Sprzedawać broń Ukrainie, niech się dowolnie wykrwawi, liczyć na wyłączność pośrednictwa w relacjach Rosja - UE i "intratne kontrakty" przy odbudowie tego, co z Ukrainy zostanie, póki co nie popełniać żadnych błędów, bo wszystko, począwszy na cenach i ratach - przez Putina i symulować silne rządy stawające okoniem UE. Na ile to wszystko realne i dalekowzroczne? Pod latarnią najciemniej
s
stopjeABanymidiotom
15 kwietnia, 08:38, ab:

Uważajcie na żarcie które kupujecie bo polski rynek zalewa już nie tylko techniczne zboże z UPAiny przekraczające wszelkie normy zawartości pestycydów ale też równie trujące mięso i jaja od banderowców. PiS i myckowaci wychodzą z założenia że Poliniak nie świnia, wszystko zeżre byle by było trochę tańsze. A jak jeszcze banderowiec się na tym dorobi a polski rolnik straci to tym lepiej. Kod kreskowy produktów z UPAiny zaczyna się od 482.

https://businessinsider.com.pl/finanse/handel/drob-i-jaja-z-ukrainy-zalewaja-polske-jest-niepokoj/7beh7h1

https://www.pepper.pl/promocje/jaja-w-polo-20-szt-za-1299-664545

Żrą psy i ty - jeABana ruska onuco . Polacy spożywają jedzenie .

d
demokrata
15 kwietnia, 10:34, Rolnik Maszewo:

A w ukraińskich zbożach po badaniach toksyny, pestycydy, modyfikacje genetyczne po badaniach na Słowacji i Węgrzech. Węgry spaliły 60 ton ukraińskiej kukurydzy. U nas jest więcej tego syfu.

15 kwietnia, 11:09, Errr:

Wszystkie kraje wprowadzily zakaz wjazdu tego syfu .pis uwaga beda dopiero za dwa tygodnie moze rozmawiac o zakazie



Nie łżyj rusku, bo cię zmienię w motylka ----------------

Przepisy wchodzą w życie od soboty 15 kwietnia i mają obowiązywać do 30 czerwca 2023 r. Na liście produktów objętych zakazem wwozu z Ukrainy do Polski znalazły się: zboża. ---- https://www.money.pl/gospodarka/zakaz-importu-produktow-rolnych-z-ukrainy-jest-rozporzadzenie-i-lista-towarow-6887688253197248a.html

Q
Qwy
Takiego wrogiego rzadu i panstwa jaki dzis mamy polsza nigdy nie miala .nawet 1939 r rozmawiali z wrogiem .
E
Errr
15 kwietnia, 10:34, Rolnik Maszewo:

A w ukraińskich zbożach po badaniach toksyny, pestycydy, modyfikacje genetyczne po badaniach na Słowacji i Węgrzech. Węgry spaliły 60 ton ukraińskiej kukurydzy. U nas jest więcej tego syfu.

Wszystkie kraje wprowadzily zakaz wjazdu tego syfu .pis uwaga beda dopiero za dwa tygodnie moze rozmawiac o zakazie

E
ERROR 404
15 kwietnia, 10:34, Rolnik Maszewo:

A w ukraińskich zbożach po badaniach toksyny, pestycydy, modyfikacje genetyczne po badaniach na Słowacji i Węgrzech. Węgry spaliły 60 ton ukraińskiej kukurydzy. U nas jest więcej tego syfu.

W RP jak dotąd żadnych badań nie wykonano.

R
Rolnik Maszewo
A w ukraińskich zbożach po badaniach toksyny, pestycydy, modyfikacje genetyczne po badaniach na Słowacji i Węgrzech. Węgry spaliły 60 ton ukraińskiej kukurydzy. U nas jest więcej tego syfu.
E
Ehh
Tak,bo to Ruscy przesuneli swoje bazy wojskowe poza strefę ustakona w 1945 roku w Poczdamie.Mateuszek na studiach u ,,Niemców którzy mordowali Polaków ",chyba nie próznowal,tylko poddał sie procesowi rekrutacji.Bandziorki z za ocenanu chyba żadnej bazy ustanowionej po 2 WS w 1945 roku sie nie wycofali a jeszcze sobie utworzyli nowe w miejscach w których radziecki soldat przelał krew, do tego takie ,,bazy"jak więzienia CIA w Klewkach.Z jednym mają racje Po co wojowac ,jeśli można...korumpowac.Wystarczy wpływać na procesy wyborcze .Sytuacja z Rosją byla długo przygotowywana na całej rozciągłości.Proba przejęcia Białorusi ,Kazachstanu a nawet zabójstwo prorosyjskiego premiera Japonii -Schinzo Abe
a
ab
Uważajcie na żarcie które kupujecie bo polski rynek zalewa już nie tylko techniczne zboże z UPAiny przekraczające wszelkie normy zawartości pestycydów ale też równie trujące mięso i jaja od banderowców. PiS i myckowaci wychodzą z założenia że Poliniak nie świnia, wszystko zeżre byle by było trochę tańsze. A jak jeszcze banderowiec się na tym dorobi a polski rolnik straci to tym lepiej. Kod kreskowy produktów z UPAiny zaczyna się od 482.

https://businessinsider.com.pl/finanse/handel/drob-i-jaja-z-ukrainy-zalewaja-polske-jest-niepokoj/7beh7h1

https://www.pepper.pl/promocje/jaja-w-polo-20-szt-za-1299-664545
a
ab
Miedwiediew nazwał polskiego premiera Morawieckiego głupkiem i zagroził zniknięciem Polski.

„Jakiś dureń Mateusz Morawiecki powiedział, że Ukraina ma prawo uderzyć na Rosję. Biorąc pod uwagę rolę Polski jako placówki NATO w Europie, kraj ten z pewnością zniknie wraz ze swoim głupim premierem w przypadku wojny na pełną skalę.”

O ile kraj może zniknąć to politycy odrodzą się w Londynie. Przećwiczone w historii.
Wróć na i.pl Portal i.pl