Premier Mateusz Morawiecki: Ta wojna toczy się o przyszły kształt Europy

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Mateusz Morawiecki: Pół roku wojny potwierdziło, że Ukraina nigdy nie była i nie będzie częścią Rosji.
Mateusz Morawiecki: Pół roku wojny potwierdziło, że Ukraina nigdy nie była i nie będzie częścią Rosji. Fot. PAP/ EPA/ SERGEY DOLZHENKO
"Mam nadzieję i wierzę z całego serca, że historia równie bezwzględnie osądzi i rozliczy winnych tej wojny i pokaże, kto w decydującym momencie stanął po tej właściwej stronie. My, Polacy, pokazaliśmy całemu światu, że doskonale rozumiemy sytuację Ukrainy i jej potrzeby – napisał po powrocie z Kijowa premier Mateusz Morawiecki.

Premier Morawiecki w piątek przebywał z wizytą w Kijowie. Podczas tej wizyty doszło m.in. do spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz prezydentem Łotwy Egilsem Levitsem. Jednym z tematów rozmów była możliwość sprzedaży Polsce przez Ukrainę energii elektrycznej.

"Wróciłem z Kijowa – stolicy naznaczonej wojennymi bliznami. Stolicy państwa, które od 198 dni toczy bohaterską walkę o swoją niepodległość i jednocześnie o przyszłość całej Europy. Ta przyszłość musi być wolna od rosyjskiego imperializmu i kolonializmu, od szantażu i pałających żądzą podboju władców Kremla" – przekazał premier Morawiecki w sobotnim wpisie na swoim profilu na Facebooku.

"Ta wizyta ma nam pomóc walczyć z cenami energii"

Jak dodał "jednocześnie bardzo się cieszę, że prezydent Zełeński zadeklarował, że Ukraina – na ile wystarczy jej sił i mocy – będzie wspierać Polskę w walce z kryzysem energetycznym i dostarczać prąd z elektrowni Chmielnicki". "Chciałbym mu za to bardzo serdecznie podziękować. Ta wizyta ma więc także pomóc nam walczyć z cenami energii w Polsce. Dzisiaj każde zwiększenie możliwości pozyskiwania energii jest w Europie na wagę złota" – zaznaczył szef rządu.

Wojna o przyszłość Europy

Jednocześnie podkreślił, że wojna na Ukrainie "toczy się o przyszły kształt Europy". "Te sześć miesięcy wojny potwierdza, że Ukraina nigdy nie była i nie będzie częścią Rosji. Ostatnie pół roku cofnęło proces rusyfikacji tego kraju o dekady, jeśli nie stulecia. To ogromna zasługa społeczeństwa ukraińskiego, które w olbrzymiej większości wykazało się patriotyzmem i stanęło murem za swoim państwem i rządem" – wskazał.

Jak ocenił "to również 'dzieło' samej Rosji, która w swej pysze, w swym nacjonalizmie i ślepocie nie doceniła determinacji naszych sojuszników znad Dniepru oraz siły solidarności państw Zachodu – na czele z państwami Europy Środkowej i Wschodniej, w tym wielkiej pomocy ze strony Polski".

"Dlatego musimy wytrwać"

"Piszę te słowa w momencie, gdy armia ukraińska, w śmiałym ataku skutecznie kontratakuje i weszła na kilkadziesiąt kilometrów w głąb frontu, między miastami Charków a Izium. Dlatego musimy wytrwać. Każdy inny wynik niż odepchnięcie Rosji za granice niepodległej Ukrainy oznaczałby wielką porażkę całej Europy, podważenie europejskich wartości" – podkreślił szef polskiego rządu.

Przypomniał, że 15 marca br. "jako pierwsi przywódcy udaliśmy się razem z prezesem Jarosławem Kaczyńskim i premierami (Czech i Słowenii -red.) Petrem Fialą i Janezem Jansą do Kijowa". "Wiele osób krytykowało to jako pusty gest, ryzykanctwo, igranie z ogniem i wspieranie z góry przegranej sprawy. Wydarzenia następnych miesięcy pokazały, jak bardzo się mylili" – napisał Morawiecki.

"Mam nadzieję i wierzę z całego serca, że historia równie bezwzględnie osądzi i rozliczy winnych tej wojny i pokaże, kto w decydującym momencie stanął po tej właściwej stronie. My, Polacy, pokazaliśmy całemu światu, że doskonale rozumiemy sytuację Ukrainy i jej potrzeby" – dodał premier.

"Wierzę, że wygramy to starcie cywilizacji"

W swoim wpisie zaapelował także "o jak najszybsze wypełnienie wobec niej zobowiązań, które podjęła UE, czyli przekazania obiecanych pieniędzy, wsparcia humanitarnego dla ukraińskich uchodźców (również poza granicami Ukrainy) i kolejne dostawy broni, a z drugiej strony skonfiskowanie pieniędzy Federacji Rosyjskiej i przekazanie ich Ukraińcom oraz tym którzy ponoszą największe koszty wsparcia walki o wolność w Europie".

"Wierzę, że dzięki naszym wspólnym wysiłkom wygramy to starcie cywilizacji wolności z imperium kłamstwa, zła i barbarzyństwa. Niech żyją: Polska, Ukraina i wszystkie narody, które bronią i kochają wolność!" – zakończył swój wpis Morawiecki.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl