Premier Mateusz Morawiecki na Pikniku Rodzina 800+ w Tychach

W sobotę 29 lipca nad Jeziorem Paprocańskim w Tychach odbywa się Piknik Rodzina 800+, na który przyjechał premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu rozpoczął swoje wystąpienie od prywatnego akcentu i powiedział do zgromadzonych, że jest to miasto, które w przeszłości wielokrotnie odwiedzał z uwagi na organizowane tu koncerty w ramach festiwalu im. Ryśka Riedla, a spotkania takie jak to, dają mu "energię do działania". Następnie premier nawiązał do polityki prorodzinnej, która niejako patronuje wydarzeniu.

- Wiele polskich rodzin myślę, że czuje naszą politykę prorodzinną i prospołeczną, której sednem jest właśnie rodzina 500+, a zaraz 800 +. To dzięki temu programowi, nie można o tym zapomnieć, mnóstwo polskich rodzin wyjechało na wakacje nad morze, w góry, kupiło dla swoich dzieci dodatkowe zajęcia z języka, wysłało na zajęcia sportowe. Tak, bardzo wiele polskich rodziny nie było wcześniej na to stać. Teraz ludzie się już do tego przyzwyczaili i bardzo dobrze - mówi Mateusz Morawiecki, prezes Rady Ministrów.

Jednocześnie premier zadeklarował, że Prawo i Sprawiedliwość utrzyma wszystkie programy socjalne i przypomniał, że inne polskie partie wielokrotnie wyrażały swój negatywny stosunek do prospołecznych rozwiązań wprowadzanych przez rząd. Mateusz Morawiecki zaznaczył, że myśląc o przyszłości, trzeba pamiętać również o minionych latach.

- Dwa miliony ludzi na bezrobociu, jeszcze 10 lat temu tak było. Ponad dwa miliony ludzi na umowach śmieciowych, młodzi ludzie w szczególności, na umowach za 4-5 złotych za godzinę. Ponad dwa miliony ludzi na emigracji. Warto mieć to w pamięci, bo taka polityka nie może więcej wrócić do Polski - przekonuje Mateusz Morawiecki.

Następnie szef rządu przekonywał, że w odróżnieniu do opozycji i jej lidera, celem jego formacji jest to, aby w Polsce "żyło się jak na Zachodzie, ale bez problemów, które są na Zachodzie". Wśród problemów, którym zamierza dać opór wymienił m.in. nielegalną migrację oraz niektóre ustalenia z pakietu "Fit for 55".

- Nie wolno jeść mięsa zdaniem wielu zachodnich ekologów. Nie chcemy tego. Nie mogą nam rozkazywać, bo jesteśmy dumnym polskim narodem i nie zgodzimy się na to - zaznacza Mateusz Morawiecki.

W Tychach Mateusz Morawiecki odniósł się również do spraw związanych z finansami i budżetem państwa w czasach poprzedniego rządu.

- Budżet i finanse nie działały jak szwajcarski zegarek, tylko były dziurawe jak szwajcarski ser. Przez te dziury uciekały pieniądze do przestępców finansowych. Myśmy to zatrzymali, stąd pojawiły się te dodatkowe miliardy na politykę społeczną - mówi Mateusz Morawiecki. - Czemu boicie się to przeanalizować przed polskim narodem, jak było na prawdę? Jakie raporty PWC i Komisja Europejska pokazywała w sprawie rządu Tuska? Jak wtedy wyglądała luka VAT, luka CIT? - dodaje.

W temacie finansów publicznych premier przypomniał również o tym, że poprzednia ekipa rządząca m.in. podniosła składkę rentową ZUS i wiek emerytalny, a później zlikwidowała OFE.

- Jest wielka różnica wobec tego jak było wcześniej, jak wcześniej Polska wyglądała. Nie wolno tego zapomnieć, bo od tego zależy byt naszych dzieci, czy nasze dzieci znowu będą zmuszane do emigracji, czy będą wracały z emigracji, tak jak ostatnie 4-5 lat. Wystarczy zobaczyć dane Głównego Urzędu Statystycznego, nasze dzieci wracają z emigracji po raz pierwszy w historii - dodaje.

Od 1 stycznia przyszłego roku program 500+ zostanie zmieniony, a kwota świadczenia wzrośnie do 800 złotych.

- Mówimy mieszkańcom Tychów, ale także mieszkańcom całego śląska, całej Polski o tym, jakie reformy wprowadziliśmy przez ostatnie lata oraz przypominamy jak sytuacja wyglądała 8 lat temu, kiedy jeszcze nie było żadnego wsparcia dla rodziny. Dzisiaj widzimy, że trzeba to wsparcie jeszcze zwiększyć. Rodziny z dziećmi mają prawo do tego, żeby państwo się nimi opiekowało. My daliśmy ludziom w trudnej sytuacji finansowej ten oddech finansowy. To pozwoliło im na to, żeby bardziej skupić się na wychowaniu swoich dzieci. Myślę, że to jest ten najważniejszy element naszej polityki prorodzinnej - tłumaczył Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych.

- Biorąc pod uwagę, że inflacja w Polsce nie była niska w ostatnich dwóch latach to powoduje, ze realnie to świadczenie jest więcej warte niż 500 złotych w 2016 roku. Dla dzieci oznacza to być może wakacje, lepsze podręczniki, nowy komputer, korepetycje dla dziecka i wiele innych możliwości, za które rodzice musieliby zapłacić z własnego budżetu, gdyby tych środków nie mieli — mówił Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.

Poza możliwością zrobienia sobie zdjęcia z premierem Mateuszem Morawieckim na przybyłych mieszkańców czekało sporo atrakcji, takich jak na przykład pokaz Państwowej Straży Pożarnej. Poza programem rządowym „Rodzina 800+” celem pikniku jest również promowanie bezpiecznych wakacji.

- Drugim celem są bezpieczne wakacje. Przede wszystkim mowa o tym, jak zachować się w sytuacjach trudnych, czy to nad wodą, czy w codziennym życiu. O tym chcemy opowiadać mieszkańcom nad przepięknym zbiornikiem w Paprocanach w Tychach — mówił Jarosław Wieczorek.

Wiele atrakcji czekało również na dzieci. Było malowanie twarzy, wata cukrowa czy organizowane zabawy. Uczestnicy pikniku nie mogli narzekać również na głód, gdyż zapewniona była strefa gastronomiczna, a pomoc w tym zakresie oferowały Koła Gospodyń Wiejskich.

- Bardzo mi się podoba impreza. Jest świetnie zorganizowana w pięknym miejscu. Jak widać, frekwencja również dopisała, wiec nic tylko się bawić — mówiła Karolina Kozłowska-Raczek — Największe wrażenie zrobił na mnie dostęp premiera dla ludzi. To, że premier jest tak otwarty na spotkanie, na zdjęcia, na rozmowy to jest coś niespotykanego wśród polityków — dodawała.