Zdający na prawo jazdy dawał 162 razy. To rekord Polski! Egzamin na prawo jazdy zbyt trudny? Co na to instruktorzy? [15. 12. 2019]

TK
Prawo jazdy zdawał... aż 162 razy. To nowy rekord Polski. Egzamin na prawo jazdy nie do przeskoczenia? Co mówią instruktorzy?
Prawo jazdy zdawał... aż 162 razy. To nowy rekord Polski. Egzamin na prawo jazdy nie do przeskoczenia? Co mówią instruktorzy? Jacek Babicz
Prawo jazdy to marzenie kursantów, którzy podchodzą do egzaminu, aby uzyskać uprawnienia niezbędne do bycia pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego. Niestety, nie każdemu udaje się zdać za pierwszym razem. Są jednak tacy, którzy zdają bezskutecznie aż 162. Mowa o kursancie zdającym na prawo jazdy w Piotrkowie Trybunalskim, który do egzaminu podchodził 162 razy. Tym samym ustanowił rekord Polski. Co mówią na ten temat instruktorzy nauki jazdy?

Prawo jazdy zdawał... aż 162 razy. Rekord Polski

Prawo jazdy to konieczne uprawnienie do poruszania się po polskich drogach. Czasem wykazać należy się niezwykłą cierpliwością, gdyż nie każdemu udaje się zdać za pierwszym razem. Jak podaje serwis PiotrkowTrybunalski.naszemiasto.pl mamy w tym temacie kursanta, który ustanowił rekord Polski. Mężczyzna:

  • do egzaminu teoretycznego na prawo jazdy podchodził 162 razy - za każdym razem bezskutecznie,
  • na prawo jazdy próbuje zdawać już od 15 lat.

Co ciekawe - mężczyzna już kiedyś posiadał uprawnienia do kierowania pojazdami - jednak próbuje je odzyskać - bez powodzenia - od 2004 roku.

W takiej sytuacji instruktorzy nauki jazdy mają wątpliwości, czy kursant po tylu podejściach do teorii na prawo jazdy byłby w ogóle dobrym materiałem na kierowcę.

A od teorii do praktyki jest jeszcze jeden krok w postaci kolejnej części egzaminu.

Jak informuje piotrkowski WORD, kursant ciągle kończy egzamin teoretyczny na prawo jazdy z wynikiem 45 punktów.

Do zdania na prawo jazdy potrzebne jest natomiast 69 punktów.

Piotrkowski WORD dodaje, że mężczyzna, zamiast doszkalać się w którymś z ośrodków szkolenia kierowców, woli uczyć się na własną rękę.

Prawo jazdy razy 162. Ile to kosztowało?

Egzamin na prawo jazdy rekordzistę Polski, który od 15 lat bezskutecznie próbuje uzyskać uprawnienia, kosztował sporo pieniędzy. Dotychczasowe egzaminy teoretyczne to dla kursanta koszta rzędu 5 tysięcy złotych.

Zobaczcie koniecznie

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 44

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gosc
9 grudnia, 18:19, gosc:

ale wy dowcapni to ze nie może zdac teorii czy praktyki to wcale nie swiadczy ze nie będzie dobrym kierowca możne nawe zdawać 1000 razy a jezdzic dobrze ci instruktorzy naprawdę oblewają za byle co a na teorii to tez sa jakies dziwne pytanie np. ile cm powinien mieć hak holowniczy na co to komu albo jaka wysokość powinien mniec krawężnik czy te pytania tego typu sa do czegos prydatne nie sadze

10 grudnia 2019, 08:42, Gość:

Nie zgadzam się z Tobą. Zdawałam we Wrocławiu, teorie zaliczylam od razu(bo była śmiesznie prosta) a z placu nie mogłam wyjechać. wszystko nerwy. Dopiero jak nauczyłam się nad sobą panować to wyjechałam na miasto i zdałam od razu. Wszycy egzaminatorzy byli mili i nie wprowadzali nerwowej atmosfery. To że nie zdawałam było moją winą. Dopiero jak nauczyłam się panować nad emocjami zaczełam się nadawać na kierowcę.

Ukraincy jeżdżą bez praktyki a u nas zrobienie uprawnień w Polsce to wszystko nadmuchowe dla kasy dlatego ludzie rezygnują komunikacja miejska tańszy bez stresów niedługo nie będzie nikogo

G
Gość
9 grudnia, 18:19, gosc:

ale wy dowcapni to ze nie może zdac teorii czy praktyki to wcale nie swiadczy ze nie będzie dobrym kierowca możne nawe zdawać 1000 razy a jezdzic dobrze ci instruktorzy naprawdę oblewają za byle co a na teorii to tez sa jakies dziwne pytanie np. ile cm powinien mieć hak holowniczy na co to komu albo jaka wysokość powinien mniec krawężnik czy te pytania tego typu sa do czegos prydatne nie sadze

10 grudnia, 8:42, Gość:

Nie zgadzam się z Tobą. Zdawałam we Wrocławiu, teorie zaliczylam od razu(bo była śmiesznie prosta) a z placu nie mogłam wyjechać. wszystko nerwy. Dopiero jak nauczyłam się nad sobą panować to wyjechałam na miasto i zdałam od razu. Wszycy egzaminatorzy byli mili i nie wprowadzali nerwowej atmosfery. To że nie zdawałam było moją winą. Dopiero jak nauczyłam się panować nad emocjami zaczełam się nadawać na kierowcę.

Ja się zgadzam z osobą wyżej, teoria to teoria, o niczym nie świadczy, po co zwykły szary kierowca ma znać szczegóły np jak poprawnie nazywa się "hopka" czy po co mu wiedzieć jaka prędkość obowiązuje ciężarówki na różnych drogach? Do prowadzenia potrzebna jest koordynacja ruchową, spostrzegawczość, szybki czas reakcji, a nie znajomość wysokości bagażnika bądź koloru choragiewki na końcu ładunku, bo jak ktoś będzie potrzebował to sprawdzi w Internecie. Zdecydowanie 40h przy kursie (czy tam 30h nie pamiętam już) to za mało, powinni więcej jeździć po bardzo ruchliwych drogach, po bardzo ciasnych drogach, bo to sytuacje stresowe na początku i nad tym trzeba by popracować i oczywiście jeszcze wjazd na tor, żeby zwyczajnie spróbować szybkiej jazdy i płyta poślizgowa, bo ludzie nie radzą sobie z poślizgami, no cóż Ale to marzenia ściętej głowy

G
Gość
11 grudnia, 10:18, Gość:

Ludzie się oburzają kiedy się mówi, że psychotesty przeprowadzone żetelnie odsiały by tych co nie powinni mieć tych uprawnień. Wsiadasz w pojazd i ruszasz, bierzesz dużą odpowiedzialność, ale niektórym wydaje się, że to tak jak z przejażdżką na rowerze po parku-co się może stać?

14 grudnia, 19:47, Gość:

najpierw trzeba by zrobić te testy pisomatołom przy korycie

Oj tak, i martwiące jest to że mają tylko maturę a nie wykształcenie wyższe poniektórzy, to też by się przydało zmienić

K
Kimos

Ja tam sie nauczylem te 457 pytan na pamiec i [wulgaryzm] tam z przepisami. Zdalem bez blednie dwa razy teorie.

G
Gość

Tłuk i tyle pusty łeb....niech zdaje dalej skoro nie rozumie przepisów to co bedzie na drodze....?

G
Gość

Zdawał 162 razy egzamin teoretyczny. Wcześniej miał prawo jazdy.

N
Normalny

Wiadomoś puszczona w świat przez jakiegoś idiotę,kogo to obchodzi

B
Buachachachacha

Gratulacje!!! Rekord Polski to brzmi dumnie.

G
Gość
14 grudnia, 18:40, KB:

Po tylu próbach to może już zostać instruktorem. Im

Dobre haha

G
Gość

Uważam że ta osoba już dawno powinna usłyszeć stop. Ktoś musi być bardzo odporny na wiedzę. Dlaczego dopuszczamy do takich sytuacji żeby zarobić kasę ?A gdzie nasze bezpieczeństwo. Karygodne

G
Gość

Co dawał 162 razy ? Głąbie

w
wyborca

Dobry materiał na nowego ministra transportu , podobnie jak sędzina ktora złożyła egzamin sędziowski za 54 razem i obecnie to prezes sądu

G
Gość
10 grudnia, 8:55, Gość:

W RFN odsyła się delikwenta po kilku takich niepowodzeniach do psychologa. Może nie ma predyspozycji do kierowania pojazdami.

[wulgaryzm] [wulgaryzm] zasłyszane ploty,nie ma takiego drugigo kraju ,gdzie na prawo jazdy trzeba robić doktorat i habilitację o magisterce nie wspomnę,ale do kiedy tym krajem będą rządzić takie kacze pisie debile to tak będzie

G
Gość
11 grudnia, 10:18, Gość:

Ludzie się oburzają kiedy się mówi, że psychotesty przeprowadzone żetelnie odsiały by tych co nie powinni mieć tych uprawnień. Wsiadasz w pojazd i ruszasz, bierzesz dużą odpowiedzialność, ale niektórym wydaje się, że to tak jak z przejażdżką na rowerze po parku-co się może stać?

najpierw trzeba by zrobić te testy pisomatołom przy korycie

K
KB

Po tylu próbach to może już zostać instruktorem. Im

Wróć na i.pl Portal i.pl