Prawie połowa kierowców nie wie jaka jest prawna granica stężenia alkoholu w organizmie

AIP
Piotr Krzyżanowski/ Polska Press
Blisko połowa kierowców nie wie, jaka jest granica stężenia alkoholu w organizmie, powyżej której prowadzenie pojazdów na polskich drogach jest zabronione – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie AlcoSense Laboratories.

Według aktualnych przepisów kierowca zatrzymany na prowadzeniu pojazdu z więcej niż 0,2 promila alkoholu we krwi musi liczyć się z konsekwencjami. 42 proc. kierowców nie zna tych regulacji i nie potrafi poprawnie wskazać, kiedy można w Polsce legalnie oraz bezpiecznie wsiąść za kółko po wypiciu alkoholu. Co piąty kierowca ma błędne przekonanie, że polski limit jest wyższy niż 0,2 promila lub przyznaje, że go nie zna. Taka osoba może na przykład prowadzić samochód, wiedząc, że ma 0,3 promila, i myśleć, że działa zgodnie z prawem.

W ubiegłym roku policjanci ruchu drogowego zatrzymali na polskich drogach ponad 67 tys. nietrzeźwych kierowców. Ponad 16 tys. zatrzymanych miało pomiędzy 0,2 a 0,5 promila alkoholu we krwi. Część z nich mogło dotknąć zjawisko tzw. „nieświadomej nietrzeźwości”. Występuje ono u kierujących pojazdami, którzy wsiadają rano za kierownicę, po tym jak spożywali alkohol poprzedniego dnia. Mimo że dobrze się czują, często nie zdają sobie wówczas sprawy, że w ich organizmie są jeszcze pozostałości alkoholu w zabronionym stężeniu.

– Prowadzenie samochodu po alkoholu to nie tylko ryzyko otrzymania mandatu czy utraty prawa jazdy. Sprawca kolizji lub wypadku, który w momencie zdarzenia nawet minimalnie przekroczy 0,2 promila, może być zmuszony do pokrycia szkód z własnej kieszeni. Ubezpieczyciele w takiej sytuacji mają prawo domagania się zwrotu kosztów wypłaconego odszkodowania. Dlatego wyruszając na drogę najlepiej mieć absolutną pewność, że jest się w pełni trzeźwym – mówi Hunter Abbott, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego z firmy AlcoSense Laboratories. W Polsce w ostatnich latach dwukrotnie zaostrzano kary związane z prowadzeniem pojazdów pod wpływem alkoholu – w 2015 oraz 2017 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

b
brydzysta
Bzdura doskonale każdy kierowca wie, że 0,2 promila traci się prawko i że to 0,5 l piwa lub 50 ml wódki, tylko potem udaje się głupiego. Owszem o progu 0,5 promila mogą nie pamiętać, choć on i tak nie ma znaczenia. Bo po 0,2 jest grzywna, bo to wykroczenie a po 0,5 sąd.
a
ada1986

Też nie lubie strasznie jak ludzie tak lekkomyślnie wsiadają po wypiciu paru piw lub kieliszków. to już skrajna głupota.

n
nikoo

nie wiecie a wsiadacie za kółka? Nie wstyd wam, a potem wielki lamęt ze prawko zabrali, a no wasza zasługa. Wytrzezwiej, wlacz Yanosika i jedz dalej, ale warunek BĄDZ TRZEZWY

n
natala
no mozna jechac i nie pic. Ludzie ogarnijcie sie. Jak juz sie napile to niech cie ktos trzezwy wozi jpld....predzej czy pozniej i tak taki delikwent wpadnie w rece policji. Staram sie unikac mandatów, Yanosik idze w ruch, bo placic nie mam zamiatu...a taki o, napije sie i jedzie
Wróć na i.pl Portal i.pl