Rada Dialogu Społecznego (RDS) od listopada pracuje m.in. nad uregulowaniem pracy zdalnej. Chodzi między innymi o wyrównanie przez pracodawcę wyższych kosztów, które ponosi pracownik, wykonując obowiązki służbowe poza biurem.
Choć sprawa wydaje się ewidentna - pracodawcy i związkowcy nie zdołali się porozumieć. Rozpoczęły się rozmowy ostatniej szansy. Jeśli do porozumienia nie dojdzie, sprawę weźmie w swoje ręce rząd. Zgodnie z zapowiedziami projekt ustawy mógłby się znaleźć w Sejmie niemal natychmiast, ale zaproponowane rozwiązania sprawiłyby, że na pierwsze wypłaty ekwiwalentu trzeba byłoby czekać całkiem długo.
Zobacz, co myślimy o telepracy:
Telepraca - za co zwrot od pracodawcy?
Przepisy, nad którymi pracuje RDS miałyby:
- określać za jakie wydatki ponoszone przez pracownika pracodawca powinien oddawać,
- określać zasady ustalania kwot, które pracownik miałby otrzymywać,
- określać zasady wypłat.
W przypadku każdej z tych kwestii o pełną zgodę trudno.
I pracodawcy, i związkowcy są zgodni, że nie budzi wątpliwości konieczność rekompensowania pracownikowi:
- kosztów łącza internetowego,
- zwiększonych kosztów energii.
Związkowcy uważają jednak, że de facto oszczędności pracodawców spowodowane pracą w domu są znacznie większe i dotyczą także:
- mniejszego zużycia innych mediów (np. wody, ogrzewania itp.),
- braku konieczności zapewnienia pracownikom pracującym w domu napojów,
- mniejszego zużycia artykułów biurowych.
Czytaj także
Związkowcy uważają, że ustalając wysokość zwrotu wydatków, pracodawca powinien uwzględnić także fakt, że pracownik pije w domu własną kawę.
Telepraca - ile wydatków do zwrotu? Od kiedy?
Kolejnym punktem spornym jest kwestia wysokości ryczałtu. Pracodawcy chcą, aby była ustalana na drodze negocjacji. Związkowcy uważają natomiast, że przynajmniej minimalną wysokość ryczałtu powinna określać ustawa. Brak takich zapisów ich zdaniem doprowadzi do tego, że pieniądze rekompensujące większe wydatki telepracowników będą symboliczne.
Spór toczy się też o termin wejścia w życie nowych przepisów.
Obecnie na stole są dwie propozycje:
- półroczny okres przejściowy, w którym pracodawca musiałby wprowadzić w życie nowe regulacje - to propozycja rządu,
- 2022 rok - to propozycja pracodawców.
Chcesz wiedzieć więcej?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?