Pracownicy sądów mają dość. Chcą podwyżek i idą na L4!

mc
Sekretarze, pracownicy czytelni akt i archiwów sądowych protestowali w ubiegłym roku. Wciąż domagają się podwyżek.
Sekretarze, pracownicy czytelni akt i archiwów sądowych protestowali w ubiegłym roku. Wciąż domagają się podwyżek. Adam Guz
W regionie jest ich ponad pół tysiąca. Pracują w sekretariatach sądów, archiwizują akta spraw, to sekretarki, protokolanci. W poniedziałek część z nich zamierza przejść na zwolnienie lekarskie.

W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy żaden z członków Związku Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości, oficjalnie nie przyznaje, że weźmie udział w akcji przechodzenia na L4. Podobnie w innych sądach, związkowcy odcinają się od tej akcji. Tymczasem nieoficjalnie mówi się, że właśnie dzisiaj w całej Polsce pracownicy administracji sądowej mają masowo zostać w domach na chorobowym.

Na Kujawach i pomorzu jest ich ponad pół tysiąca. Pracują w sekretariatach sądów, archiwizują akta spraw, to sekretarki, protokolanci. Chcą więcej zarabiać. Idą na L-4. Protestują. Tymczasem podajemy przykładowe aktualne średnie zarobki netto  pracowników Sądu Rejonowego w Toruniu według stopnia grup zawodowych i awansu. Sąd przysłał nam także średnie kwoty podwyżek w 2017 roku.   Urzędnicy (kwoty netto)Stażysta - 1897 złotych  Sekretarz sądowy - 2481 zł  Starszy sekretarz sądowy - 3136 zł  Księgowy - 2447 złStarszy księgowy - 3423 zł Informatyk - 3597 zł Inspektor -   2324 złStarszy inspektor: 3026 złArchiwista - 2402 złPodwyżki w 2017 roku (kwoty średnie netto):Stażysta - 40,78 złSekretarz sądowy - 35, 27 złStarszy sekretarz sądowy - 85,87 złStarszy księgowy - 83,10 złInspektor - 74,81 złArchiwista - 91,65 zł

Lista Płac 2018. Pracownicy sądów mają dość. Chcą podwyżek i...

- Nie organizujemy tej akcji, związek nie ma nic wspólnego z nią - zapewnia Beata Antkowiak, przewodnicząca Rady Zakładowej Związku Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP w Sądzie Okręgowym w Toruniu. - Jedyną akcją, pod którą się podpisujemy, jest akcja wysyłania życzeń do pana ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. To gest w odpowiedzi na list, który pan minister skierował do pracowników.

Chodzi o list otwarty z 28 listopada, w którym Ziobro dziękuje pracownikom sądów za poświęcenie i ciężką pracę oraz za wypełnianie dodatkowych obowiązków (związanych z przeprowadzoną reformą sądownictwa) oraz zapowiada nagrody w wysokości 700 zł brutto.

- To po prostu urągające. Mowa o jednorazowej premii. Ale my przecież pracujemy cały rok, nasza praca jest odpowiedzialna i dostajemy za nią marne grosze - mówi jeden z pracowników sądowych w regionie.

„Gratyfikacja finansowa, po wielu latach zamrożenia naszych wynagrodzeń, stanowi świąteczny prezent dzięki któremu urządzimy skromne święta, bez konieczności korzystania z pomocy udzielanej przez Ośrodki Pomocy Społecznej lub organizowanej przez „Szlachetną paczkę” - czytamy w oświadczeniu ZZPWSRP dotyczącym listu od ministra. Pod koniec pisma związkowcy domagają się systemowych podwyżek: „Czujemy się rozczarowani i rozgoryczeni naszą obecną sytuacją. Podejmowane przez Pana Ministra działania oceniamy jako pozorne i doraźne ponieważ nadal brakuje faktycznych posunięć, które poprawiałyby naszą sytuację (...) Domagamy się podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych wszystkich pracowników sądów o kwotę 1.000zł na etat.

Na stronie związku znajduje się wzór listu „świątecznego”, który można pobrać i wysłać do Zbigniewa Ziobry.

„(...) uprzejmie dziękuję za: „…wyrazy wdzięczności i uznania za ciężką pracę i wysiłek wkładany w wykonywanie powierzonych obowiązków…”. Nie oczekuję podziękowań od Pana Ministra za moją pracę, ale godziwego za nią wynagrodzenia.”

Tylko w Sądzie Okręgowym w Toruniu pracuje około 150 urzędników (nie sędziów). W całym regionie pracowników sądów jest ponad pół tysiąca. Najniższe wynagrodzenie wynosi 2100, a pensje są regulowane rozporządzeniem ministra sprawiedliwości.

Związkowcy tłumaczą, że o ewentualnym przyłączeniu się do akcji przedkładania L4 decydują sami pracownicy, a związek nie ma z tym nic wspólnego.

- Zarabiamy grosze, a nasza praca jest odpowiedzialna, ważna. Pracują u nas również samotne matki, jedyne żywicielki rodziny - mówi jeden z pracowników administracji sądowej. - Ostatnie zdarzenia z protestującymi policjantami pokazały, że do władzy przemawiają tylko tak zdecydowane działania. Nie mamy wyboru.

Jutro o godzinie 12 pracownicy Sądu Okręgowego w Bydgoszczy mają wyjść przed budynek, a jeden z sędziów - jak ustaliliśmy - miałby odczytać deklarację solidarności z protestującymi. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kulminacja wystawianych zwolnień lekarskich nastąpi w środę.

Urodziny Radia Maryja. Tadeusz Rydzyk mówił o filmie Kler

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pracownicy sądów mają dość. Chcą podwyżek i idą na L4! - Gazeta Pomorska

Komentarze 30

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Al Capone
Biorą przykład ze skazanych ale ich nikt nie skaże bo sędziowie ssą solidarni i swoich nie gryzą.
N
Nyk
Żenada.
G
Gość
SYMULANCI !
G
Gość
ZUS nie wszystkich kontrolować może !
G
Gość
Lud pracujący miast i WSK od ręki by przeczesał
Te dwa światy!!
H
Helenka

najgorsze jest,że wszędzie panują układy,ręka,rękę myje.Nie ma się komu poskarżyć na mobing w państwowych instytucjach,bo wszyscy się znają i się klepią po plecach wszelkie PIPy itp.to fikcja.

K
Kondzio
W dniu 11.12.2018 o 12:40, Ajwen napisał:

Idą na zwolnienia lekarskie????? Co na to ZUS ???????Fizycznych to sprawdzają czy aby naprawdę chorują a tych z Sądów???? SPRAWDZIĆ ICH tak jak wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ZUS nic nie ma do zwolnień  budrzetowych,taki jak do policji,gdzie ostatnio panowała psia grypa.

s
sekretarz nie śmieć

te wynagrodzenia są z Torunia!. Prosze przeanalizować Bydgoszcz. Właśnie to Bydgoszcz zawsze zadziwiona była dlaczego z Apelacji do miasta dochodzą znacznie mniejsze pieniądze od kwot podawanych na piśmie jako przeznaczone na podwyżki. Już teraz wiadomo , gdzie one są.. w TORUNIU. bleeee. W Bydgoszczy tez pracują ludzie. Niesprawiedliwość aż śmierdzi. Mam wyższe wykształcenie 5 letni staż pracy i nie mam w Bydgoszczy 2000zł na rękę. Serwisy sprzątające dają więcej zrobić pracownikom.

A
Ajwen

Idą na zwolnienia lekarskie????? Co na to ZUS ???????Fizycznych to sprawdzają czy aby naprawdę chorują a tych z Sądów???? SPRAWDZIĆ ICH tak jak wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A
Aga
W UM w G-dzu najniższa krajowa na początek. Obojętnie czy to sekretarka, podinspektor czy sprzątaczka. O pieniądzach na świętach nie wspomnę. Oni to chociaż 700 zł dostaną na święta, w Urzędzie socjal 150 zł....
a
ali
w urzedzie miejskim w Grudziądzu oczekują wyższego wykształcenia i doświadczenia a oferują kazdemy najniższa krajowa - niezależne czy będziesz sprzątać czy prowadzić postępowania administracyjne itp bez szans na podwyżkę. i kto tu najmniej zarabia
w
wuj leon
obsługujący ich urzędnicy. Zrozumienie tego przekracza twoje możliwości percepcyjne?
w
wuj leon
ściągnął z VAT, jak to podniósł "z ruin" gospodarkę, więc nic dziwnego, że ludzie chcieliby też z tego skorzystać. Może pora podzielić się telewizyjnym "sukcesem", katofaszyści? :-)
H
Helenka
W dniu 10.12.2018 o 20:38, Andrzej napisał:

A ja jestem takiego zdania wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Nie podoba sie to do pracy fizycznej na 10-12 godzin,ale nie przeciez ja jestem urzednikiem na panstwowej posadzie. Żenada

Żaden pracownik fizyczny nie robi nadgodzin za darmo jak to sie dzieje w zus

A
Andrzej
A ja jestem takiego zdania wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Nie podoba sie to do pracy fizycznej na 10-12 godzin,ale nie przeciez ja jestem urzednikiem na panstwowej posadzie. Żenada
Wróć na i.pl Portal i.pl