Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca Raula Lozano w Cerradzie Czarnych przyniosła korzyści nie tylko dla klubu, ale też dla miasta

Martin Nowak
Martin Nowak
Janusz Dasiewicz (z lewej), członek Rady Nadzorczej Cerradu Czarnych Radom, pozytywnie ocenia miniony sezon w wykonaniu radomskiego klubu.
Janusz Dasiewicz (z lewej), członek Rady Nadzorczej Cerradu Czarnych Radom, pozytywnie ocenia miniony sezon w wykonaniu radomskiego klubu. Michał Nowak
Janusz Dasiewicz, członek Rady Nadzorczej Cerradu Czarnych Radom podsumowuje miniony sezon w rozgrywkach PlusLigi.

Szóste miejsce w sezonie 2015/2016 to dobry wynik dla Cerradu Czarnych Radom?
Zdecydowanie tak. To najlepszy wynik w tej nowej historii Cerradu Czarnych. Moim zdaniem to bardzo duża zasługa sztabu szkoleniowego, szczególnie Raula Lozano. Być może gdyby był w Radomiu do końca sezonu, to udałoby się powalczyć o piąte miejsce, ale nie możemy narzekać.

Można powiedzieć, że Raul Lozano odcisnął swoje piętno w Radomiu?
Myślę, że tak. Przyszła osoba o bardzo znanym nazwisku i wielkim dorobku. To miało także duże znaczenie dla miasta. Moim zdaniem Radom bardzo dużo zyskał, bo mówiło się bardzo głośno, dużo i dobrze o Cerra-dzie Czarnych. Mieliśmy wiele transmisji z naszych meczów w telewizji, co było oczywiście związane z naszą dobrą grą, ale także z osobą Raula Lozano. Na pewno jego pobyt i praca w Radomiu to była duża sprawa. Po tak pozytywnym sezonie jak ten zakończony, będzie teraz trudno powtórzyć ten wynik.

No właśnie, drużyna zostanie teraz gruntownie przebudowana. Ze składu, który wywalczył to szóste miejsce, pozostanie zaledwie czterech graczy. To mało.
Tak, to mało, ale taka jest specyfika siatkówki. Tylko bardzo bogate kluby mają szerokie składy i pozwalają sobie na powtarzalność w tym aspekcie. Z naszym budżetem mieliśmy świadomość tego, że będziemy musieli przebudować tę drużynę. Druga sprawa, że po tak dobrym sezonie, wartość niektórych zawodników wzrosła i nie zawsze nas było na nich stać. Skupiamy się, aby nasza drużyna budowana była wokół dwóch, trzech doświadczonych zawodników, ale w głównej mierze skupiamy się na młodzieży. To się do tej pory bardzo dobrze udawało.

Ten proces będzie więc kontynuowany dalej? Długoletnie na pewno kontrakty pozwalają młodym zawodnikom trenować ze spokojnymi głowami, bez obaw o swoją przyszłość, dzięki czemu mogą się rozwijać.
Nasza polityka wygląda tak, żeby podpisywać długoletnie kontrakty z młodymi i utalentowanymi siatkarzami, aby ich mieć na przyszłość w klubie. Myślę, że jest to dobra polityka, a tym bardziej w naszej sytuacji budżetowej.

Za ponad dwa lata, kiedy powstanie nowa hala w Radomiu, celem Cerradu Czarnych będzie medal PlusLigi?
Chcemy się właśnie jak dobrze przygotować na ten pierwszy sezon w nowej hali, aby wypaść jak najlepiej. Wiadomo, to jest sport, ale będziemy robić wszystko, żeby te nasze działania były skierowane właśnie w tę stronę.

Rozmawiał Michał Nowak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie