Poznań: Zaginął 19-letni student Michał Rosiak. Ślad urywa się w nocy z czwartku na piątek w okolicach dworca na Garbarach

NK
19-letni Michał Rosiak, student Politechniki Poznańskiej, jest poszukiwany przez policję i agencję detektywistyczną. Po raz ostatni widziany był w nocy z czwartku na piątek.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
19-letni Michał Rosiak, student Politechniki Poznańskiej, jest poszukiwany przez policję i agencję detektywistyczną. Po raz ostatni widziany był w nocy z czwartku na piątek.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
19-letni Michał Rosiak, student Politechniki Poznańskiej, jest poszukiwany przez policję i agencję detektywistyczną. Po raz ostatni widziany był w nocy z czwartku na piątek. Wiadomo, że około godziny 1 w nocy był w okolicach dworca na Garbarach. To o tyle zaskakujące, że nastolatek mieszka na Ratajach. Wszystkie osoby, które mają informacje na jego temat, proszone są o kontakt z policją.

Informacja o zaginięciu Michała Rosiaka zaczęła być udostępniana w sobotę na różnorodnych profilach na facebooku. Jedna z jego koleżanek poinformowała, że w czwartek wieczorem Michał udał się do klubu nocnego Euphoria na Starym Rynku w Poznaniu. Przebywał tam razem z kolegami. Wiadomo też, że wyszedł z niego przed godziną 1 w nocy.

Czytaj też: Zaginął Michał Rosiak. Ostatni raz widziany był w nocy z czwartku na piątek

- O godz. 0.54 wyszedł z jednego z klubów nocnych na Starym Rynku. Ostatni ślad urywa się na przystanku autobusowym na ul. Szelągowskiej, koło dworca kolejowego i autobusowego Poznań Garbary. Tam, w piątek nad ranem został znaleziony jego telefon komórkowy - informuje Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

Jak dokładnie przebiegał wieczór z czwartku na piątek? Michał Rosiak razem ze swoimi znajomymi najpierw spożywał alkohol w mieszkaniu, które wynajmował na os. Armii Krajowej. Następnie udali się do centrum. Około północy przebywali w pubie Pod Filarem. Stamtąd Michał napisał do jednej ze swoich koleżanek, że mają zamiar pójść do klubu Czekolada. Ostatecznie tam jednak nie trafili.

- W pobliżu klubu go-go zaczęli być zapraszani przez panie do środka na drinka. Weszli do środka i rzeczywiście dostali drinka. Nagle Michał poszedł z jedną tancerką na prywatny taniec. To o tyle zaskakujące, że nie jest to osoba, która wcześniej bywała w takich klubach i korzystała z takich usług - opowiada detektyw Bartosz Weremczuk z agencji Weremczuk i Wspólnicy, która również zaangażowała się w poszukiwania nastolatka.

I dodaje: - W dziwnych okolicznościach, przed godziną 1, Michał wyszedł z klubu i dość szybko dotarł na przystanek Garbary. Niestety nie wiemy, co wydarzyło się później.

Dokładną trasę, którą pokonał nastolatek w drodze na Garbary,, udało się ustalić dzięki odnalezionemu telefonowi, który należał do niego. Wiadomo też, że po raz ostatni jego telefon logował się około godz. 5. Detektyw Weremczuk uważa, że nastolatek mógł być nieświadomy tego co robi i wsiadł np. w autobus.

- On nie znał Poznania i korzystał z aplikacji JakDojade. Co więcej, odkąd przeprowadził się na studia do Poznania, był w tym miejscu dopiero po raz pierwszy - mówi Bartosz Weremczuk. Nie wyklucza również, że Michał mógł nieświadomie wsiąść do pociągu lub jakiegoś samochodu. Inną z hipotez, która także jest brana pod uwagę, jest ewentualne wdanie się w jakąś bójkę w okolicach dworca.

- Najgorsze jest to, że tam nie ma monitoringu. O ile policja zabezpieczyła już monitoring z klubu, o tyle nie ma kamer w miejscu, w którym przebywał po raz ostatni - mówi detektyw.

Jednocześnie wyklucza wersję, że nastolatek sam mógłby chcieć zniknąć. - To jest spokojny, ułożony chłopak. Nie chciałby uciekać, nic o tym nie świadczy. Bardzo przejmował się studiami i to w zasadzie było najważniejsze w jego życiu. Następnego dnia z rana miał być na zajęciach w-f i jeszcze potwierdzał znajomym swoją obecność. To nie jest chłopak, którego znaleźlibyśmy normalnie w klubie nocnym, który by za dużo pił lub brał narkotyki. Po prostu razem z kolegami chciał się tamtego wieczora zabawić. Prawdopodobnie nie zdawali sobie jednak sprawy z tego, co się dzieje w takich klubach - opowiada Bartosz Weremczuk.

Policjanci w sobotę przeszukiwali okolice dworca Garbary oraz tereny w pobliżu Warty. - Niestety na razie bez wykorzystania psów tropiących - mówi Bartosz Weremczuk. Sprawdzono również aktywność 19-latka na portalach społecznościowych. Ostatni ślad urywa się o godz. 1.17. Z wiadomości, które wysyłał Michał, nie wynika, żeby miał się z kimkolwiek spotkać po wyjściu z klubu nocnego.

Michał Rosiak pochodzi z Turku, a na co dzień studiuje na Politechnice Poznańskiej i mieszka na Ratajach. Tym bardziej zaskakująca była jego obecność w środku nocy na Garbarach. Po wyjściu z klubu udał się w zupełnie przeciwnym kierunku niż jego miejsce zamieszkania.

W nocy z czwartku na piątek (17/18 stycznia) w Poznaniu zaginął Michał Rosiak, 19-letni student Politechniki Poznańskiej. Co się stało?W czwartek Michał (pochodzący z Turku) wraz z kolegami spotkał się w wynajmowanym mieszkaniu na poznańskich Ratajach. Następnie wszyscy udali się do centrum Poznania, tam odwiedzili jeden z pubów, a w końcu weszli do klubu nocnego ze striptizem na Starym Rynku.Przejdź dalej i sprawdź najnowsze ustalenia --->

Poznań: Tajemnicze zaginięcie 19-letniego studenta Michała R...

Rysopis poszukiwanego Michała Rosiaka:

  • wzrost około 190 cm,
  • lekki zarost,
  • ubrany w czarną polówkę,
  • długą czarną kurtkę firmy New Balance,
  • czarne spodnie.

Osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat Michała są proszone o kontakt z policjantami z komisariatu na Nowym Mieście pod nr tel. 61 841 23 11 lub 112. Z kolei przedstawiciele biura detektywistycznego proszą o kontakt wszystkie osoby, które w nocy z czwartku na piątek, między godziną 0.50 a 1.20 przechodziły ulicami: Rynkowa, Masztalarska, Wroniecka, Bożnicza, Grochowe Łąki, Garbary, Szelągowska.

Zobacz też:

W ostatnich latach w Wielkopolsce nie brakowało spraw kryminalnych, o których dużo się mówiło.Mieszkańcy Wielkopolski byli poruszeni zaginięciem Ewy Tylman, zdruzgotani po wybuchu kamienicy na Dębcu czy zszokowani po tragicznych wypadkach spowodowanych przez młodych kierowców, w których ginęli ludzie. Nie obyło się też bez brutalnych zabójstw, długoletnich procesów oraz wyroków skazujących prawników czy komorników. Sprawdź, czy pamiętasz najgłośniejsze sprawy kryminalne z ostatnich lat.Przejdź dalej --->

Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...

Rocznie w Polsce znikają setki osób. Jedne udaje się odnaleźć, ale ślad po innych urywa się całkowicie. W ich odnalezieniu zrozpaczonym rodzinom i znajomym pomaga oczywiście policja oraz takie organizacje, jak fundacja Itaka. Być może w dotarciu do nich pomożecie także Wy. W naszej galerii znajdziecie osoby, które w ciągu ostatnich kilkunastu lat przepadły bez wieści w Wielkopolsce i na początku 2021 roku ich los wciąż jest nieznany. Zobaczcie, może rozpoznacie kogoś z nich.Zobacz zaginionych ----->

Zaginieni z Poznania i okolic. Rodziny w 2021 roku wciąż cze...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 22

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rzeka
Warto 'przyjrzeć sie' rzece. Myślę, że możliwe jest obliczenie czy nurt rzeki mógł porwać chłopaka i ewentualnie obliczenie jak daleko mógłby go wynieść. Uważam, że warto by było wciągnąć w tą sprawę nurków. Mam nadzieję, że okaże się że chłopak żyje i ta sprawa dobrze się zakonczy
g
gosc
Wyzej pisze ze Michal nie mial przed kim uciekac, niezgodze sie z tym jego koledzy moga byc zastraszeni prze tymi z klubu i Michal tez mogl byc zastraszony wiec uciekl i ukryl sie!
d
don
Porywają w całej Polsce a najczesciej młodych ludzi i zabijają ich dla narządów.
Z
Zuza
Dzisiaj przyszedł do mnie chłopak.
Prosi aby przekazać dalej.
Niech mnie wreszcie ktoś znajdzie, wystarczy tylko rozgrzebać tę kupę liści.

Mówi coś o nr 6...więcej cyfr nie widzę..
Pokazuje mi piętrowy blok mieszkalny... blok jest w kolorze piaskowym. Przed blokiem są rozkopane dwie studzienki kanalizacyjne w odległości około 10 -15 metrów.
Te studzienki są takie małe, jest błoto i dziury.
Między tymi rozkopanymi studzienkami jest małe drzewko..oraz sterta liści. Te liście są tak zgrabione na wałek..
Rozkopane studzienki nie są widoczne od strony klatek schodowych. Są to miejsca z drugiej strony bloku.

Mówi mi że nie może zadzwonić do domu bo nie wie gdzie ma telefon..
?
a co na to jego koledzy z którymi poszedł?
p
poznaniak
myślę, że trzeba szukać w okolicach Parku Szelągowskiego i to raczej ciało, ciekawe czy krzaki i zarośla są sprawdzane
G
Gość
Euphoria jest znana z tego że hostessy i nie tylko bo znam przypadek młodocianych kolesi którzy na siłę wciskają cię na drinka próbując ci wmówić że mają -50% na barze . Siadasz sobie , zamawiasz , przysiada się do ciebie kurewka i cię wypytuje więc lepiej uważać na telefon i dokumenty , wciska w ciebie alkohol a następnie zaprasza cię do pokoiku na pokaz za jedynego tysiaka . Ja będąc w tym klubie musiałem powiedzieć że jestem gejem żeby ochrona mnie stamtąd wyprowadziła . To był jeden z niewielu pomysłów by nie wpaść w kłopoty . Dlaczego tylko nikt nie bierze się za takie szmaciarskie lokale ? Najgorsza w tym klubie jest taka cukierkowa blondyna , Asia bodajże ma na imię
j
jb
był młody ...

Po 1980 roku zaginął na drodze pod Wrocławiem syn mojego kuzyna. Pojechał składanym rowerem po jaki mieli ze sobą w bagażniku po zapasowe koło, bo przebili oponę, a koła ze sobą nie mieli.

Zniknął bez śladu. Do granicy stamtąd było blisko...

Dziś wiemy, że od tego czasu zaginęło KILKANAŚCIE (jak nie więcej) TYSIĘCY LUDZI W POLSCE. Młodzi są cennym materiałem na części zamienne...Policja chyba powinna coś na ten temat wiedzieć.

Za mało mówi się na temat bezpieczeństwa i zagrożeń.
g
gość
Telefon leżał właczony, niezniszczony, a więc go zgubił. Kto gubi telefon? Bardzo często ktoś, kto usiłuje z niego skorzystać, bo się źle czuje. Wypadł mu, chłopak poszedł w zarośla. Źle się czuł, potem pomylił kierunki i nie wyszedł już na ulicę, tylko poszedł w kierunku Warty, a tam zaraz jest urwisko i spadek do wody. Wszystko wskazuje na to, że wpadł do rzeki i utonął.
Drugą możliwością jest porwanie z przystanku.
Jeśli nie ma innych wskazówek, nikt go nie widział, nie ma śladów potrącenie na jezdni, to trzeciej możliwości nie ma.
E
Ewelina
Na co drugim skrzyżowaniu pozakładali milon kamer!! Ale widać miasto w centrum jest kiepsko monitorowane.
s
stella
Dlaczego nurkowie nie przeszukują wody?? przecież tam w poblizu jest rzeka?
j
ja oszukany
Lepiej przyjrzyjcie się temu "klubowi"On nigdzie nie poszedł,tylko został zwabiony tam.Tak jak ja kiedyś.
Agresywne hostessy krążą na całej płycie rynku szukając pijanych facetów.Mnie okradli na ponad 2 tys zł a jak się skonczył hajs to,nagle obudziłem się w taksówce w dodatku z dziwnym uczuciem w nosie jak,bym coś zażywał..Ja może miałem szczęście,bo mnie "tylko" okradli,a ten dzieciak nie-bo, nie miał pieniędzy???Niech ktoś to zamknie w pizdu.
K
Kris
ty tlumoku
O
Oli
Po tylu dniach to na 99,9% nie żyje. Albo się utopił albo ktoś go zamordował chociaż morderstwo mniej prawdopodobne.
M
Maliniak
Zawsze mnie to śmieszy, że poznaniakom się wydaje, że Poznań to jakieś wielkie miasto i że przyjezdnym ciężko się w nim odnaleźć lub czują się zagubieni... prawda jest taka, że to dziura w której się nic nie dzieje, a od innych mniejszych miast typu Konin, Leszno, Piła itp., różni się tym, że mieszka tam więcej osób. Prawdziwe miasto to Warszawa, Wrocław. Poznań to niestety prowincja.
Wróć na i.pl Portal i.pl