Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: W poniedziałek protest przeciwko cenom paliw

Elżbieta Podolska
Arkadiusz Dembiński
Tankowanie litra paliwa, płacenie groszakami albo dla odmiany stuzłotowymi banknotami, powolne zamawianie i zjadanie hot-dogów, dokładne czytanie gazet - tak wyglądać będzie dzisiejsza akcja Polskiej Inicjatywy Obywatelskiej na stacjach paliw w całej Polsce. Kierowcy w ten sposób chcą protestować przeciwko wysokim cenom paliw. Ci poznańscy ruszą z parkingu pod Tesco na Serbskiej o godz. 18.

Według ostatniego raportu Polskiej Izby Paliw Płynnych największe zmiany, jeżeli chodzi o ceny zaszły w ostatnim okresie właśnie w stolicy Wielkopolski. Powoli stajemy się najdroższym miastem, jeżeli chodzi o ceny. Przez ostatnie siedem dni litr paliwa podrożał o 18 groszy, a w sakli 365 dni o 1,07 zł.

CZYTAJ TEŻ:

CENY PALIW PĘDZĄ W GÓRĘ. CZAS NA OBNIŻKĘ AKCYZY?
WIELKOPOLSKA: CENA LITRA PALIWA PRZEKROCZYŁA 5 ZŁ

Według ustaleń PIPP najtaniej jest obecnie w Opolu, gdzie benzyna kosztuje 5,56 zł za litr. Autogaz najtaniej natomiast można kupić w Białymstoku. Litr kosztuje 2,81 zł. Obserwując ruch na polskim rynku hurtowym - napisano w raporcie Polskiej Izby Paliw Płynnych - należy prognozować na najbliższy czas ceny detaliczne Pb95 w przedziale 5,52 - 5,57 zł za litr, a ON 5,74 - 5, 97 zł za litr. Mimo, że spadły temperatury, popyt na autogaz jest taki, że ceny paliwa mogą jeszcze jakiś czas pozostać na niezmienionym poziomie od 2,69 do 2,99 zł. za litr.

Akcja protestacyjna zapoczątkowana została na Facebooku przez dwóch mieszkańców Częstochowy, Damiana Teperskiego i Pawła Klajna. Postanowili organizować akcje społeczne i w ten sposób przeciwstawić się rosnącym cenom paliw. Obecnie podpisało się już pod nią około dwóch tysięcy chętnych do uczestniczenia w proteście.

- Nie wiemy, ilu kierowców weźmie udział w akcji w Poznaniu - mówi Maciej Kamiński, jeden z uczestników Polskiej Inicjatywy Obywatelskiej. - Ale coś trzeba zacząć robić. Nie może być tak, że pracujemy godzinę na litr paliwa. Rząd po to został wybrany, żeby coś zrobić w tej sytuacji. I nie wierzymy, że nie można. Trudno teraz przewidzieć, jaki skutek odniesie akcja, ale nie możemy siedzieć z założonymi rękami.

Kolejny protest zapowiedziany jest już na 28 stycznia. Tym razem kawalkada samochodów wyruszy z spod stacji Orlenu na Górczynie w kierunku Komornik.

- Będziemy jechali z minimalną prędkością- zapowiada Maciej Kamiński. - Może zostaniemy w końcu dostrzeżeni i ludzie odpowiedzialni zaczną coś robić. Gdyby te akcje nie odniosły żądnego rezultatu, wtedy będziemy je powtarzać także podczas Euro 2012.

Wtedy blokowane będą ulice miast oraz trasy szybkiego ruchu i autostrady, a także dojazd do koncernów naftowych w całej Polsce. Dzisiaj obok Poznania, protestować będą także kierowcy m.in. Wrocławia, Krakowa, Koszalina, Bydgoszczy, Rybnika, Olkusza , Częstochowy, Rzeszowa, Łodzi . Wszędzie akcja rozpocznie się o godz. 18, a punkty zbiórki można znaleźć na Facebooku.
W Warszawie kierowcy spotykają się natomiast o godz. 15.45, by w żółwim tempie przejechać pod Sejmem i ministerstwami, tak, by znacznie opóźnić wyjazd urzędników, posłów i ministrów, którzy właśnie o tej porze kończą pracę.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski