Poznań: Społecznik pozwał prezydenta Jacka Jaśkowiaka za smog w mieście

Marta Danielewicz
Poznań: Społecznik pozwał prezydenta Jacka Jaśkowiaka za smog w mieście
Poznań: Społecznik pozwał prezydenta Jacka Jaśkowiaka za smog w mieście Łukasz Gdak
Lechosław Lerczak to znany w mieście działacz społeczny i członek poznańskiego oddziału Polskiego Klubu Ekologicznego. Znany jest ze swojej walki ze spalarnią śmieci. Na bieżąco każdego dnia monitoruje jakość powietrza w mieście i stara się przekonać urzędników do skuteczniejszej walki ze smogiem. Jego zdaniem bezskutecznie. Dziś uważa, że pomóc w tym może jedynie sąd. 28 stycznia złożył pozew przeciwko prezydentowi Poznania.

Społecznik z Poznania tym samym idzie w ślady znanej aktorki Grażyny Wolszczak. Ta w listopadzie ubiegłego roku pozwała Skarb Państwa i warszawski ratusz za niewystarczającą walkę ze smogiem. Pozew względem urzędu wycofała, jednak sprawę przeciwko rządowi 21 stycznia tego roku wygrała. Sąd zasądził od Skarbu Państwa pięć tysięcy złotych na fundację Unicorn z Krakowa. Tym samym pozew aktorki został uwzględniony w pełnym zakresie. Wyrok nie jest prawomocny.

- Od lat walczę o czyste powietrze w naszym mieście. Czuję się więc w obowiązku, by zrobić to samo, co Grażyna Wolszczak - złożyć pozew i czekać na rozstrzygnięcie sądu. Zwłaszcza że działania Urzędu Miasta Poznania w tym zakresie są mało skuteczne - tłumaczy Lechosław Lerczak.

Naruszane dobra osobiste
Społecznik pozew przeciwko prezydentowi miasta Poznania, Jackowi Jaśkowiakowi, wniósł do Sądu Okręgowego w Poznaniu 28 stycznia. Żąda w nim zaniechania naruszania dóbr osobistych przez miasto w postaci zmuszania mieszkańców do przebywania w warunkach szkodliwych dla życia i zdrowia. Nakazuje także prezydentowi złożenie oświadczenia, w którym ten zobowiąże się do podjęcia skutecznych działań prowadzących do poprawy jakości powietrza w mieście i do bardziej skutecznej walki ze smogiem. Lerczak żąda też od pozwanego wypłaty zadość-uczynienia w wysokości 10 tys. zł na zakup czujników.

POLECAMY:

Zobacz też: Grażyna Wolszczak o swojej walce z trującym nas powietrzem

Źródło: TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Poznań: Społecznik pozwał prezydenta Jacka Jaśkowiaka za smog w mieście - Głos Wielkopolski

Komentarze 40

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
krscp
Nie można odnosić badań niemieckich do sytuacji w Polsce. Smog smogowi jest nierówny. W Polsce blisko 50% gospodarstw domowych jest ogrzewana węglem lub drewnem, a w Niemczech niespełna 10%. A normy dla kominków obowiązują już od dawna. Dlatego ich smog jest rzeczywiście w głównej mierze generowanych przez ruch pojazdów.
Nie oznacza to oczywiście, że w Polsce emisja komunikacyjna nie jest problemem, bo w dużych miastach jest. W Warszawie większość smogu jest również generowana przez samochody, ale w Poznaniu wciąż głównym trucicielem są gospodarstwa domowe.
G
Gość
jak się wydaje, zatłoczenie naszych miast i autostrad spowodowane jest przede wszystkim fatalną ustawą o publicznym transporcie zbiorowym z 2010r, w zakresie pozamiejskiego drogowego ptz, niestety ciągle aktualną, - mamy kolejny projekt nowelizacji, już chyba wersję nr 9 z dnia 09.11.2018r, a to projektowanie ( UD 126) prowadzi Ministerstwo Infrastruktury już chyba ze 2 lata, niestety ciągle podtrzymują główne błędy które spowodowały tak tragiczną sytuację, m. in. np. proponują utrzymanie tzw. "busiarskiej wolnoamerykanki" i zakazu przyznawania prawa wyłącznego, z powodu których w naszym kraju obowiązuje "zasada przymusowego posiadania samochodu", po prostu nie daje się normalnie funkcjonować bez własnego samochodu, bo przecież ludzie potrzebują wyjechać też poza miasto. Ponoć badania wykazały, że mieszkańcy miast nie pozbywają się samochodów, nawet, jak mają darmową komunikację miejską, właśnie z powodu kiepskiej komunikacji pozamiejskiej, a jak ktoś już kupi tego "szrota od merkel" za parę groszy to jeżdzi nim wszędzie, czyli także i tam, gdzie mógłby pojechać komunikacją zbiorową.
k
krscp
Pzepraszam, ale wiem co piszę. Poprzedni POP podawał szacunki dla 2010 roku, gdzie udział wynosił odpowiednio: EL-45%, NE-39%, EP-15%. Aktualny POP podaje szacunki dla 2013 - EL-36%, NE-57%, EP-7%. Nie potrafię powiedzieć, czy poprzednie szacunki emisji liniowej były przesadzone, czy obecne są niedoszacowane, ale POP opracowywał ten sam podmiot. WIęc to do nich pytanie.
g
gr
2019-01-31 raport NIK odnośnie źródeł smogu mówi jasno, że nie tyle problem smogu to piece, co nie sprzątane ulice zimą i pyły wzbijane przez jadące samochody. To samo potwierdzają badania Niemców, że po wyeliminowaniu starych diezli z ruchu nic się w sprawie smogu nie zmieniło. Czyli łapanki Straży miejskiej kto czym pali w piecu mają tyle wspólnego z ochroną środowiska ile miały wspólnego fotoradary straży miejskich z bezpieczeństwem na drogach. Konkluzja jest taka, że Poznań nakupił zabawek, wydali na nie pieniądze, opłacili Strażników i zrobili kawał nikomu nie potrzebnej roboty. Teraz czekam, kiedy miasto weźmie się za zamiatanie ulic. Może do tego przekwalifikować strażników miejskich, bo i tak ich dotychczasowa praca niczego dla ochrony środowiska nie przyniosła.
g
gr
2019-01-31 raport NIK odnośnie źródeł smogu mówi jasno, że nie tyle problem smogu to piece, co nie sprzątane ulice zimą i pyły wzbijane przez jadące samochody. To samo potwierdzają badania Niemców, że po wyeliminowaniu starych diezli z ruchu nic się w sprawie smogu nie zmieniło. Czyli łapanki Straży miejskiej kto czym pali w piecu mają tyle wspólnego z ochroną środowiska ile miały wspólnego fotoradary straży miejskich z bezpieczeństwem na drogach. Konkluzja jest taka, że Poznań nakupił zabawek, wydali na nie pieniądze, opłacili Strażników i zrobili kawał nikomu nie potrzebnej roboty. Teraz czekam, kiedy miasto weźmie się za zamiatanie ulic. Może do tego przekwalifikować strażników miejskich, bo i tak ich dotychczasowa praca niczego dla ochrony środowiska nie przyniosła.
G
Gość
ten facet nie zamierza nigdzie sie załapać, jest wrogiem publicznych poznańskich urzędasów, przeszkadza im spokojnie obsadzać miasto swoimi kumplami, robić co chcą, zarabiać kilkadziesiąt tys. zł miesięcznie.
jeśli Tobie nie przeszkadza smog to przynajmniej nie przeszkadzaj innych zabiegać aby w Poznaniu pzrez 50 dni w roku smog nie osiągał monstrualnych rozmiarów bo cholernie źle wpływa na ludzi zwłaszcza starszych, chorych i dzieci, a nawet na zwierzęta domowe
G
Gość
Chcesz woniać takie powietrze to woniaj, ale odwal sie od ludzi, którzy dla rodziny, dzieci, i wielu nieświadomych skutków życia w smogu, chce zmienić poznańskie powietrze
G
Gość
smog znany jest w Europie od 1952roku, tylko politycy i samorządowcy rożnych maści ignorowali to zjawisko, lekceważyły głosy ekologów, organizacji pozarządowych apelujących o podjecie działań. W Poznaniu pierwsze działania ekologów były 20 lat temu, za kadencji Jaśkowiaka bardzo intensywne ale bezskuteczne. Jaskowiak jak Grobelny ignoruje ruchy obywatelskie, gęba pełna frazesów a styl zarządzania miastem jak Grobelnego - autorytarny
G
Gość
zmarło przedwcześnie z przyczyn związanych ze smogiem. facebook Koalicji Antysmogowej podaje, ze w poznaniu rocznie przedwczesne umiera ok. 700 ludzi, a to bardo bardzo dużo
G
Gość
A wybory były plebiscytem za lub przeciwko PiSowi, i wszystko
G
Gość
masz stare dane (Program Ochrony Powietrza z 2013), Samochody już są wyżej. A smog zimowy to suma smogu z niskiej emisji i komunikacyjnego z przewagą niskiej emisji
G
Gość
To kolejny Misiewicz w otoczeniu Jaskowiaka, z klucza politycznego, nie odróżnia drzewa liściastego od iglastego a zajmuje się ochrona środowiska
G
Gość
To alibi Jaskowiaka aby nic nie robić
G
Gość
Chyba Ci odbiło. Na podkarpaciu jest jeszcze gorzej, lekko licząc ze 3 razy
G
Gość
a wdychaj sobie smog do woli, ale wielu ludzi tego nie chce a musi, przez rządy tego kraju oraz samorządy, w Poznaniu prezydenta i radnych. Wielu juz ludzi wie jakim problemem dla zdrowia jest smog, wielu idiotów nie wia
Wróć na i.pl Portal i.pl