Poznań: Kierowca zapłacił za parkowanie przez moBilet, ale i tak dostał mandat

Anastazja Bezduszna
Anastazja Bezduszna
W strefie płatnego parkowania w Poznaniu zapłacić można przez parkomat ale też przez internet za pośrednictwem takich systemów jak Pango, moBILET, mobiPARKING (skyCash), mPAY.
W strefie płatnego parkowania w Poznaniu zapłacić można przez parkomat ale też przez internet za pośrednictwem takich systemów jak Pango, moBILET, mobiPARKING (skyCash), mPAY. Waldemar Wylegalski
Pan Marcin często parkuje w centrum Poznania. Za parkowanie płaci przez aplikację moBilet. Ostatnio, mimo opłaty, dostał mandat. Dlaczego?

Do sytuacji doszło we wtorek, po godz. 10. Pan Marcin właśnie wrócił do swojego auta, zaparkowanego przy ul. Hejmowskiego.

- Zdziwiłem się, bo zobaczyłem wypisany mandat, a na pewno miałem opłacony parking - opowiada Czytelnik.

Za miejsce postojowe zapłacił za pośrednictwem aplikacji moBilet. By sprawdzić opłatę za parkowanie kontroler musi mieć tylko numer rejestracyjny samochodu oraz dostęp do internetu. Jak się okazało, z tym drugim miał problem.

Mandat za parkowanie - co dalej?

- Myślałem, że może kontroler się pomylił. Pojechałem więc do ZDM, by wyjaśnić sprawę - mówi pan Marcin. W Biurze Obsługi Wydziału Parkowania dowiedział się, że mandat został wypisany dlatego, że sprawdzający nie mógł zobaczyć, czy postój samochodu był opłacony.

- Pani w okienku powiedziała, że to nie problem i jak mam dowód opłaty, to nie będę musiał ponosić kosztów - relacjonuję mężczyzna. - Oczywiście, mandat został anulowany, ale przez załatwienie sprawy spóźniłem się na ważne spotkanie - dodaje.

Zobacz też: Strefa Płatnego Parkowania obejmie Wildę już w przyszłym roku. Pracownicy biurowców zwolnią miejsca mieszkańcom

Sprawę wyjaśnia ZDM. - We wspomnianym przypadku kontroler nie otrzymał sygnału od operatora systemu płatności mobilnych, że postój jest opłacony w Strefie Płatnego Parkowania - mówi Marcin Idczak z ZDM.

- Sprawdzał kilka razy i pojazd nie figurował wśród tych, które miały opłacony postój. Dlatego wystawił wezwanie do zapłaty - relacjonuje.

Kierowca złożył odwołanie i wezwanie zostało anulowane. - Trwa ustalanie przyczyn takiego zdarzenia, by można było uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości - mówi Marcin Idczak. ZDM przeprasza też kierowcę za zaistniałą sytuację.

Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu odnotowuje przypadki prób wyłudzenia kart upoważniających do parkowania w Strefie Płatnego Parkowania na preferencyjnych zasadach (5 złotych miesięcznie dla osób niepełnosprawnych, 10 złotych dla mieszkańców strefy). Zobacz kolejny slajd ---->

Poznań: Jak mieszkańcy wyłudzają miejsca parkingowe?

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Poznań: Kierowca zapłacił za parkowanie przez moBilet, ale i tak dostał mandat - Głos Wielkopolski

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Całe te strefy płatnego parkowania, to jeden wielki szwindel. Każdy posiadacz pojazdu silnikowego płaci podatek za korzystanie z dróg w cenie każdego kupionego litra paliwa, a tu każą mu płacić drugi raz. Zaznaczam - podatek jest za korzystanie z dróg, czyli także za parkowanie na nich, a nie tylko za możliwość jeżdżenia po nich. Ale dojenie obywateli, przy każdej okazji, to taki sport narodowy w Polsce. Dobrze, że jeszcze nie każą płacić za zapalenie zielonego światła na przejściu dla pieszych...

G
Gość

Anulowanie mandatu to nie wszystko, powinni pokryć koszty interwencji oraz wpłacić karę na cele społeczne za próbę oszustwa.

N
Noe

Proszę przeczytać treść art. 13 ust.1 ustawy o drogach publicznych, który wyraźnie stanowi, że do wniesienia opłaty, w tym w strefie płatnego parkowania obowiązana jest osoba korzystająca z drogi, a nie właściciel pojazdu. Natomiast ZDM nagminnie, od lat, żąda opłat od właścicieli pojazdów, co nie ma umocowania prawnego.

31wB
28 listopada, 0:17, Noe:

ZDM od lat łamie prawo żądają pieniędzy od właścicieli samochodów, odczas gdy ustawa o drogach publicznych wskazuje, że obowiązany do wniesienia opłaty jest korzystający z drogi.

Warto pamiętać, że nie przysługuje im uprawnienia żądania wskazania, komu właściciel użyczył swój pojazd.

Pozdrowienia dla czytających ze zrozumieniem :)

Możesz rozszerzyć na czym polega ten przekręt?To b.ważne!31

N
Noe

ZDM od lat łamie prawo żądają pieniędzy od właścicieli samochodów, odczas gdy ustawa o drogach publicznych wskazuje, że obowiązany do wniesienia opłaty jest korzystający z drogi.

Warto pamiętać, że nie przysługuje im uprawnienia żądania wskazania, komu właściciel użyczył swój pojazd.

Pozdrowienia dla czytających ze zrozumieniem :)

g
gość

Miałem podobną sytuację, parkowanie opłacone a za szybą mandat. moBILET twierdzi, że u nich wszystko ok i nie wykupiłem biletu...Kopać z koniem nie ma sensu więc zapłaciłem, aplikacje odinstalowałem ja i cała moja rodzina. Nie polecam nikomu

Ś
Ślepa polska temida

Dobrze, że sprawa nie trafiła do sądu. Przeciętny sędzia-cymbał (czyli 99 procent personelu orzekającego) napisałby 20-stronicowy elaborat, w którym udowodniłby winę tego kierowcy. Do tego kierowca zostałby obciążony kosztami procesu. Może i auto by przepadło? Taki k... kraj.

G
Gość

Szanowni Państwo !! Mam wielki szacunek do Poznaniaków i dziwię się na takie działanie. Przecież...Wystarczyło trochę dobrej woli i nie byłoby sprawy. Szukam, ostatnimi czasy bardzo często, dostatecznie obraźliwych słów pod adresem "niektórych" ludzi w słownikach profesorów Bralczyka i profesora Miodka ....i dacie Państwo wiarę ..nie mogę znaleźć??

Wróć na i.pl Portal i.pl