Poznań: Dyrektorka zoo przeprasza sąsiadów za uciążliwą hodowlę

KARC
Ewa Zgrabczyńska zaznacza, że kotom nie działa się krzywda, to nie one były ofiarami całej sytuacji.
Ewa Zgrabczyńska zaznacza, że kotom nie działa się krzywda, to nie one były ofiarami całej sytuacji. Zbyszek Snusz
Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka poznańskiego zoo, przeprasza mieszkańców kamienicy, gdzie prowadziła hodowlę kotów.

Dyrektorka zoo przesłała oświadczenie do redakcji "Głosu", w którym przeprasza za uciążliwości, jakie spotkały mieszkańców w związku z prowadzoną przez nią hodowlą kotów przy ul. Polnej na Jeżycach. Twierdzi też, że opisana przez nas sprawa dotyczy jej życia prywatnego, która nie powinna być łączona z jej pracą w ogrodzie zoologicznym.

W piątek w "Głosie" opisaliśmy sprawę hodowli kotów, które stanowiły uciążliwość dla mieszkańców kamienicy. Mimo wielokrotnych próśb, wizyt policji i straży miejskiej Ewa Zgrabczyńska nie poprawiła sytuacji hodowli. W kamienicy panował smród, pozostali mieszkańcy w akcie desperacji, chcieli sprzedać swoje mieszkania i się wyprowadzić. Sprawa zakończyła się w sądzie. W ubiegłym tygodniu wymiar sprawiedliwości uznał Zgrabczyńską winną nieprzestrzegania regulaminu czystości. Została ukarana karą grzywny.

CZYTAJ TAKŻE: Dyrektorka zoo skazana. Czy straci pracę?

"Obecność mojej hobbystycznej hodowli kotów 3 lata temu wzbudziła poruszenie i część mieszkańców kamienicy, w której hodowla się znajdowała, poczuła się dotknięta - niezależnie od mojego zdania i innych osób odwiedzających mieszkanie - dlatego zwierzęta zostały 3 lata temu przeniesione, a mieszkańców mogę przeprosić za wszelką uciążliwość" - pisze Zgrabczyńska w oświadczeniu przesłanym do redakcji.

Zaznacza, że kotom nie działa się krzywda, to nie one były ofiarami całej sytuacji.

"Zdecydowanie podkreślam, że nie było przypadku, by został naruszony kiedykolwiek dobrostan jakiegokolwiek zwierzęcia pozostającego pod moją opieką (co potwierdziły odpowiednie instytucje)– nigdy nie stałam w opozycji do któregokolwiek z przepisów Ustawy o ochronie zwierząt, od 30 lat walczę o prawa zwierząt" - piszę w oświadczeniu dodając, że przykrość sprawiają jej pomówienia, z którymi się styka, jakoby nie dbała o zwierzęta.

Ewa Zgrabczyńska uznała także, że sprawa hodowli dotyczy jej prywatnego życia i jest jej przykro, że została upubliczniona.

W artykule, do sprawy odniósł się jej pracodawca. Uznał, że ważniejsze dla niego jest to, co dyrektorka robi dla ogrodu zoologicznego. – Imponuje mi na tym polu. Sprawę hodowli kotów traktuję jak mandat za przekroczenie prędkości. Każdy ma taki na koncie – komentował wyrok wiceprezydent Tomasz Lewandowski.

Zobacz też: Pandki rude w poznańskim zoo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznań: Dyrektorka zoo przeprasza sąsiadów za uciążliwą hodowlę - Głos Wielkopolski

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
wrednydziad
A może by tak p. Zgrabczyńska zachowała się honorowo i przeprosiła osoby bez żadnych podstaw, z niskich pobudek, przed rokiem wskazane Policji jako podejrzane o otrucie siedmiu łabędzi czarnych w Starym ZOO???
G
Gość
Na sądową edukację dopiero w wieku dojrzałym, choćby nawet z mizernym skutkiem, nigdy nie jest za późno.
Do przeprosin wymuszonych wyrokiem sądu doszło po kosztownej dla kieszeni podatnika
i długotrwałej batalii sądowej.
Mimo wyroku pokrętne "wyjaśnienia" wydają się wskazywać na nadal nikłe rozumienie zaistniałej sytuacji.
"Wycieranie sobie gęby" nastawionej na komercję, na bezceremonialny "koci biznes"
jakimś abstrakcyjnym "dobrostanem zwierząt"
z całkowitym pominięciem troski o "dobrostan ludzi"
jakoś dziwnie "pięknie" zakwitło akurat w lewicowym środowisku?
To wcale nie jest śmieszne.
E
Endriu
Odezwały się poznanioki......
E
Endriu
Co adonis to adonis,ale żeś wymyślił......
A
Adonis
Pani Zgrabczyńska ze środków pozyskanych ze sprzedaży tych kotów finansowała kampanię wyborczą na Prezydenta Poznania Pana Tomasza Lewandowskiego. Nieudaną bo nieudaną ale jednak. Za to w nagrodę Pan Lewandowski już jako wice Prezydent Poznania mianował Zgrabczyńsą dyrektorką Poznańskiego ZOO. Nieudaną bo nieudolną ale jednak. SERCE zawsze po LEWEJ stronie.
v
voice of zoo
"... dotyczy jej życia prywatnego ..."

Czyżby? Zapewne z tego właśnie powodu w sprawie zabiera głos rzeczniczka ZOO i Zastępca Prezydenta Miasta!!!
b
były sąsiad hodowli p. Z.
Hobbystyczna hodowla? Raczy Pani z nas robić sklerotyków? Choć pozacierała Pani wszelkie ślady w Internecie, pamiętamy oficjalną stronę hodowli Walhalla i oferty sprzedaży kociąt, pamiętamy profil ewawalhalla, pamiętamy profil Dom Pana Kota i jego człowieka, pamiętamy żebraninę w mediach na felinoterapię w prywatnej nieruchomości Pani pociotków, pamiętamy medialną reklamę tzw. rasy jungle (nigdzie nie zarejestrowanej), pamiętamy ...

Hobbystyczna hodowla to jeden kocur i 2-3 kotki, a nie 20-30 zwierząt pozostawionych samopas w mieszkaniu, które nawet nie było Pani własnością.

Niech Pani nie wmawia nam, że jesteśmy idiotami, bo przynosi Pani wstyd Uczelni, której jest Pani absolwentką i która nadała Pani stopień doktora.
P
Poznaniak
Ja nie mam mandatu za przekroczenie prędkości p. prezydencie. Pan ma? Szkoda bo liczyłem że Pan na drodze zachowuje się normalnie....
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Poznań: Dyrektorka zoo przeprasza sąsiadów za uciążliwą hodowlę
k
kotek psotek
Tak to jakoś dziwnie jest,że najwięcej krzywdy robią zwierzętom ci którzy mianują się ich obrońcami. Mówie tu o wszelkiej maści fundacjach, stowarzyszeniach itp. zrzeszających popierdolonych fanatyków tzw obrońców zwierząt.
p
panna
Niech Pani zwierzeta przeprosi wszystkie bo dzieki Pani wiele z nich cierpi do taj pory
z
zwierzolub
Chyba Pan prezydent Sobie zartuje przekroczenie predkosci czyli znecanie sie nad zwierzetami to dla Pana tylko wykroczenie smiech . Karma do tej Pani i tak wroci do Pana rowniez.
Wróć na i.pl Portal i.pl