Poznaliśmy laureatów Camerimage. Złota Żaba trafiła do Eda Lachmana za film "Carol"

Film "Carol", który wyreżyserował Todd Haynes zdaniem jurorów to "film o arystokratycznej gracji i elegancji. To delikatne i precyzyjne studium emocji. Autor zdjęć do tego obrazu to geniusz, a sam film to arcydzieło". Tak brzmiało uzasadnienie wyboru jurorów, które odczytała Hanna Lis, gospodyni wieczoru w Operze Nova.

Ed Lachman nie był jednak oczywiście jedynym nagrodzonym tego wyjątkowego wieczoru. Srebrna Żaba w Konkursie Głównym przypadła w udziale Sturli Brandth Grovlenowi, autorowi zdjęć do obrazu "Rams", a Brązowa Żaba trafiła do Matyasa Erdly'ego za przejmujący film "Syn Szawła".

Przeczytaj także: Laureaci Camerimage 2015 [wyniki, zdjęcia]

W Konkursie Filmów Polskich triumfy święcili autorzy "Summer Solstice" - operator Jerzy Zieliński i reżyser Michał Rogalski. - Dziękuję wszystkim, których tutaj widzę i z którymi przez tydzień spędzałem czas - mówił ten pierwszy odbierając nagrodę. - A przecież wiadomo, że nie ma nic lepszego, niż dobre towarzystwo.

Jeśli chodzi o filmy 3D, najlepszym okazała się "Miłość" w reżyserii Gaspara Noe ze zdjęciami Benoit Debie.

Najlepszym pełnometrażowym filmem dokumentalnym okazał się "The look of silence", którego operatorem był Lars Skree. W tej kategorii wyróżnienie otrzymał także Wojciech Staroń, reżyser i operator filmu "Bracia". Nagrodę za najlepszy dokument krótkometrażowy dostali Alvaro Anguita (zdjęcia) i Mijael Bustos (reżyseria). Tu też nie zabrakło wyróżnienia - dostał je Pavel Skortsov za "Rozmowę".

Najlepiej zrealizowanym wideoklipem okazał się być ten do utworu "Allright" Kendricka Lamara. - To wielki zaszczyt być tutaj z tymi wszystkimi ludźmi, których zawsze się podziwiało - mówił Rob Witt, autor zdjęć do klipu. - Dziękuję Bydgoszczy!

Najlepszym filmem w Konkursie Debiutów Reżyserskich był "Perfect Obedience" ze zdjęciami Sergueia Salvidara Tanaki w reżyserii Luisa Urquizy Mondragona. - Dziękuję wszystkim za ten tydzień - mówił ten ostatni. - Bardzo się tu napracowałem, sporo wypiłem - żartował. - I świetnie spędziłem czas. Jesteście niesamowici.

W Konkursie Debiutów Operatorskich wygrał obraz "Songs my brother taught me" ze zdjęciami Joshuy Jamesa Richardsa.

Najlepszą etiudą studencką, która zdobyła Złotą Kijankę - nagrodę im. Laslo Kovaca jest "Ameryka" Bartosza Bieńka z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Bieniek otrzymał też nagrodę Stowarzyszenia Filmowców Polskich, którą odebrał z rąk Łukasza Żala, autora zdjęć do nagrodzonej Oscarem "Idy".

W organizowanym po raz pierwszy w historii Camerimage Konkursie Pilotów Seriali wygrał "Penny Dreadfull" ze zdjęciami Xaviego Gimeneza.

Jak zawsze podczas gali zamknięcia Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage nie zabrakło nagród specjalnych. Statuetkę dla najlepszego duetu reżysersko-operatorskiego odebrali Vittorio Storaro i Madżid Madżidi. - Zazwyczaj nagradza się tu pary, które przeprowacowały ze sobą wiele lat i stworzyły wspólnie sporo filmów - mówił Storaro. - My jesteśmy zupełnie inni, bo zrobiliśmy tylko jeden film wspólnie. To "Muhammad: The Messenger of God", ale za to tworzyliśmy go aż pięć lat.

Madżidi, reżyser filmu podkreślił, że ten obraz ma dawać inne spojrzenie na islam. - To ważne szczególnie w kontekście tego, co dzieje się na świecie - mówił. - Ludzie, którzy dokonują tych strasznych zbrodni powołują się na islam, a tak naprawdę to co robią, nie ma z islamem nic wspólnego. To religia pokoju i miłości.

Nagrodę za całokształt twórczości dla operatora otrzymał Chris Menges, autor zdjęć między innymi do "Lektora" i "Misji".

Przeczytaj także: Chcesz się dowiedzieć jak lepiej żyć? Obejrzyj "11 minut" [wideo]

Wyróżnienie dla kostiumografa ze szczególną wrażliwością wizualną dostała Sandy Powell, która tworzyła kostiumy między innymi do "Aviatora" i "Gangów Nowego Jorku".

Nagroda specjalna dla montażysty trafiła do rąk Waltera Murcha ("Czas Apokalipsy", "Rozmowa"). - To wspaniałe miejsce, a kino ma wspaniałą przyszłość - mówił, odbierając statuetkę. Wyróżniono także Franka Spotnitza, producenta między innymi "Z Archiwum X". A nagrodę specjalną w dziedzinie wideoklipów dostał Martin Coppen, autor zdjęć do teledysków Metalliki, Marylina Mansona i Lenny'ego Kravitza.

Na gali pojawił się także wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński. Tajemniczo zapowiadał, że resort planuje w najbliższym czasie rozpocząć wielki filmowy projekt. Podkreślił też, że jest dumny z tego, że to właśnie w Polsce taki festiwal jak Camerimage się odbywa.

Marek Żydowicz z kolei kończąc oficjalnie festiwal zaprosił od razu na jego kolejną edycję, którą zaplanowano w Bydgoszczy między 12 a 19 listopada 2016 roku. Jak zawsze zaprosił też na scenę wszystkich, którzy przy organizacji imprezy pracują. - A gościom dziękuję, bo to właśnie wasza obecność dodaje nam skrzydeł. To szczególnie ważne w tych trudnych czasach. To my, ludzie kultury powinniśmy nieść pokój. A to, co dzieje się na tym festiwalu pokazuje, jak pięknie potrafimy się łączyć, a nie dzielić. Zapraszam wszystkich za rok!