Pożar w szwedzkim parku rozrywki udokumentowany na wideo. 22 osoby zostały ranne, jedna jest poszukiwana

W poniedziałkowe popołudnie w Göteborgu doszło do pożaru w kompleksie wodnym budowanym obok największego parku rozrywki w Szwecji. Dla gości miał on zostać otwarty w lecie. Jak donoszą służby, ogień pojawił się najprawdopodobniej w wyniku prowadzonych tam prac budowlanych.

Świadkowie mówią o kilku eksplozjach. Widać to na materiale video. Ogień zajął budynek budowanego parku wodnego oraz zewnętrzne zjeżdżalnie, które po chwili się zawaliły. W powietrzu czuć było swąd palonej gumy oraz plastiku, a nad miejscem zdarzenia ku niebu unosi się gęsty dym.

Według policji, w pożarze, jaki strawił w Goeteborgu prawie ukończony park wodny Oceana, ranne zostały 22 osoby, z których 16 umieszczono w szpitalu. Mają rozległe poparzenia.

Jeden mężczyzna został uznany za zaginionego. Według inwestora firmy Liseberg AB, właściciela wesołego miasteczka Liseberg, na terenie którego - w sąsiedztwie - powstawał obiekt, poszukiwany mężczyzna brał udział w projektowaniu budowy parku wodnego.

Wskutek zdarzenia ewakuowano mieszkańców okolicznych budynków, dzieci z pobliskiego przedszkola oraz ludzi znajdujących się w hotelu obok miejsca pożaru.

Z żywiołem cały czas walczy straż pożarna. Strażacy twierdzą, że dogaszanie pożaru może potrwać nawet dobę. Szwedzkie media podały, że budynku strawionego ogniem już nie da się uratować.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Według „Dagens Nyheter” koszty trwającej budowy kompleksu miały wynieść ponad miliard koron. W parku miało powstać aż 14 różnych atrakcji wodnych. Park miał pomieścić aż 1750 osób jednocześnie.

Źródło: Dagens Nyheter

rs