Pożar szambowozu w Brzozie. To raczej nie przypadek - sprawca podjechał rowerem

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Szambowóz służył firmie wiele lat. Jednej nocy spłonął. - To nie przypadek, to podpalenie - uważa szefowa firmy z Brzozy pod Bydgoszczą
Szambowóz służył firmie wiele lat. Jednej nocy spłonął. - To nie przypadek, to podpalenie - uważa szefowa firmy z Brzozy pod Bydgoszczą Nadesłane
- Ktoś spalił nam szambowóz. Zniszczenia szacujemy na 120 tys. zł - mówi właścicielka firmy w Brzozie koło Bydgoszczy. Sprawcy na razie nie ustalono.

Zobacz wideo: Złodzieje specjalizujący się w kradzieżach Nissanów Qashqai zatrzymani

od 16 lat

3,5 tygodnia minęło od pożaru w Brzozie niedaleko Bydgoszczy. Zgłoszenie o pożarze ciężarówki wpłynęło do strażaków o godz. 23.45 w piątek, 22 kwietnia.
- Na ulicy Powstańców Wielkopolskich, tuż pod Zakładem Gospodarki Komunalnej, doszło do pożaru szambowozu - informował nas wtedy dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Akcja gaśnicza trwała półtorej godziny. Spłonęła kabina pojazdu. Żadna osoba nie odniosła obrażeń.

Właścicielka firmy, do której należy spalony samochód, jest jednak zrozpaczona. - Straty wynoszą około 120 tysięcy złotych, a nie dostaniemy ani złotówki odszkodowania. Z racji tego, że auto było dosyć stare, żadna agencja ubezpieczeniowa nie chciała nam go ubezpieczyć.

To niejedyne zmartwienie. - Przez spalony szambowóz nie mogliśmy świadczyć usług dla klientów, więc nie zarabialiśmy. Dopiero ponad tydzień temu kupiliśmy inny wóz asenizacyjny.

Monitoring zna prawdę

Mówi też o badaniu sprawy przez policję. - Jeszcze nie zabezpieczyła wszystkich nagrań, choćby tych z gminy, z głównej ulicy Brzozy, czyli Przemysłowej. Wytypowała zaś mężczyznę, który może stoi za podpaleniem pojazdu - zaznacza czytelniczka. - Jeden z mieszkańców okolicy posiada prywatny monitoring. Na nagraniu widać mężczyznę, jadącego na rowerze z baniakiem, chyba kanistrem na benzynę. Czas by się zgadzał. Chwilę później nasze auto płonęło.

Szefowa firmy zapewnia, że nie ma wrogów. - Nie podejrzewam, żeby ktoś z konkurencji spalił nam szambowóz. W branży działamy od lat. Każdy właściciel podobnego interesu ma stałych klientów i porusza się po swoim terenie.

Inne samochody, wywożące nieczystości, natomiast nie parkowały tuż pod bramą gminnej oczyszczalni ścieków. - Racja, ale nasz kierowca od lat tam stawiał samochód po zakończonej pracy. Obsługa oczyszczalni o tym wiedziała, zresztą urzędnicy z gminy też. Robiliśmy tak, żeby nasi sąsiedzi nie narzekali na cuchnący zapach. Pięć lat wóz tam stał poza godzinami pracy, aż felernej nocy ktoś go spalił.

Ślady na ziemi

Nasza rozmówczyni wspomina o rzekomym podpalaczu. - Policja wiąże go z mężczyzną, przedstawionym na monitoringu. Z tego, co nam wiadomo, ustaliła, kto był na nagraniu i go przesłuchała. Na nieutwardzonej drodze, blisko oczyszczalni, było przecież widać ślady roweru.
Tyle że funkcjonariusze na razie nikogo nie zatrzymali. - Z naszych informacji wynika, że przesłuchany mężczyzna mówił, że nie ma ani roweru, ani baniaka. To dowody w sprawie. Policjanci powinni więc wyjaśnić, gdzie te rzeczy się podziały. To, że ktoś zaprzecza, nie oznacza jego niewinności.

Funkcjonariusze na razie nie przekazują szczegółów. - Prowadzone jest postępowanie w kierunku uszkodzenia mienia z art. 288 Kodeksu karnego - mówi kom. Lidia Kowalska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Gromadzimy materiał dowodowy.

Prośba do świadków

Poszkodowana zwraca się z prośbą. - Jeżeli ktoś zna sprawcę albo wie coś na temat zdarzenia, prosimy o kontakt.
Informacje można przekazywać nam, pisząc na adres mailowy: [email protected]. Gwarantujemy anonimowość.
Młoda kobieta kończy: - Człowiek pracuje nawet po nocach, a ktoś przyjdzie i w parę minut to zniszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pożar szambowozu w Brzozie. To raczej nie przypadek - sprawca podjechał rowerem - Gazeta Pomorska

Wróć na i.pl Portal i.pl