AKTUALIZACJA:
Sytuacja w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie przy ulicy Chełmońskiego wybuchł pożar nielegalnego składowiska odpadów chemicznych, jest już opanowana. Jak powiedział PAP kpt. Łukasz Nowak, rzecznik KW PSP w Opolu, z miejsca akcji wycofana zostanie część jednostek.
Okoliczności wybuchu pożaru będzie wyjaśniała policja. Składowisko odpadów przy ulicy Chełmońskiego jest już przedmiotem wielowątkowego śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach. Według ustaleń śledczych, kędzierzyńsko-kozielski skład jest jednym z ponad 30 miejsc, zlokalizowanych głównie na terenie województw opolskiego, mazowieckiego i śląskiego, gdzie członkowie zorganizowanej grupy przestępczej organizowali nielegalne składowiska odpadów niebezpiecznych. Do tej pory w śledztwie przedstawiono zarzuty około 70 osobom, w tym podejrzanemu o kierowanie grupą Jackowi B. (Marek Szczepanik, PAP).
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
Około godziny 11:00 Powiatowa Państwowa Straż Pożarna w Kędzierzynie-Koźlu otrzymała zgłoszenie o pożarze składowiska odpadów z chemikaliami na ulicy Chełmońskiego. Prowadzone są działania gaśnicze.
- Mamy do czynienia z pożarem składowiska materiałów niebezpiecznych i odpadowych. Budynek, w którym znajduje się około 400 sztuk tysiąclitrowych pojemników DDPL (dużych pojemników do przewozu luzem - przy. red). Znajdują się w nich materiały odpadowe. Próbujemy w tej chwili ustalić charakterystykę tych materiałów, jednak z całą pewnością możemy powiedzieć, że jest ich pełna gama - są to na pewno materiały niebezpieczne - informuje Piotr Dudek, komendant Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.
Strażakom pomaga dobry kierunek wiatru. Zadymienie, które powoduje pożar kieruje się wzdłuż rzeki Odry, po leśnych terenach. Jednak strażacy pilotują sytuację w pobliskich miejscowościach. W czasie akcji służby zabezpieczają również budynki przyległe do magazynu, które w ostatnim czasie nie były użytkowane, dlatego nie istnienie ryzyko zagrożenia życia.
- Na miejsce zostały skierowane inne instytucje wspomagające. Jest tu już Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska z samochodem rozpoznania skażeń - dodaje komendant.
Obecnie trwa posiedzenie sztabu kryzysowego, w którym uczestniczą: zastępca wojewody opolskiego, prezydent miasta, starosta powiatu, komendanci straży pożarnej i policji, przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska oraz Wód Polskich.
Przewidywania meto są korzystne, jednak mieszkańcy okolicznych miejscowości proszeni są o nieotwieranie okien. Jak zapewnia komendant w tej chwili nie ma bezpośredniego zagrożenia życia dla mieszkańców.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?