72 rocznica Powstania Warszawskiego w województwie śląskim. Gdzie był problem z systemami alarmowymi?
KLIKNIJ I ZOBACZ KONIECZNIE, CO DZIAŁO SIĘ W GODZINE W.
SYRENY ZAWYŁY W GODZINĘ WYBUCHU POWSTANIA WARSZAWSKIEGO
Jak co roku o godzinie 17:00 w każdym mieście powinny zawyć alarmy, jednak tak nie było. Dlaczego?
Według Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach z informacji, które zostały do nich przesłane do tej pory, system nie zadziałał poprawnie w Bytomiu i Sosnowcu. Z pozostałych miast i powiatów województwa śląskiego informacje na ten temat są dopiero zbierane. Dokładniejsze dane zostaną uzyskane pod koniec następnego tygodnia.
Problem ze słyszalnością syren alarmowych mieli także mieszkańcy niektórych dzielnic Katowic, np. Piotrowic. Mieszkańcy są oburzeni a za razem zdziwieni, że w tak ważnym dniu coś się nie powiodło.
Powstanie Warszawskie Thank You Warsaw
Dlaczego system alarmowy nie zadziałał w Bytomiu?
Mówi Barbara Wójcicka z Urzędu Miasta Bytom: Scentralizowany system alarmowania nie zadziałał prawidłowo, ponieważ zawiodło oprogramowanie. W ostatnim czasie oprogramowanie zarówno wojewódzkiej centrali alarmowej jak i centrali alarmowej miasta Bytomia, zostało zmodernizowane. System alarmowy województwa musi posiadać identyczne parametry oprogramowania, co systemy miejskie. W dniu 1 sierpnia br. system uruchamiany był na terenie całego województwa poprzez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach. W chwili gdy syreny alarmowe nie zostały uruchomione na terenie naszego miasta, dyżurny Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Bytomiu podjął próbę uruchomienia systemu z centrali miejskiej, jednak i ta próba się nie powiodła. Problem ten został zgłoszony do Urzędu Wojewódzkiego, w chwili obecnej trwają prace nad osiągnięciem pełnej sprawności systemu.
GODZINA W BIELSKO-BIAŁA
Mieszkańcy Sosnowca także nie wszędzie usłyszeli sygnał. Zaistniałą sytuację wyjaśnił nam naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego Marcin Węglarski.
- Nie wszędzie system alarmowy zawiódł. Potwierdza to wydruk z centrali. Mieszkańcy Sosnowca, którzy byli w okolicach ulic Zwycięstwa, Będzińskiej oraz Majora Henryka Dobrzańskiego-Hubala nie mogli usłyszeć sygnałów - mówi Marcin Węglarski.
Jak zapewnia ze strony Zarządzania Kryzysowego zostało wszystko dopilnowane, aby te alarmy były słyszane w całym mieście.
W momencie godziny "W" pracownicy będący w terenie sprawdzali czy wszystko działa prawidłowo. Wyjaśniono także dlaczego na wyżej wymienionych ulicach sygnałów nie było go słychać.
Według pracownika firmy, która zajmowała się systemami mogło dość do zakłócenia fal radiowych, ponieważ miasta w pobliżu nadały sygnał w tym samym czasie co miasto Sosnowiec.
Natomiast w Zawierciu mieszkańcy punktualnie o godz. 17 słyszeli alarm.
Brak problemów w tym dniu potwierdza Wydział Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności w Zawierciu. Tam zadziałało 10 syren rozmieszczonych w różnych częściach miasta. Były to sygnały ciągłe, które trwały trzy minuty. Syreny były m.in. na ulicach Sienkiewicza przy Starostwie Powiatowym, Leśnej 2 przy Urzędzie Miasta Zawiercie, Towarowej przy Hucie Szkła „Zawiercie” .
*Przejmująca historia Macieja Cieśli. To o nim mówił papież Franciszek
*Ale burza! Samochody zatopione przy M1 w Czeladzi ZDJĘCIA + WIDEO
*Tylko szaleniec mógłby się rzucić na tego policjanta ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?