Powrót do szkół już 18 stycznia. Co na to nauczyciele?

Klaudia Olender
Klaudia Olender
18 stycznia tak na "na 90 procent" będzie już możliwy powrót do szkół klas I-III - oświadczył w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski
18 stycznia tak na "na 90 procent" będzie już możliwy powrót do szkół klas I-III - oświadczył w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski unsplash.com/zdjęcie ilustracyjne
18 stycznia tak "na 90 procent" będzie już możliwy powrót do szkół klas I-III - oświadczył w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski. Dzień później rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz podkreślił, że jest to jednak plan, który może być zrealizowany tylko wtedy, gdy liczba zakażeń Covid-19 unormuje się i nie będzie gonić w górę. Narastające obostrzenia i zapowiedź otwarcia szkół, sprzeczne sygnały i dynamicznie zmieniające się przekazy, wszystko to sprawia, że pogłębia się niepewność uczniów i nauczycieli.

Nauczyciele są już zmęczeni zajęciami zdalnymi i odliczają dni do powrotu do szkoły, mają jednak wiele obaw związanych z obecnymi, wcale nie poprawiającymi się pandemicznymi realiami. Oni znajdują się na tzw. pierwszej linii frontu i ich praca wiąże się z ryzykiem zakażenia koronawirusem.

- Z jednej strony mówi się, że na 90 proc. wracamy do szkół, a z drugiej, bądźmy ostrożni, czujni i że pandemia jest jeszcze naszym towarzyszem. To może budzić dysonans jak te informacje odbierać. Czy traktować je z pełną powagą, czy mieć swoje własne przekonanie – mówi Marek Krukowski, dyrektor SP 51 w Lublinie i podkreśla, że choć do 18 stycznia jest jeszcze kawał czasu i wszystko może się wydarzyć, to szkoła do powrotu jest przygotowana. - Obserwując to, co działo się kiedy uczyliśmy w szkole, nie zauważyłem jakichś masowych zwolnień lekarskich i sytuacji, kiedy nauczyciele obawiali się przychodzić do pracy. Niemniej jednak było kilka osób, które np. ze względu na starszych domowników czy swoje doświadczenia zdrowotne tych obaw miały trochę więcej – przyznaje dyr. Krukowski.

- Rozpocznie się to wszystko od nowa, tylko nie będzie się o tym mówiło – martwi się nauczycielka z innej lubelskiej podstawówki, boi się, że kwarantanny będą się powtarzać, a to jeszcze bardziej zdezorganizuje już i tak rozregulowany system zajęć.

W liceach nastroje związane z powrotem do szkół również nie są jakoś szczególnie entuzjastyczne.
- Jak mam się zarazić i narazić swoich bliskich to jednak wolę zostać w domu. Wypracowałam sobie system pracy zdalnej, uczniowie są zadowoleni. Myślę, że maturzystów już teraz nie zbawią 2-3 miesiące dodatkowej pracy w domu. Jeśli z drugiej strony mają pójść do szkoły, złapać wirusa i przez to nie przystąpić do egzaminu to jaki to ma sens? - zastanawia się wychowawczyni maturalnej klasy z jednego z lubelskich liceów.

Styczniowy powrót do szkolnej ławki zależy od wielu czynników, jednym z nich będą powszechne szczepienia, które według zapowiedzi rządu mają ruszyć już na początku przyszłego roku. Nauczyciele jednak nie znajdują się na początku kolejki na liście szczepień.

- Martwi mnie niska pozycja nauczycieli w planie szczepień. Oni są na pierwszej linii frontu i w tej chwili, przede wszystkim, powinniśmy domagać się tego, żeby znaleźli się wyżej w tej kolejce - podkreśla Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty i wychowania – Blisko połowa nauczycieli zadeklarowała chęć zaszczepienia się na grypę, więc jestem przekonany, że na covid-19 będzie chciało jeszcze więcej osób. Wtedy powrót do szkół byłby bardziej bezpieczny - przekonuje Banach.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Powrót do szkół już 18 stycznia. Co na to nauczyciele? - Kurier Lubelski

Wróć na i.pl Portal i.pl