– PiS zawłaszcza państwo i osiągnęło apogeum nepotyzmu. Prezes Jarosław Kaczyński, niczym car, doprowadził do dymisji ministra skarbu Dawida Jackiewicza jako odpowiedzialnego za to zjawisko w spółkach publicznych. Ale Kaczyński niech nie ściemnia. Odwołany minister wcześniej biegał do siedziby PiS i tam konsultował te nominacje – mówili w poniedziałek w Poznaniu Joanna Schmidt i Adam Szłapka, posłowie Nowoczesnej.
Ich partia w całym kraju zorganizowała konferencje pod hasłem „Misiewicze”. Termin odnosi się do Bartłomieja Misiewicza, młodego działacza PiS, który został rzecznikiem MON kierowanego przez Antoniego Macierewicza. I mimo braku odpowiedniego wykształcenia oraz egzaminu, wszedł do dwóch rad nadzorczych. Zdaniem opozycji oraz części mediów to klasyczny przykład „kolesiostwa” i nepotyzmu.
Politycy Nowoczesnej w całym kraju zaczęli szukać podobnych przypadków, czyli „lokalnych Misiewiczów”. W Poznaniu przedstawili listę osób z Wielkopolski, które ich zdaniem, mimo braku fachowej wiedzy, dostały posady dzięki PiS.
Znalazło się na niej kilka nazwisk. Nie są to osoby szerzej znane opinii publicznej w naszym regionie. Nowoczesna na liście umieściła:
- Annę Rabiegę, od sierpnia kierowniczkę KRUS w Kępnie. Absolwentka budownictwa wcześniej była asystentką w biurze PiS.
- Andrzeja Skrzypczaka, od lutego szefa ARiMR w Krotoszynie, który jest szefem PiS na tym terenie.
- Sławomira Szczota, od sierpnia wiceprezesa w spółce Enea Serwis. Jest radnym i szefem PiS w Lesznie.
- Zenona Jóźwiaka, od lipca kierownika delegatury urzędu wojewódzkiego w Lesznie. Jest także ojcem wiceprezydenta Leszna z ramienia PiS.
- Andrzeja Plichtę, od sierpnia szefa kaliskiego oddziału KRUS. Zwykształcenia jest teologiem. Działa w PiS.
- Czesława Janikowskiego, członka zarządu Poznańskiej Hodowli Roślin. Jest absolwentem historii i szefem PiS powiatu kościańskiego.
- Mariusza Kądziołkę, który był wiceprezydentem Szczecina z ramienia PiS. Teraz jest prezesem spółki Enea Oświetlenie. Jak podaje Nowoczesna, niedawno siedziba Enei Oświetlenie została przeniesiona z Poznania do Szczecina. Kądziołka jest absolwentem Akademii Rolniczej w Szczecinie.
Posłowie Nowoczesnej zapowiadają, że będą kontynuować akcję, a kolejne nazwiska mogą zgłaszać sami wyborcy. Dlaczego na razie jest ich tylko siedem?
- Tyle udało nam się ustalić w kilka ostatnich dni. Poza tym PiS nie przejął jeszcze spółek podległych samorządowi województwa – stwierdził poseł Nowoczesnej Adam Szłapka. Dodał, że jeśli PiS osiągnie dobry wynik w wyborach samorządowych, można spodziewać się rozdawania kolejnych posad.
– Rozumiemy, że PiS wycierpiało przez lata bycia w opozycji, wymarzło na kolejnych miesięcznicach smoleńskich, ale od niepohamowanego apetytu są różne dolegliwości. Jeżeli PiS nie zatrzyma się w niszczeniu państwa, to mam nadzieję, że presja społeczna spowoduje poczucie wstydu i wycofanie się tych ludzi ze stanowisk – podkreśla posłanka Joanna Schmidt.
– Możemy naszą akcję traktować jako żenującą groteskę, ale tu chodzi o sprawy fundamentalne, jak bezpieczeństwo państwa. Spółkami typu Orlen oraz innymi strategicznymi zarządzają ludzie bez kompetencji. Prezesem Orlenu został Wojciech Jasiński, stary działacz PZPR i kolega Jarosława Kaczyńskiego – mówi poseł Adam Szłapka.
Zdaniem Nowoczesnej, receptą na poprawę sytuacji są otwarte konkursy. Politycy PiS oraz innych partii mogliby pełnić kierownicze funkcje tylko wtedy, gdyby ich przynależność partyjna szła w parze z kompetencjami. Nowoczesna widzi też nadzieję w prywatyzacji, która zmniejszyłaby liczbę spółek publicznych.
W poniedziałek, tuż przed konferencją Nowoczesnej, media poinformowały, że „patron” akcji, czyli Bartłomiej Misiewicz, poprosił o zawieszenie go w funkcjach pełnionych w Ministerstwie Obrony Narodowej. Zapowiedział, że pozwie te media, które miały naruszyć jego dobre imię.
Jego prośba o zawieszenie została już przyjęta przez szefa MON-u. Jednocześnie Macierewicz chce, by media opisujące sprawę Misiewicza przedstawiły dowody, że jego dotychczasowy rzecznik popełnił przestępstwo. Sprawę Misiewicza, w kontekście braku jego uprawnień do zasiadania w radach nadzorczych, bada warszawska prokuratura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?